kopej07
: 24 lut 2017, 00:27
Samochód kupiłem po przejażdżce szwagra autem. W naszej rodzinie to już 3 Ver-salka 
Szukałem konkretnej wersji - 3 litry automat + initiale. Niestety auto było daleko.. 400km ode mnie. Na szczęście pojawiła się kolejna taka sama i to 60km od tej co chciałem kupić. Zaryzykowałem, pojechałem ze szwagrem i po oględzinach tej pierwszej się załamałem, że można tak auto zaniedbać... zganiał gościu wszystko na kobiete
Gdyby nie było 2 aut koło siebie to zapewne bym nie jechał, a tak jestem szczęśliwym posiadaczem Versalki 
Renault
Vel satis
3.0 dci v6
2002r.
Wersja Initiale paris, czyli full opcja
Zdj :
2 zdj jak wracaliśmy z nową Versalką w rodzinie
moja na aluskach 


A tutaj zdj w sumie w celu uchwycenia koloru auta - wcześniej była brudna to i nie było za wiele widać ;p



Szukałem konkretnej wersji - 3 litry automat + initiale. Niestety auto było daleko.. 400km ode mnie. Na szczęście pojawiła się kolejna taka sama i to 60km od tej co chciałem kupić. Zaryzykowałem, pojechałem ze szwagrem i po oględzinach tej pierwszej się załamałem, że można tak auto zaniedbać... zganiał gościu wszystko na kobiete


Renault
Vel satis
3.0 dci v6
2002r.
Wersja Initiale paris, czyli full opcja
Zdj :
2 zdj jak wracaliśmy z nową Versalką w rodzinie


A tutaj zdj w sumie w celu uchwycenia koloru auta - wcześniej była brudna to i nie było za wiele widać ;p