baner
: 04 lis 2017, 22:13
Z racji braku czasu na wszystko w ostatnim czasie z uwagi na urodziny bliźniaków, na szybko zakładam temat który stopniowo będę uzupełniał. Moja z historia z Vel Satis można przedstawić w następujących punktach:
1. Najbrzydszy samochód na świecie, jak można było coś takiego zaprojektować!
2. No brzydki ale dość bogato wyposażony i w miarę tani.
3. Następnie kilka lat czytania wszystkich artykułów na temat Vela.
4. Zacząłem przeglądać ogłoszenia.
5. Przymiarka do kupna, jednak ciągle brak odwagi ( W Warszawie ze 3 lata temu bodajże namierzyłem Vela idealnego, jednak zanim się namyśliłem żeby zadzwonić był już sprzedany, może ktoś nim jeździ, z pamięci: przedlift, chyba 3,5V6 (być może LPG), przebieg chyba koło 130000, Initiale z dvd z tyłu, chyba kolor srebrny, z relingami, zdjęcia były robione pod jakimś wiaduktem chyba, prawdopodobnie salon polska- cena jakoś niewiele powyżej 10000).
5. Zleciłem sąsiadowi pracującemu w Niemczech, by zwracał uwagę na Vela gdyby się pojawił.
6. Marzec 2016-rok czekania i jest w końcu coś- Vel Initiale 2003/2004, jasne skóry, 2.0T, gaz V gen Vialle(niesprawny), stukanie w tylnym zawieszeniu(niemiec nieźle go okroił-felgi stalówki z zimówkami, jedna karta) 1500 Euro - zbyt wiele się nie zastanawiałem-mówię bierz!
7. Kwiecień 2016- samochód w moich rękach (sąsiad był bardzo zdziwiony komfortem podróży).
8. Na chwilę obecną jestem po 3 wymianach oleju, na początku mechanik zalał 5w30 który znikał w szybkim tempie, po 1000km myślę że wypłukał silnik. Zlałem go i wlałem ELF 5W40, który rownież znikał i później wlałem Elf 5w50. Jednocześnie zacząłem jeździć ecodriving, i teraz pije znacznie mniej oleju. Pewnie turbina puszcza i dlatego też mniej idzie, ale jak się nic nie dzieje na 5w50 to leje dalej.
9.Regenerację pompy gazu Vialle wykonałem sam, po ponad półtora roku ciągle działa.
10. Nie działało ściemnianie lusterek, wymieniłem lusterko wewnętrzne wsteczne i wszystko zaczęło funkcjonować.
11.Dokupiłem alufellgi 18 i do tego nowe opony zeetex. Na zimę wymieniłem opony na stalówkach na Nokiany.
12. Ostatnio wywaliłem cały sprzęt audio i wrzuciłem chińskie radio 2din z modemem LTE, głośniki przednie wymontowane z kolumn Wharfedale 13", 2 wzmaczniacze pod tylną kanapą,na przód i subwoofer, i sub Infinity Ref1200s z obudową.
13. Wymieniłem skrzynię biegów bo zaczęła głośno pracować jak się później okazało od Laguny 1.9.
14. Wymieniłem walące tuleje wahacza i stabilizatora na te z Olkusza, jednak tuleje wahacza po jakimś czasie znów musiałem wymienić bo waliły.
15. Hamulec ręczny działał tylko na lewe koło, naprawiłem to i teraz widzę po kilku miesiącach jazdy że znów ciągle łapie tylko na lewe koło.
16. Trafiła się przygoda na rondzie, na szczęście dzieciom nic się nie stało, samochód lekko poturbowany, muszę wymienić lampę prawą przód, naprawić praktycznie cały prawy bok i przedni zderzak do wymiany.
Więcej grzechów nie pamiętam...następne będę uzupełniał
1. Najbrzydszy samochód na świecie, jak można było coś takiego zaprojektować!
2. No brzydki ale dość bogato wyposażony i w miarę tani.
3. Następnie kilka lat czytania wszystkich artykułów na temat Vela.
4. Zacząłem przeglądać ogłoszenia.
5. Przymiarka do kupna, jednak ciągle brak odwagi ( W Warszawie ze 3 lata temu bodajże namierzyłem Vela idealnego, jednak zanim się namyśliłem żeby zadzwonić był już sprzedany, może ktoś nim jeździ, z pamięci: przedlift, chyba 3,5V6 (być może LPG), przebieg chyba koło 130000, Initiale z dvd z tyłu, chyba kolor srebrny, z relingami, zdjęcia były robione pod jakimś wiaduktem chyba, prawdopodobnie salon polska- cena jakoś niewiele powyżej 10000).
5. Zleciłem sąsiadowi pracującemu w Niemczech, by zwracał uwagę na Vela gdyby się pojawił.
6. Marzec 2016-rok czekania i jest w końcu coś- Vel Initiale 2003/2004, jasne skóry, 2.0T, gaz V gen Vialle(niesprawny), stukanie w tylnym zawieszeniu(niemiec nieźle go okroił-felgi stalówki z zimówkami, jedna karta) 1500 Euro - zbyt wiele się nie zastanawiałem-mówię bierz!
7. Kwiecień 2016- samochód w moich rękach (sąsiad był bardzo zdziwiony komfortem podróży).
8. Na chwilę obecną jestem po 3 wymianach oleju, na początku mechanik zalał 5w30 który znikał w szybkim tempie, po 1000km myślę że wypłukał silnik. Zlałem go i wlałem ELF 5W40, który rownież znikał i później wlałem Elf 5w50. Jednocześnie zacząłem jeździć ecodriving, i teraz pije znacznie mniej oleju. Pewnie turbina puszcza i dlatego też mniej idzie, ale jak się nic nie dzieje na 5w50 to leje dalej.
9.Regenerację pompy gazu Vialle wykonałem sam, po ponad półtora roku ciągle działa.
10. Nie działało ściemnianie lusterek, wymieniłem lusterko wewnętrzne wsteczne i wszystko zaczęło funkcjonować.
11.Dokupiłem alufellgi 18 i do tego nowe opony zeetex. Na zimę wymieniłem opony na stalówkach na Nokiany.
12. Ostatnio wywaliłem cały sprzęt audio i wrzuciłem chińskie radio 2din z modemem LTE, głośniki przednie wymontowane z kolumn Wharfedale 13", 2 wzmaczniacze pod tylną kanapą,na przód i subwoofer, i sub Infinity Ref1200s z obudową.
13. Wymieniłem skrzynię biegów bo zaczęła głośno pracować jak się później okazało od Laguny 1.9.
14. Wymieniłem walące tuleje wahacza i stabilizatora na te z Olkusza, jednak tuleje wahacza po jakimś czasie znów musiałem wymienić bo waliły.
15. Hamulec ręczny działał tylko na lewe koło, naprawiłem to i teraz widzę po kilku miesiącach jazdy że znów ciągle łapie tylko na lewe koło.
16. Trafiła się przygoda na rondzie, na szczęście dzieciom nic się nie stało, samochód lekko poturbowany, muszę wymienić lampę prawą przód, naprawić praktycznie cały prawy bok i przedni zderzak do wymiany.
Więcej grzechów nie pamiętam...następne będę uzupełniał
