Strona 3 z 3

Re: Przedstawiam beżową angorę

: 02 wrz 2017, 16:41
autor: Gabrielo Vel satis
Safrane zawsze mi się podobał i chciałem takie auto mieć. Zobaczyłem,że ktoś podjechał zaparkować bardzo zadbanym safrane.więc podleciałem do kierowcy zapytać o auto. Niestety śpieszył się bardzo. Ale odpowiedział,że auto ma przejechane 320tyś/km i auto ma od nowości. Więc taki egzemplarz musiałem z fotografować,safrane przed lift ;) :)
SDC10008 (3) (Copy).JPG
SDC10008 (3) (Copy).JPG (51.62 KiB) Przejrzano 7478 razy

Re: Przedstawiam beżową angorę

: 02 wrz 2017, 17:13
autor: chrisfox
To jest akurat Baccara, taka przedliftowa Initiale - skórka wszędzie, drewniana dźwignia zmiany biegów, pewnie też m. in. elektryczna tylna kanapa...

Re: Przedstawiam beżową angorę

: 02 wrz 2017, 17:49
autor: Gabrielo Vel satis
chrsfox w środku safrane był bajecznie utrzymany i bogato wypasiony. Chciałem zrobić zdjęcie,ale przez szybę nic nie było widać,bo słońce odbijało się i wszystko było zlane :( . Z wyglądu z zewnątrz i wewnątrz dał bym max 100tyś/km przebiegu. Sądząc po rejestracji tzn.końcowy nr. 32 to auto pochodzi z Auch nie daleko Hiszpani,a zdjęcie robiłem w Paryżu,więc auto dużo jeżdzi po autostradzie.

Re: Przedstawiam beżową angorę

: 02 wrz 2017, 20:19
autor: chrisfox
Znam, znam. Ładnych parę lat się w tych klimatach kręciłem ;) Świetny, piękny samochód. Niestety, coraz trudniejszy w utrzymaniu (części) a i korodować w naszym klimacie lubi :(

Re: Przedstawiam beżową angorę

: 07 maja 2018, 22:31
autor: chrisfox
Już to gdzie indziej pokazywałem, ale i w tym wątku się pochwalę. Po paru miesiącach posiadania, w końcu umieściłem na szybie klubową naklejkę.
naklejka.jpg
naklejka.jpg (529.77 KiB) Przejrzano 7101 razy
Ta podniesiona maska, to nie zawsze tak. Na ogół jeżdżę z zamkniętą.

Re: Przedstawiam beżową angorę

: 07 maja 2018, 22:35
autor: Kryniax
Warto jednak jeździć z zamkniętą. Jazdę na czołgistę lepiej zostawić przy zimowej aurze :D. W miarę równo udało Ci się przykleić, u mnie niestety kropki poodpadały. Reszta naklejki trzyma się jak wściekła :)

Re: Przedstawiam beżową angorę

: 07 maja 2018, 23:01
autor: chrisfox
A otworzyła Ci się kiedyś podczas jazdy? My z kumplem mieliśmy to kiedyś w Syrenie (a tam maska spora). Fajnie walnęło, tylko widzialność się zrobiła jak w parowozie a droga była ruchliwa...

Co do przyklejania, stresujące było. Dawno się tak nie bałem.