VelSatis.pl

Hej,

postanowiłem dzisiaj w przypływie dobrej energii poszukać przyczyny niegrzania tylnej szyby i znalazłem ją dość szybko. Tzn tuż po tym, gdy wreszcie uznałem, że naprawdę nie wiem jak zdjąć te plastiki przy szybie i zacznę podważać to naprawdę mocno. Trzymało się jak wściekłe, ale nie pękło i pod wpływem brutalnej siły ustąpiło

Wracając do meritum znalazłem to:



Googlując na szybko na pewno będę potrzebował kleju przewodzącego prąd i najlepiej takiego, który ma jakieś właściwości klejące co wcale nie jest oczywiste. Próbowałem to docisnąć jakimś patyczkiem i włączyć ogrzewanie, ale nie działa - czyli na pewno będzie trzeba te miejsca klejenia czymś wyczyścić.

Ma ktoś jakiś sprawdzony patent na to? Może najpierw klej przewodzący a potem zalać to bezczelnie czymś mocno czepliwym? Tego miejsca widać nie będzie.

EDIT: Z drugiej strony jest to samo.

EDIT2: Z drugiej strony nie jest to samo. Tzn wtyczka wygląda jak nadtopiona na końcu. Wziąłem jakiś prosty piszczący wykrywacz prądu i z tej pierwszej strony po włączeniu ogrzewania piszczy, a z tej drugiej nie piszczy. Chociaż raz przez moment zapiszczało. Wygląda na to, że klejenie to tylko jedna rzecz.

O tak wygląda druga strona:

Ok, na razie dowiedziałem się dwóch rzeczy:

1) Przy tym drugim konektorze nic nie piszczy bo tam jest (-), wszystko jest w porządku
2) Nikt tego we Wrocławiu nie naprawia

Kolejnym krokiem będzie zatem kupno kleju - na razie wypatrzyłem coś takiego jak Elpox 15, podobno ma jakąś wytrzymałość mechaniczną, powinienem dzisiaj gdzieś to kupić. Jeżeli będzie działać to i tak zaleję to później pewnie czymś mocniejszym, całość i tak jest na niewidocznej części szyby.

Na samej szybie w okolicy miejsca, gdzie było to zamocowane nie widzę niczego ciekawego, czyli jak dobrze rozumiem nie mogę przykleić gdzieś obok, tylko muszę zeszlifować te pozostałości spoiny przy szybie?

Wg mnie ta spoina też przewodzi więc na tą dwie kropki na szybie nalej kleju i wtedy klej te urwane

Ja proponowałbym sprawdzić miernikiem czy przewodzi czy nie, niż na czuja teoretyzować . Jak przewodzi to po prostu przykleić na to co zostało, jak nie zeszlifowac trochę

W sumie co do przewodzenia sprawa rozstrzygnięta - przewodzi. Wprawdzie nie miałem mierniczka, ale zrobiłem bardziej znaczący eksperyment. Za ciemno już na klejenie, więc po prostu docisnąłem obie wtyczki na swoje miejsce znalezionymi patykami i prąd popłynął Kable zrobiły się ciepłe, a po przyłożeniu dłoni do szyby było czuć ciepło. Nie takie jak przy lusterkach, w ogóle dotykając palcem powiedziałbym, że nie działa, ale po przyłożeniu dłoni na większej powierzchni ewidentnie grzeje.

Więc skoro działa nawet bez odpowiedniej spoinki to po przyklejeniu będzie musiało być tylko lepiej Ale to jutro.

To to aktualizacja z dziś:

To coś na stykach to ewidentnie ślady starego kleju, ktoś tu już był przede mną. Przynajmniej wiem, dlaczego mocowania zostały tak zmasakrowane, może uda mi się to lepiej złożyć

Poklejone. Prawdę mówiąc wątpię, czy ten klej cokolwiek sklei, więc spodziewam się, że będzie kolejna próba - tzn pójdzie przewodzący na styki, zalany cyjanoakrylem, żeby cokolwiek złapało i na to Dragon Fix bo to akurat mam.

A tymczasem niech sobie schnie, a nóż będzie się trzymać w ogóle w miejscu i tylko pójdzie coś na wierzch.



Ogólnie zgodnie z instrukcją, żeby szybciej twardniało (a właściwie żeby zobaczyć jak działa, skoro w instrukcji piszą, że jak najbardziej włączyć można) włączyłem ogrzewanie, szyba zrobiła się cała cieplutka, to miłe!

No więc klej trzyma, przewodzi, gra i buczy. Ale i tak dostał jeszcze dwie warstwy na wierzch - gęsty CA i po wyschnięciu płynnego gwoździa na brzegach.

Zastanawiam się tylko czy to na pewno ma być tak wklejone. Owszem, wkleiłem dokładnie na starych śladach, blaszka tak wygięta, że inaczej by nie pasowało, ale kto powiedział, że to było dobrze skoro ktoś to wcześniej zrobił i odpadło? A może odpadło od razu jak montował plastiki? Niestety te zostały na wsi i dopiero w sobotę się dowiem czy będą pasować, a nie mogę ich sobie zwizualizować w tym miejscu. Ale wolałbym tego nie odrywać.