bo więcej miejsca, bo bagażnik, widoczność i chyba sentyment. Po cichu mam nadzieję, że szybko się nie sprzeda i jeszcze zdążę się nacieszyć. Żona jednak ciśnie, bo za dużo zrobiło się tych samochodów (ma niestety rację). Niniejszym więc ogłaszam, że Vel będzie do kupienia. Jeszcze nigdzie go nie wystawiałem i pewnie chwilę mi to zajmie, także jak ktoś poszukuje ...
Dla przypomnienia: 3.5 Initiale, brązowy metalic, 240 tyś przebiegu (oryginalny). Mechanicznie bez zarzutu, jedyne wady to estetyka. Sam go sprowadzałem ze Szwajcarii ale jeździł sporo po Włoszech, także lakier wymaga dopieszczenia
Jakby kogoś interesowało, to proszę na priva.
