Ostatnio zauważyłem taki myk, że przy nastawianiu prędkości dość często pomijana jest wartość "94".
Dzieje się tak +/- w połowie przypadków.
Sytuacja występuje niezależnie od okoliczności używania tempomatu (długo / krótko, dodawanie / odejmowanie prędkości, automatyczny / manualny tryb skrzyni biegów itp.)
Po prostu raz jest tak: ... 90 --> 92 --> 94 --> 96 --> 98....
A za chwilę tak: ... 90 --> 92 --> 96 --> 98....
Analogicznie przy zmniejszaniu prędkości.
W zasadzie trudno to nazwać "problemem", bardziej pasuje określenie: "ciekawostka".
Wprawdzie snu z powiek nie spędza, nie mniej jednak trochę zastanawia "o co kamman".
Nie sprawdzałem całego zakresu tempomatu - może i przy innych prędkościach też coś takiego jest.
Mieliście takie jaja u siebie?
Małe dziwy z tempomatem
- milimetr58
- Klubowicz
- Posty: 768
- Rejestracja: 07 gru 2016, 17:02
- Skąd: Łódź
- Rok: 2006
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: VelSatis 2.0T
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 751
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Małe dziwy z tempomatem
Nie zdarzyło mi się, ale dotychczas korzystałem z tempomatu wyłącznie przy prędkościach około 60.