VelSatis.pl

axa2zxz, te filmiki na YouTube z dołożonym dvbt i dvd to twojego autorstwa?

Mojego

Napiszcie link do tych filmikow

https://www.youtube.com/watch?v=TNSm9wrlrJo

https://www.youtube.com/watch?v=ln7qXZde6nY

Trzymaj

Wczoraj było mokro i zimno, czujniki się obudziły. Dziś sucho i ciepło, nadal działają. Zobaczymy, co będzie jutro.

Słowo daję, nie jestem aż takim leniem. Przypuszczam, że coś się dzieje z kostką, tylko do kanału mam 45 km i nie ma kiedy się wybrać

Raczej wątpię aby była to kostka.
Czujnik nowy jest odporny na deszcz i wilgoć w sensie takim jak warunki drogowe.
Pomiędzy dwiema głowicami jest pianka która ma to wszystko uszczelnić. Z biegiem lat pomiędzy dwa elementy czujnika, przez piankę przenika woda która robi zwarcie na dwoch, nie izolowanych, cienkich drucikach, i wtedy są cuda że raz działa, raz nie. Dodatkowo każde ich nawet lekkie pociągnięcie za tylna część, może zakończyć się przerwaniem drucika.
Ja gdy wymieniałem u siebie komplet na sprawne używki, wziąłem łączenie zasmarowalem silikonem tak, aby nie dostała się wilgoć.
Leje po nich woda na myjni i nic

No właśnie, mnie się też wydawało, że jeśli wilgotno, to coś się będzie dziać. Tymczasem czujniki mi ostatnio wariowały przy suchej, gorącej aurze. Jak się schłodziło, nieraz zaczynały działać - choćby było mokro. DDT mi teraz nie chce jakoś funkcjonować, może clip wyjaśni sytuację. Żebym tak wiedział, który to...

Dziś zlałem je uczciwie wodą pod ciśnieniem, jutro się okaże, czy zaszkodziło.

axa2zxz pisze:Trzeba zwalac zderzak i odpiac od wew. strony ta cala listwe z czujnikami (chociaz jak podgladalem to sam czujnik MOZE uda sie wypiac bez sciagania listwy, ale zderzak obowiazkowo). Numer czujnika to: 7701062624, te srodkowe sa z prosta koncowka, nie wiem jak te skrajne, mozliwe ze sa katowe a moze tez proste...

Odświeżę temat. Znudził mnie już komunikat "check parking proximity sensor" oraz piski gdy jest mokro i zaczyna/przestaje działać, więc w końcu, nareszcie, mając wolne zabrałem się do demontażu zderzaka. Byłaby to bardzo prosta czynność gdyby nie te ****** (tu wstaw dowolny wulgaryzm) spinki nadkoli, ale ogólnie nic strasznego.

Po dłuższej walce okazała się ona całkowicie niepotrzebna Wszystkie przednie czujniki wychodzą razem z obudową po podważeniu śrubokrętem i pociągnięciu. Nic nie trzeba demontować! Jeżeli któryś później nie trzyma się dobrze na wcisk to pomóc mu klejem i tyle. Zapas kabla jest duży, wystarczy pociągnąć i wyjdzie z wtyczką na zewnątrz. Wszystkie czujniki są też z końcówką prostą, końcówka kątowa wymagałaby przynajmniej w przypadku skrajnych rzeźbienia w plastiku, żeby chciało się to zmieścić - a wtedy już na pewno trzeba ten zderzak zdjąć. To dla przyszłych śmiałków

Nawiasem mówiąc dalej nie rozwiązałem problemu. Czujnik okazał się sprawny, coś nie łączy przed czujnikiem. Kostka wyglądała na nienaruszoną, nie miałem czasu i chęci już się tym bawić, musiałem złożyć auto z powrotem. Mam nadzieję, że to ta wtyczka (bo do niej jest dostęp z przodu), bo jak coś głębiej to ja już odpadam, nie chce mi się.

PS: Jakieś zdjęcia porobiłem, jeżeli ktoś nadal potrzebuje to mogę to gdzieś później wrzucić.

A ja mam inne pytanie. Czy idzie podgłośnić sygnał czujników? Często muszę wyciszyć radio aby usłyszeć tylne czujniki.

W DDT tak ale fabrycznie są maksymalne głośno