Re: NIE TYPOWE OBJAWY AWARJI KOŁA PASOWEGO WAŁU KORBOWEGO
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: NIE TYPOWE OBJAWY AWARJI KOŁA PASOWEGO WAŁU KORBOWEGO
Uważam,że powinniśmy na tym forum dzielić się uwagami i z postrzeżeniami,a także naprawami naszych velków,aby ułatwić diagnozę. Otóż gdy koło pasowe kończyło swoją żywotność dawało następujące objawy Przy odpalaniu i gaszeniu silnika odgłos metaliczny jakby miało rozsypać się koło dwumasowe. potem padło podejrzenie na poduszki silnika,lub skrzyni,ale wszystko ok jadąc ulicą skręcam w prawo,a tu nie działa wspomaganie. Staję sprawdzam,czy nie pękł pasek osprzętu,czy olej w zbiorniczku na odpowiednim poziomie,więc pada podejrzenie na pompę wspomagania układu kierowniczego. Pompa sucha,żadnych niepokojących dżwięków nie wydaje. Nagle zauwazam,ze pasek osprzetu staje,a silnik pracuje na obrotach w tym wlaczona klima,wiec wylaczam klime pasek obraca sie zgodnie z obrotami silnika. Wlaczam klime pasek staje. Mysle sobie kompresor klimy umiera gdyz pewno sie zaciera. A kolo pasowe jest dwu masowe(*jakis nowy model kola mysle sobie,moze vel po lifcie tak ma) i zabespiecza pasek przed zerwaniem. Przejechalem tak jeszcze 200km ( niczego nie swiadomy) i do ASO. Padla szybka diagnoza kolo pasowe walu korbowego do wymiany.Nie wypuscili juz mnie z serwisu. ASO zamowilo kolo firmy SASIC za 330zl plus robocizna. Noi wszystko hula jak nalezy. Dodam,ze nie jestem laikiem w mechanice,ale czlowiek uczy sie cale zycie *NIE PRAWDA NIE MA TAKIEGO KOLA PASOWEGO W VELKU JAK DWUMASOWE.
- sasio
- Administrator
- Posty: 1175
- Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
- Skąd: Szczecinek
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Re: NIE TYPOWE OBJAWY AWARJI KOŁA PASOWEGO WAŁU KORBOWEGO
To się ciesz że koła pasowego Sasic nie musiałeś toczyć. Wiele jest przypadków ze koło do 2.0T jest fabrycznie krzywe w przypadku zamiennika
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!
VelSatisem się podróżuje!
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: NIE TYPOWE OBJAWY AWARJI KOŁA PASOWEGO WAŁU KORBOWEGO
Sasio. Po wymianie śmigam już(dopiero) pół roku i jest ok.ASO działało i gwarancja 12-cie miechów.
-
- Forumowicz
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 maja 2017, 17:28
- Skąd: Szczytno
- Rok: 2002
- Silnik: 3.5 V6
Re: Re: NIE TYPOWE OBJAWY AWARJI KOŁA PASOWEGO WAŁU KORBOWEGO
Jestem właśnie po przejściach z kołem pasowym wału korbowego, mianowicie wymieniałem wszystkie koła pasowe bo paski nawet nowe nie dały sie naciągnąc i piszczały. Kupiłem jakieś nie pamiętam nazwy za 120 zł. po przejechaniu 100 km rozwarstwiło się i mało co nie uszkodziło silnika. Zadzwoniłem do serwisu renault i nowe koło 800 zł. ( drogo nie drogo) na szczęście nie wyrzuciłem starego i udałem sie do zaprzyjaźnionego tokarza , który przyciął mi kliny koła o jakieś 0,2 mm co skutkowało obniżeniem paska klinowego w rowkach i lepsze trzymanie i brak piszczenia.
-
- Forumowicz
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 maja 2017, 17:28
- Skąd: Szczytno
- Rok: 2002
- Silnik: 3.5 V6
Re: Re: NIE TYPOWE OBJAWY AWARJI KOŁA PASOWEGO WAŁU KORBOWEGO
Jestem właśnie po przejściach z kołem pasowym wału korbowego, mianowicie wymieniałem wszystkie koła pasowe bo paski nawet nowe nie dały sie naciągnąc i piszczały. Kupiłem jakieś nie pamiętam nazwy za 120 zł. po przejechaniu 100 km rozwarstwiło się i mało co nie uszkodziło silnika. Zadzwoniłem do serwisu renault i nowe koło 800 zł. ( drogo nie drogo) na szczęście nie wyrzuciłem starego i udałem sie do zaprzyjaźnionego tokarza , który przyciął mi kliny koła o jakieś 0,2 mm co skutkowało obniżeniem paska klinowego w rowkach i lepsze trzymanie i brak piszczenia.
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: NIE TYPOWE OBJAWY AWARJI KOŁA PASOWEGO WAŁU KORBOWEGO
Batonikus najważniejsze że zakończyło się wszystko dobrze. Najlepiej przy wymianie rozrządu wymienić i masz spokój. Ja awarię koła pasowego miałem na własne życzenie,bo w serwisie proponowali mi wymianę koła pasowego,przy wymianie rozrządu.Na fakturze miałem,że 5 lat temu było wymienione,więc nie wyraziłem zgody. A tu po dwóch miesiącach kaput i objawy jw.wymieniłem.