Po 17 latach jazdy różnymi R25 postanowiłem w końcu kupić coś co odciąży wysłużone już limuzyny. Wybór padł na Vel Satisa. Chyba bym się nie zmieścił w nic mniejszego, choćby mentalnie.

Mam co prawda jeszcze Espace 3 ale chyba nie czujemy do siebie mięty.

Vel Satis wydaje się być bliżej ciała.

Czas pokaże czy się polubimy bardziej. Na razie nie jest źle.
Silnik : 3,5 V6
Rok : 2002
Wersja : Initiale Paris
Zdjęcia :
