Vel satis 3,5 v6 ph2 2006

[KrzysiekEg]

Witam.
Jakiś czas temu poznaliśmy się na tym forum.
Dzięki dużej porcji informacji na temat vel satisa, poznałem troszkę to auto, zanim je zakupiłem.
Obecnie stałem się właścicielem vel satisa.
Jest to 3,5 v6 z 2006 r.
Wersja Initiale Paris.
Kolor granatowy z czarnymi skórami.
W niedługim czasie, zamieszczę parę fotek i trochę więcej informacji o tym konkretnym aucie.

[chrisfox]

Gratulacje, fajny rocznik. Kolor też mi się podoba, ja niestety muszę jeździć na beżowo

[KrzysiekEg]

Byłem dziś w serwisie, wgrać drugą kartę HF. Tanio nie było, ale za to dostałem trochę informacji o swoim vel satisie, łącznie z wyposażeniem z jakim wyszedł z salonu i przebiegami.
Poziom wyposażenia E5 plus długa lista dodatków. Kolor to niebieski TWILIGHT NAV 472, model gamy X732BI.
Silnik V4Y 715, skrzynia 5 biegowa SU1 020.
Co do przebiegu, obecnie 158 tys. km., za to we Francji w 2014 miał 117 tys. Więc całkiem realny.

[chrisfox]

Piękna sztuka Mój też miał 158 tys, ale mu trochę dołożyłem

[atropos]

Taki, ale z jasnym wnętrzem, to byłby dla mnie ideał.

[Kryniax]

Piękny . Nie mniej drażniłaby mnie zasłonka napędu nawigacji. Fajnie trafić z niskim potwierdzonym przebiegiem. Widzę, że upomina ci się coś o hamulec ręczny, trzeba zajrzeć, żeby nie było później kłopotów. Masz w planach zakładać komorę gazową?

[KrzysiekEg]

Hamulec do zrobienia, wstępnie kostka nad zbiornikiem paliwa. Poczeka trochę, aż się ociepli. Jeśli chodzi Ci o ten ślad po naklejce, to go usunę, po prostu nie miałem czasu podejść z benzyną ekstrakcyjną.
Co do gazu to chciałbym, ale się boję. Mam dwa zagazowane auta, jaguara i omegę i poza tankowaniem nie wiem co to instalacja gazowa.
W tym silniku przeraża mnie jego elektronika i brak regulacji zaworów, a raczej wymiana połowy silnika razem z zaworami.
Obecnie raczej nie, tym bardziej że jest to 3 auto w rodzinie.
Atropos mam jaguara perła zieleń z jasnymi skórami, piękne, ale ile trzeba się na czyścić co roku.

[chrisfox]

Vela chciałem koniecznie z czarną skórą - i to akurat się udało. Może się przyzwyczaiłem - w Safrane też czarna. Za to lakier - po pięknej czarnej perle - trafił mi się teraz praktyczny

[atropos]

Każdą skórę trzeba co kwartał czyścić i impregnować - tylko wtedy po latach używania nie będzie pękać. W rodzinie mamy Daimlera Super Eight X350 i XJR X308, obydwa z jasnym wnętrzem - wiem z czym to się je

[KrzysiekEg]

U mnie dwa razy w roku. Po i przed zimą.
X300 SOVEREIGN 1996 4.0.