Problem pojawił się stosunkowo niedawno. Wspomniane w temacie gwizdanie objawia się najbardziej przy samym nadmuchu na nogi, podczas nadmuchu na twarz bądź na szybę nie jest tak słyszalne. Odkręcałem dmuchawę i sprawdziłem czy nie latają w niej luzem jakieś liście, ale nic z tego. Sama w sobie dmuchawa również nie wydaje żadnego dźwięku. Dokręciłem dokładnie śruby od dmuchawy i od szufladki filtra powietrza, ale nadal nic. Nie mam pomysłu gdzie dalej szukać problemu. Tak to wygląda:
https://www.youtube.com/watch?v=PTS82DOFjYo
Gwiżdżacy nawiew
-
- Administrator
- Posty: 491
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:52
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2003
- Silnik: 2.0T
Re: Gwiżdżacy nawiew
A jak sprawdziles ze sama w sobie nie wydaje dzwieku?
-
- Administrator
- Posty: 355
- Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
- Skąd: Konin
- Rok: 2007
- Silnik: 3.5 V6
Re: Gwiżdżacy nawiew
Wykręcałem ją i uruchamiałem trzymając w reku
. Dopiero po ponownym wkręceniu na swoje miejsce zaczynały się te dźwięki.

- KaMis
- Klubowicz
- Posty: 273
- Rejestracja: 07 gru 2016, 13:52
- Skąd: Aleksandrów Łódzki
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Gwiżdżacy nawiew
U mnie chodziła podobnie aż do momentu kiedy zatrzymała się na zawsze. Przerobiłem juz kilka używek i nie warto się w to bawić, prędzej czy później wszystkie swiszcza . Dopiero kupno nowego dało upragnioną ciszę bo strasznie mnie to wkur****o.
-
- Forumowicz
- Posty: 219
- Rejestracja: 09 cze 2017, 22:41
- Skąd: Włocławek/Brześć Kujawski
- Rok: 2003
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Scenic 1.6 2002 PL
Re: Gwiżdżacy nawiew
Ja swoją zalałem WD40 bo stanęła na amen. Świszczenie ucichło dopiero po kilku miesiącach, jak się następnym razem pojawi to faktycznie nówkę kupuję.