Stop i kontrolka akmultora
-
- Forumowicz
- Posty: 498
- Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
- Skąd: Elbląg
- Rok: 2006
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Jaguar x300 4.0
Re: Stop i kontrolka akmultora
Korki w mieście i zagrzana komora silnika? A może odwrotnie, wpadłeś w kałużę i zalało alternator, lub na pasek coś się dostało i miał poślizg.
Mam zamontowany woltomierz i zauważyłem, że jak pasek piszczy, to spada napięcie. Czasem przy odpaleniu, a czasem pod bardzo dużym obciążeniem (sprężarka), po podciągnięciu rzadziej piszczy. No i w wysokich temperaturach, zwłaszcza w mieście alternator, nawet nowy, nie wyrabia.
Mam zamontowany woltomierz i zauważyłem, że jak pasek piszczy, to spada napięcie. Czasem przy odpaleniu, a czasem pod bardzo dużym obciążeniem (sprężarka), po podciągnięciu rzadziej piszczy. No i w wysokich temperaturach, zwłaszcza w mieście alternator, nawet nowy, nie wyrabia.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Stop i kontrolka akmultora
O ładowaniu też sobie pomyślałem - chociaż nigdy nie było problemu. Mam woltomierz, sprawdzę na akumulatorze jak to wygląda podczas pracy silnika. Swoją drogą, chyba Clip też pokazuje napięcie?
Temperatura na pewno mogła zaszkodzić. Cieplutko było w ogóle a silnik był gorący, bo akurat w piątek od rana co chwila gdzieś jeździłem - wyłącznie miasto. Awaria miała miejsce podczas ostatniego wyjazdu po takim dniu.
A pasek mi ostatnio przez moment pisnął - i to chyba właśnie było w piątek.
Temperatura na pewno mogła zaszkodzić. Cieplutko było w ogóle a silnik był gorący, bo akurat w piątek od rana co chwila gdzieś jeździłem - wyłącznie miasto. Awaria miała miejsce podczas ostatniego wyjazdu po takim dniu.
A pasek mi ostatnio przez moment pisnął - i to chyba właśnie było w piątek.
-
- Administrator
- Posty: 491
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:52
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2003
- Silnik: 2.0T
Re: Stop i kontrolka akmultora
Dokładnie obejrzyj przewody masowe i zbadaj alternator, wygląda jakby nagle zabrakło prądu (co w czasie jazdy jest dziwne, bo wyklucza akumulator).
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Stop i kontrolka akmultora
Niewiele w tej chwili mogę, jutro może coś wieczorem będę w stanie dłubnąć. Póki co, zerknąłem, jak to wygląda. Jeden przewód od minusa idzie do lewej ściany, drugi znika gdzieś w dole. Daleko? I jak tam z dostępem od góry, pewnie trzeba wyjąć akumulator?
Pomiary wykonałem. Woltomierz pokazał ładowanie 14,1 (na innym zakresie przyrządu 14,4), przy wyłączonym silniku 12,3. Ta druga wartość chyba nie za piękna. Clip za to mówi o napięciu 11,55 (? - raz tak pokazał, przy wyłączonym), po uruchomieniu silnika podaje napięcie akumulatora 13,3, jest też informacja dotycząca ładowania - prawidłowe. Napięcia zasilania poszczególnych kalkulatorów podczas pracy silnika Clip podaje w zakresie 13,2-13,85 V.
Akumulator mam od początku - czyli ma co najmniej dwa lata. Nigdy go o nic nie podejrzewałem, w zimie działał pięknie. Jego wina?
Pomiary wykonałem. Woltomierz pokazał ładowanie 14,1 (na innym zakresie przyrządu 14,4), przy wyłączonym silniku 12,3. Ta druga wartość chyba nie za piękna. Clip za to mówi o napięciu 11,55 (? - raz tak pokazał, przy wyłączonym), po uruchomieniu silnika podaje napięcie akumulatora 13,3, jest też informacja dotycząca ładowania - prawidłowe. Napięcia zasilania poszczególnych kalkulatorów podczas pracy silnika Clip podaje w zakresie 13,2-13,85 V.
Akumulator mam od początku - czyli ma co najmniej dwa lata. Nigdy go o nic nie podejrzewałem, w zimie działał pięknie. Jego wina?
Re: Stop i kontrolka akmultora
Pomiar napięcia w clipie u mnie zawsze jest zaniżony o ok 0,5V i to w każdej renówce. Oczywiście w porównaniu do stanu faktycznego.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Stop i kontrolka akmultora
Takie właśnie miałem wrażenie, mój woltomierz jest dość wiarygodny.
(następnego dnia)
Akumulator (podłączony) ma po nocy napięcie 12,15 V. Nie za mało? Zdążyłem zdjąć klemę od minusa, wyglądała bardzo ładnie. Przeczyściłem i chyba na dziś tyle.
Jeszcze mnie jedno dziś uderzyło. W spisie błędów powyżej, jest pozycja dotycząca kierunkowskazów (obwód przerwany). A silnik mi zgasł tuż po zjeździe z rondka, gdzie na pewno kierunkowskazem mignąłem. Chyba, że to błąd wywołany brakiem napięcia w momencie, kiedy kierunkowskaz był włączony - to by może było logiczne.
(następnego dnia)
Akumulator (podłączony) ma po nocy napięcie 12,15 V. Nie za mało? Zdążyłem zdjąć klemę od minusa, wyglądała bardzo ładnie. Przeczyściłem i chyba na dziś tyle.
Jeszcze mnie jedno dziś uderzyło. W spisie błędów powyżej, jest pozycja dotycząca kierunkowskazów (obwód przerwany). A silnik mi zgasł tuż po zjeździe z rondka, gdzie na pewno kierunkowskazem mignąłem. Chyba, że to błąd wywołany brakiem napięcia w momencie, kiedy kierunkowskaz był włączony - to by może było logiczne.
-
- Forumowicz
- Posty: 498
- Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
- Skąd: Elbląg
- Rok: 2006
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Jaguar x300 4.0
Re: Stop i kontrolka akmultora
Ciężko tak na odległość, ale ja obstawiam chwilowy poślizg paska.
Akumulator pod prostownik należy mu się i tak, zakładam, że dawno go nie widział.
Masy są na lewej podłużnicy. Tu na ostatniej stronie masz fotki, co i jak. https://www.velsatis.pl/viewtopic.php?f ... 3&start=40
Na razie nie się co martwić, kup taki woltomierz w gniazdko, ułatwia i uspokaja życie.
Akumulator pod prostownik należy mu się i tak, zakładam, że dawno go nie widział.
Masy są na lewej podłużnicy. Tu na ostatniej stronie masz fotki, co i jak. https://www.velsatis.pl/viewtopic.php?f ... 3&start=40
Na razie nie się co martwić, kup taki woltomierz w gniazdko, ułatwia i uspokaja życie.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Stop i kontrolka akmultora
Dziś zrobiłem w sumie prawie 30 km, bez uwag. Wydarzyło się za to coś innego, zgłupiały mi na chwilę przednie szyby - po naciśnięciu przycisku szyba ruszała przez moment i natychmiast się zatrzymywała - żeby zapłacić za benzynę, musiałem nacisnąć ładnych parę razy. Ujechałem potem ze 100 metrów i najpierw lewa a później i prawa po chwili zaczęły zachowywać się normalnie. Oczywiście, po powrocie Clip - i małe zaskoczenie, żadnych nowych błędów.
Jadę w czwartek na wieś, będę mógł spokojnie przyjrzeć się masom.
Jadę w czwartek na wieś, będę mógł spokojnie przyjrzeć się masom.
-
- Forumowicz
- Posty: 498
- Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
- Skąd: Elbląg
- Rok: 2006
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Jaguar x300 4.0
Re: Stop i kontrolka akmultora
Z szybami to standard przy utracie zasilania, odpięcia akumulatora. Trzeba je przyuczyć, opuszczasz trochę i trzymasz przycisk do góry, parę sekund i już.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Stop i kontrolka akmultora
Najpierw o tym napisałem, później zajrzałem do dokumentacji 
