Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
-
- Forumowicz
- Posty: 159
- Rejestracja: 25 lut 2018, 21:57
- Skąd: Kraków
- Rok: 2007
- Silnik: 3.5 V6
Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
Witam,
Poszukuje poliftingowego Vel Satisa z silnikiem 3.5 V6 w wersji Initiale.
Czy coś takiego jeszcze jest dostępne? Na portalach ogłoszeniowych jak na lekarstwo...
Czy warto czekać czy lepiej szukać z silnikiem 2.0T?
Poszukuje poliftingowego Vel Satisa z silnikiem 3.5 V6 w wersji Initiale.
Czy coś takiego jeszcze jest dostępne? Na portalach ogłoszeniowych jak na lekarstwo...
Czy warto czekać czy lepiej szukać z silnikiem 2.0T?
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
Dostępne? Bywa. Faktycznie, jak czasem zerknę w ogłoszenia, nie ma czego kupować - ale czasem się udaje. Mało tego zrobili - w ogóle mało poliftowych, z tego większość diesle, z benzynowych większość dwulitrowe a z tych 3,5 też initialek pewnie zbyt wiele nie było. Rzadki model.
- dziadek
- Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 09 lut 2018, 15:11
- Skąd: Warszawa, Piaseczno
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Espace 4 2.0T
Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
2.0 T to bardzo udany silnik i na pewno nie będziesz miał z nim kłopotów, jednak przy tej wadze auta nie ma co oczekiwać emocji. Spalanie będzie trochę mniejsze od 3.5, serwis tańszy i tyle, reszta to kwestia wyboru. 3.5 trudno będzie upolować, a jeśli już to może być drogo 

-
- Forumowicz
- Posty: 159
- Rejestracja: 25 lut 2018, 21:57
- Skąd: Kraków
- Rok: 2007
- Silnik: 3.5 V6
Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
Dlatego właśnie wolałbym 3.5 V6
Na niskim spalaniu mi nie zależy, bo dużych przebiegów nim nie będę robił.

Na niskim spalaniu mi nie zależy, bo dużych przebiegów nim nie będę robił.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
Dwójką nie jeździłem, nie porównam. Niemniej, te 70 koni więcej, różnicę pewną raczej robi
Strasznie oszczędny nie jest, ale przyjemność trochę kosztować musi.

Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
Jak dla mnie 2.0T to kupa a nie silnik do tego samochodu. Wiem bo mam
Że nie jedzie da się przeżyć, aż tak źle nie ma. Jak już się ruszy to jakoś się rozpędza, a przy samym ruszaniu więcej mocy i tak się nie przyda bo koła się będą kręcić w miejscu. Ale że nie jadąc hałasuje przeżyć się nie da, ta warcząca kosiarka jest okropna a jej okropieństwo potęguje dobre wyciszenie całości. Wygodna fura, fajnie wytłumiona, klejone szyby, jadąc autostradą nawet szybko słychać tylko cichy szum... i ten mały szajs, dwa zero turbo.
Mój głos na 3,5 albo dać sobie spokój, bez kompromisów i to zupełnie nie z powodu mocy

Mój głos na 3,5 albo dać sobie spokój, bez kompromisów i to zupełnie nie z powodu mocy

-
- Forumowicz
- Posty: 41
- Rejestracja: 07 sie 2017, 11:16
- Skąd: Strzelce Opolskie
- Rok: 2002
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Ford Fiesta MK7
Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
Chodzi mi po głowie sprzedaż mojej versalki.
Trzy auta na dwie osoby to trochę za dużo
Żona ma fiestę, ja służbowe więc velem robimy do 7 tyś rocznie.
Co prawda nie initiale ale wersja privilege z 2002 r. (skóra beżowa, ksenony itd.) i oczywiście 3.5 v6 z instalacją BRC.
W rodzinie od około 7-8 lat.
Do teraz ma przejechane 203k km
Gdyby ktoś był zainteresowany to podeślę zdjęcia i całą resztę lub zapraszam do siebie.
Trzy auta na dwie osoby to trochę za dużo

Żona ma fiestę, ja służbowe więc velem robimy do 7 tyś rocznie.
Co prawda nie initiale ale wersja privilege z 2002 r. (skóra beżowa, ksenony itd.) i oczywiście 3.5 v6 z instalacją BRC.
W rodzinie od około 7-8 lat.
Do teraz ma przejechane 203k km
Gdyby ktoś był zainteresowany to podeślę zdjęcia i całą resztę lub zapraszam do siebie.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
Fakt, hałasu nie ma. Nie wiem, jak w dwulitrowym - w 3,5 żeby na piątym biegu dojść do 3 tys. obrotów, muszę jechać 150. Przy prędkościach nieautostradowych ten silnik się ledwo kręci, toteż faktycznie, oprócz przyspieszania, zasadniczo go nie słychać.
Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
Ja coraz częściej myślę, że nie znajdę dla siebie auta - przez ostatnie 6 miesięcy przez allegro przewinęły się dwa PH2 3,5 Initiale i żaden z nich nie był transparentny jeśli chodzi o historię. Trochę smutno, bo żadne inne auto w tym budżecie mi tak nie pasuje, jak versalka 

- rafal1981
- Klubowicz
- Posty: 1006
- Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
- Skąd: Biskupice
- Rok: 2007
- Silnik: 2.0 dCi
- Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0
Re: Vel Satis poliftingowy 3.5 V6 Initiale
A moze silnik 2.0 dci szukaj