Przyszła kolej na temat odnoszący się do mojego auta czyli Initiale z 3.5v6 ph2. Póki co przepraszam za brak dobrych zdjęć


Szukałem go prawie 9 miesięcy, poprzednio miałem ph1 z tym samym silnikiem, kupiłem go niestety zbyt pochopnie gdyż był dość zaniedbany i słabo poskładany po kolizji. Cóż, miałem go 2 lata, kosztowało mnie to dużo nerwów i pieniędzy, można powiedzieć że związek ten był bardzo burzliwy



Wnętrze udało się trafić w fajnym, jasnobrązowym kolorze. Kolega z tego forum zauważył wcześniej że jest raczej musztardowe, cóż, możliwe


Zdziwiło mnie to że ph2 jest lepiej wyciszony względem poprzednika, może wynika to ze słabego składania wcześniejszego modelu po kolizji, jedna tutaj do okolic 150km/h panuje względna cisza a przy 200 można rozmawiać bez specjalnego podnoszenia głosu. Największe, bo chyba jedyne zmiany, poza końcówkami wydechu, grillem i przednimi lampami są we wnętrzu. Lampy dostały też coś na kształt biksenonu, włączając światła drogowe dźwiga się cały wkład lampy. Co prawda sama przesłona światłocienia zostaje w miejscu, jednak jej krawędź świeci wtedy gdzieś po koronach drzew.

Zegary prezentują się dużo lepiej względem przedlifta, tamte były rodem z Clio. Niby nic złego, jednak mówimy o aucie segmentu E...

Tutaj jako ciekawostkę wrzucam spalanie z 50km odcinka autostrady na tempomacie zapiętym na prędkość tirów z prawego pasa, sam byłem w sporym szoku

Chyba największym krokiem wprzód jest nawigacja wraz z ogólnie pojętymi multimediami. Samo sterowanie z tunelu środkowego jest dużo wygodniejsze, do tego dochodzi o wiele lepiej grające Cabasse. Nie wiem czy jest to spowodowane innym tunerem w sekcją wzmacniacza, basu oczywiście nie ma nadal ale ogólna dynamika dźwięku jest dużo lepsza. Jest też zestaw głośnomówiący, strasznie wygodna sprawa. Jedyny minus to mapy które ostatnią aktualizację przeszły w 2013 roku, główna sieć dróg jest niezmieniona, jednak do jazdy po obcych miastach nadaje się już średnio.
Z planów na przyszłość to jutro spodziewam się kuriera z nowym zbiorniczkiem wyrównawczym, taki nasz standard


chyba dużo przyjemniejszy widok od wszędobylskich zardzewiałych stalówek. Z drugiej strony coś za coś, cena kompletu opon to okolice 2.5k, no ale trudno. Ostatnio regenerowałem też, a raczej czyściłem plastiki reflektorów po zimie. Użyłem zestawu z CarPlan'u, sama pasta ścierna i utrwalacz, wyszło nienajgorzej

I na koniec ciekawostki. Pierwsza i chyba dość pomocna to regeneracja sterownika, zrobiłem to własnoręcznie. Nowe elektrozawory kupiłem na midparts, sama ich wymiana to przy skrzyni 2 i 3 rewizji operacja P&P, do tego wymiana oleju, wykasowanie adaptacji i skrzynia początkowo szarpiąca przy wrzucaniu D i R jak i przy redukcji z 3 na 2 bieg chodzi płynnie. Druga to kilkumiesięczne pukanie z tylnego zawieszenia, zjeździłem chyba wszystkie stacje kontroli w okolicy, wszędzie mówili że wszystko jest zdrowe. Cóż, okazało się że pukało górne mocowanie tylnego amortyzatora, jest tam poduszka metalowo - gumowa której nie widać z dołu.
Póki co chyba tyle, pozdrawiam, Daniel.