VelSatis.pl

Panowie,

od jakiegoś czasu w moim Velku 3,5 pojawiły się dziwne hałasy. Przypomina to włożenie patyczka, papier w szprychy. Wyraźny na zimnym silniku, słabszy na nagrzanym. Mój mechanik stwierdził, że trzeba wymienić elektrozawór zmiennych faz rozrządu oraz napinacz łańcucha rozrządu. Obie części do sprowadzenia z Francji, koszt elektrozaworu to około 500 a drugiego 560 PLN . Do tego wiadomo olej, robocizna 1200 zł i robi się z tego niezła kwota. Czy ktoś miał podobną diagnozę i te dziwne dźwięki? No i czy faktycznie trzeba aż z Francji ściągać i nie ma żadnych zamienników, tudzież oryginały do kupienia w Polsce?

Dziękuję z góry za pomoc w tym dziwnym temacie

Może rolka osprzętu?
Jaki przebieg silnika?

200 tys....kurcze nie wiem. Boje sie ze eydam prawie 3 tys i bedzie dupa

Sprawdź tą rolkę napinacza paska alternatora. To standard.
Po zdjeciu koła i odpalenia posłuchaj czy hałas dochodzi z tej rolki.

Nie wiem co ma wspólnego elektrozawór z napinaczem łańcucha?? Dwa inne urządzenia nie mające ze sobą nic wspólnego. Poprostu mechanik tak sobie zgaduje. Zrobił bym tak jak koledzy podpowiadają -zrzucił pasek wielorowkowy i sprawdził co sie dzieje. Jak cisza to szukam wadliwej rolki albo napinacza.

Poza tym już widzę jak dobiera się do rozrządu bez wyciągania silnika.

Jeśli to rolka to jej łożysko jest wymienne, miałem gdzieś jego symbol. Jest normalnie wprasowane. Błąd zmiennych faz powinien wyjść na komputerze, rozjadą się synchronizacje między bankami. Jak już koledzy pisali zrzuć pasek, to równie dobrze może być alternator lub sprzęgło kompresora klimatyzacji.

Yaro jeżeli to rolka, to ja wymieniałem łożysko rok temu symbol 6301LR cena w agromie 10 zł
łożysko się wyjmuje i wciska w rolkę bez problemu

YaroSN, czy coś drgnęło w sprawie ? Daj znać jak się wyjaśni.