Strona 3 z 5

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 23 maja 2017, 16:31
autor: Faavi
Witam. Po wymianie sprezarki. Zmieniony typ na sandem klima nabita i cisza. Nie zalacza sie

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 23 maja 2017, 18:19
autor: axa2zxz
Sprezarka sie nie zalacza?

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 23 maja 2017, 18:20
autor: Faavi
Tak.

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 23 maja 2017, 18:20
autor: Faavi
Co zrobiles z wtyczka od tego zaworu

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 23 maja 2017, 18:51
autor: axa2zxz
Zabezpieczylem gumowym korkiem i podwiesilem pod cos. Jestes pewien ze wszystko ustawiles jak trzeba? Tam dochodzi tylko plus i minus, pod podaniu napiecia sprezarka musi sie zalaczyc. Wiec albo tego napiecia tam nie ma (bo sterownik go nie podaje) albo masz pecha i kupiles trefna sprezarke.

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 23 maja 2017, 19:03
autor: Faavi
Ustawilem na sandem tak jak pisales. Nic nie dziala. Jutro sprawdze sprezarke. Tam tylko ten typ zmienc? Nic wiecej nie trzeba. Sprezarka z aukcji ktora podales wczesniej. Ale tam pisze ze to Harison jest

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 23 maja 2017, 22:10
autor: axa2zxz
Zmieniasz tylko na Sandem i tyle, dziala.

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 24 maja 2017, 18:34
autor: Faavi
sprężarka ruszyła. wszystko działa. okazało się ze spalił się bezpiecznik pod maska. po wymianie wszystko gra.

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 29 maja 2017, 16:31
autor: axa2zxz
I jak wrazenia z uzytkowania?

Re: Hałasująca sprężarka klimatyzacji

: 30 maja 2017, 17:23
autor: skee
No i pojawił się problem z klimą. Dziś było 31 stopni, hałasu w środku praktycznie nie słyszałem, natomiast przy wjeździe do domu uchyliłem okno i usłyszałem dziwny hałas. Odgłos jakbym wkładał pręt w wentylator, takie nieprzyjemne metaliczne tarcie. Sprawność też jakby jej spadła, jest miesiąc po wymienia osuszacza, czynnika i oleju a w korku średnio dawała sobie radę. Wie ktoś czy to kategoryczny koniec kompresora czy tylko jakaś "bzdura" ? nie wiem czy zamawiać używkę czy wysyłać swoją na ewentualną naprawę, chyba że to czynnik zdążył uciec ?