VelSatis.pl

Witam.
Mam małe kłopoty z sygnałem dźwiękowym. Raz jest, raz go nie ma. Wsiadam do auta, nie ma klaksonu, pokręcę parę razy kierownicą, powciskam klakson, bach i jest. Wysiadam z auta, jest klakson, odchodzę, drzwi się zamykają, po 5 sekundach podchodzę, otwieram, naciskam klakson i dupa, nie ma. Sam z siebie, nic niedotykane. I nie ma.
Ktoś ma pomysł, co to może być i gdzie szukać przyczyny? Taśma, zaśniedziałe styki na klaksonie?
I teraz, jak dobrać się do taśmy kierownicy?
Gdzie jest klakson i przekaźniki od niego?

Dobra, grzebałem trochę przy klaksonie, i wychodzi na to, że za luźna wtyczka była. Mam pytanie, co to za układ przy klaksonach?

No i lipa, muszę dalej szukać, znowu nie działa.

Naprawiłem. Wymiana klaksonu pomogła. Wadliwy był ten układ przy klaksonie. Obstawiam zimne luty, ale jest cały zalany sylikonem i ciężko się do niego dobrać. Ja swój zdobyłem na szrocie, akurat mieli Espace. Pasuje też od laguny, jedyne, na co trzeba uważać, to klakson ma być 3 pinowy.
Ktoś wie jak pozbyć się tego zielonego dziadostwa, chętnie bym spróbował naprawić stary, bo czuję, że to stała przypadłość Renault.