Jaki prostownik?
-
- Forumowicz
- Posty: 156
- Rejestracja: 21 lut 2017, 23:16
- Skąd: Września
- Rok: 2006
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Seicento Young '99
Jaki prostownik?
Witam.
Jakie używacie prostowniki? Pochwalcie się swoimi i jak ładujecie akumulatory. Jaki polecacie ponieważ planuję sobie kupić jakiś ale oczywiście nie za miliony monet
Jakie używacie prostowniki? Pochwalcie się swoimi i jak ładujecie akumulatory. Jaki polecacie ponieważ planuję sobie kupić jakiś ale oczywiście nie za miliony monet
- rafal1981
- Klubowicz
- Posty: 1006
- Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
- Skąd: Biskupice
- Rok: 2007
- Silnik: 2.0 dCi
- Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0
Re: Jaki prostownik?
Ja mam zrobiony przez teścia ,jest elektrykiem więc zrobił sam .
-
- Administrator
- Posty: 355
- Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
- Skąd: Konin
- Rok: 2007
- Silnik: 3.5 V6
Re: Jaki prostownik?
Też mam własnej roboty, dziadek robił. Wieczorem zdjęcie wrzucę
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Jaki prostownik?
BJ powiem tak z doświadczenia i praktyki mając megane 5 lat i akumulator który w niej był,nie był pierwszej nowości. Nigdy nie używałem prostownika. Laguna akumulator miała padło,więc wstawiłem nowy i przez 4 lata nie ładowałem prostownikiem itp. W velku aku kucnoł jak kupowałem bo długo stał,ale po odpaleniu z kabli i przejechaniu 500km było już ok. Nie było żadnego ładowania prostownikiem i od 17-tu miesięcy nadal cieszę się z użytkowania tego samego aku .Biorąc pod uwagę powyższy opis twierdzę,że jeśli aku nie ma żadnych zwarć i alternator jest w 100% sprawny oraz jeśli nic nam nie kradnie prąd. To prostownik jest zbędny.Alternator jest tak skonstruowany,że doładuje nam aku na całą jego żywotność. Moje auta stały po dwa tygodnie przy mrozie -25c. podchodziłem i odpalałem auto bez problemu-aku wytrzymywały i dawały radę w trudnych warunkach. Wnioski z tego można wyciągnąć samemu
-
- Forumowicz
- Posty: 84
- Rejestracja: 20 mar 2017, 12:52
- Skąd: Ostrów Mazowiecka
- Rok: 2002
- Silnik: 3.5 V6
Re: Jaki prostownik?
Polecam taki z funkcją autotematycznego wyłączenia po naładowaniu. W Lidlu i Biedronce takie bywają poniżej 100zł. Używam takiego od kilku lat. Mam też zwykły transformatorowy o dużym prądzie ładowania, używam sporadycznie gdy trzeba szybko podładować aku.
-
- Forumowicz
- Posty: 156
- Rejestracja: 21 lut 2017, 23:16
- Skąd: Września
- Rok: 2006
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Seicento Young '99
Re: Jaki prostownik?
Gabrielo potrzebuje prostownik do dwoch aut. W velu akurat kilka dni temu moja żona zostawiła otwarte drzwi i po dwoch dniach auto nie odpaliło. Po dłuższym czasie w velu jest takie coś że gaśnie wszystko ale i tak jak sprawdziłem miernikiem zeszło do 10v. Druga sprawa, że na razie autem buja się żona odwożąc córkę do przedszkola i do sklepu ale to są króciutkie trasy więc od czasu do czasu chciałbym sobie podładować aku. Właśnie potrzebuję coś do 100zł.
-
- Forumowicz
- Posty: 156
- Rejestracja: 21 lut 2017, 23:16
- Skąd: Września
- Rok: 2006
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Seicento Young '99
Re: Jaki prostownik?
Poza tym kilka dni temu przy okazji wymiany oleju mechanik zrobił mi test aku. Oto co mu wyszło
Powiedział, żebym podładował go i po miesiącu przyjechał.-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Jaki prostownik?
BJ ja w velku aku ładuję tylko z alternatora i po kilku miesiącach robiłem test to pod pełnym obciążeniem tzn. włączyłem klimę radio,awaryjne,światła dzienne i drogowe,oświetlenie w środku,klakson,włączyłem wycieraczki szyb. Ładowanie alternatora było 14,1V. Po Twoim wydruku widać,że alternator dobrze ładuje Pozostaje kwestia sprawności aku.BJ pisze:Poza tym kilka dni temu przy okazji wymiany oleju mechanik zrobił mi test aku. Oto co mu wyszłoIMG_20170920_171713-934x1663.jpg
Powiedział, żebym podładował go i po miesiącu przyjechał.
-
- Forumowicz
- Posty: 156
- Rejestracja: 21 lut 2017, 23:16
- Skąd: Września
- Rok: 2006
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Seicento Young '99
Re: Jaki prostownik?
Właśnie dlatego chce podładować aku i potem sprawdzić czy daje rade czy będzie trzeba wymienić. Nie mam w planach żadnej długiej trasy więc pozostaje prostownik. Teściu ma jakiś stary w garażu ale chyba nie chodzi. Postaram się dać go kumplowi/elektrykowi może zobaczy co z nim jest nie tak.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 751
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Jaki prostownik?
Zasadniczo, prostownika nie używam. Akumulator ładuje się sam - mimo, że na ogół daleko nie jeżdżę. Jeśli już trzeba (parę razy zostało na noc włączone oświetlenie wnętrza - dzieci...), używam dziadowskiego prostownika kupionego prawie 30 lat temu za grosze od jakichś wschodnich sprzedawców. Ma amperomierz i ręczną regulację napięcia - i to jest w nim fajne. Ładuję zasadniczo prądem dziesięciogodzinnym, pod koniec zmniejszam napięcie do minimum.
Jeśli prostownik nie działa, sprawdź najpierw bezpiecznik. U mnie się dawno temu spalił, założyłem drut - i działa do dziś.
Jeśli prostownik nie działa, sprawdź najpierw bezpiecznik. U mnie się dawno temu spalił, założyłem drut - i działa do dziś.