Jakie macie instalacje LPG

[sasio]

Hej, wiele osób zastanawia się nad gazem do swoich aut, może podzielimy się wiedzą na ten temat.

Ja mam 2.0T kupione już z instalacja gazowa KME.

Instalacja : KME Nevo
Wtryski : Hana (obecnie STAG)
Zbiornik : 52L Bormech
Reduktor : KME Silver.

Ogólnie kupiona od faceta który wszędzie szukał oszczędności, najtańsze części, najtańszy przegląd i trochę to zostało zaniedbane.
Przy 156 tys wsadzony gaz, aktualnie nalot 195 tysięcy kilometrów.
Wymieniane filtry oraz ostatnio padły dwa wtrysku Hana, dlatego zmienione na STAG.

Spalanie przy spokojnej jeździe 10.5L trasa, miasto 11.4L.
Przy prędkościach autostradowych i ciśnieniu na mieście około 13.5L.

Musiałem też robić węże do parownika bo trójniki ciekły

[obuwie]

Ty chyba moim samochodem jeździsz. Ten sam silnik, podobnej klasy instalacja (u mnie Stag4, wtryski były Reg Fast ale padły wiec musiałem kupić inne, nie pamiętam już co to ), tak samo przymały zbiornik, gaz wsadzony przy chyba identycznym przebiegu (+/- 2tys km), samochód kupiony od oszczędnego gościa i w dodatku okropny srebrny^^

Tylko mi średnio LPG (z dystrybutora spisywane) żłopie bardziej 15. Wrocław się pewnymi prawami rządzi. Ostatnio po zatankowaniu jeździłem cały tydzień tylko do pracy (bez korków, ale niedaleko) i średnie spalanie z komputera 22,5l/100 Czyli gazu pewnie ~26l/100. Nie wiem ile przy tym benzyny schodzi, ale od ostatniego tankowania do pełna zrobiłem ~4tys km i wskaźnik gdy już się zaktualizuje pokazuje nieco ponad połowę baku.

Na autostradzie tempomat + 140km/h zużycie LPG wychodziło około 12-13l/100km.

[Magister]

Moje auto to 2.0T F4R 762. Gaz składałem sobie sam, obecnie posiadam:
- wtryski Barracuda
- sterownik STAG 4 +
- reduktor KME Gold Turbo
- butla Bormech 48l

Do tego skusiłem się na hamownię + strojenie. Wg. danych technicznych 163km i 250Nm.
- benzyna 169km i 248Nm
-gaz 161km i 248Nm

Spalanie przy jeździe codziennie 7km do pracy i powrót, to 13.0 - 13.5l/100km miasto, przy 150km/h na autostradzie i tempomacie to 12.0-13.0l/100km

[Buka]

ogólnie u mnie LPG trochę po taniości poszło ale daje rade chociaż mam błąd wtrysków od początku ale powoli ogarniam temat
sterownik i parownik mam KME a reszta zabijcie a nie powiem ale przy 3,5 V6 spalanie fajne miasto zakorkowane ok 16l LPG
trasa jazda jak emeryt na tempomacie 110km/h całe 9l LPG
ale na początku było gorzej zanim nauczyliśmy się ekonomicznie ale sprawnie jeździć było 25l LPG miasto i 16l LPG trasa

[obuwie]

Eeee coś bujasz z tym miastem. Mi po Wrocławiu gdy jeżdżę po niedzielnym tankowaniu tylko do pracy przez tydzień, komputer pokazuje średnie koło 22-25l/100km, a wcale wielkich korków nie ma - ale krótki dystans, od świateł do świateł, 10 minut toczenia w korku wracając. W naprawdę zakorkowanym Wrocławiu to mój stary diesel potrafił na luzie tyle wydoić co piszesz.

Albo ci tyle benzyny przy tym żlopie, ale jeszcze o tym nie wiesz

Nawiasem mówiąc wcześniej jeżdżąc dieslem czytałem ile to jeszcze benzyny pali auto na gaz, zimowe rozruchy, zanim się przełączy, że w sumie na krótkich dystansach to połowę benzyny pali itd. No i kupiłem auto z gazem. Przełączał się w zimie bardzo szybko, nie próbowałem patrzeć na wskaźnik kiedy (bo jest schowany w podłokietniku), ale max kilkaset metrów, jak już zerknąłem z ciekawości to pracował na gazie. A co do spalania PB jestem jeszcze na końcowym etapie eksperymentu, ale wyniki mam następujące:

Ostatnie tankowanie PB do pełna przy przebiegu 213538. Obecnie ~220500, czyli przejechałem już 7000km od ostatniego tankowania PB. Mało tego, przy tych 7000km przynajmniej 150-200km zrobiłem jadąc na PB - raz 80km przez góry gdy miałem małą przygodę, innym razem jakieś 50km bo miałem problemy z wtryskiwaczami - od tankowania benzynki do gazownika. No i X razy po 5-10km gdy gaz sie skończył. Inaczej mówiąc ponad 20l benzyny poszło nie na rozruch a na samą jazdę.

Bak ma 80l, po odliczeniu tych 20l zostaje 60. Po wskazaniu, na którym resetuje się pływak szacuję, że mam w zbiorniku jeszcze ~15l.

Wychodziłoby, że przez sezon zimowy na dystansie 7000km prawie wyłącznie na krótkich dystansach (przeważnie do 25km) samochód pożarł ~45l PB.

Też mi coś Na majówkę wybieram się w długą podróż autostradami, więc zatankuję w końcu benzyny do pełna i zobaczę jak to faktycznie wygląda - ile mi wejdzie.

[velek_ostrow]

U mnie spalenie LPG takie jak u kolegi Buka, sam jestem zdziwiony że V6 może być takie ekonomiczne.
Błąd wtrysków w 3,5 to standard na zwykłym emulatorze (nietypowa oporność wtrysków), u siebie mam dołożone rezystory.
V6 bardzo szybko się nagrzewa nawet w zimę i na gaz przełącza się po przejechaniu kilkuset metrów

[Buka]

co do spalania Pb i poziomu paliwa to sprawdzaj sobie w trybie testowania zegarów bo wtedy pokazuje prawidłową ilość w baku w l
czyli wciskasz i trzymasz przycisk od zmiany opcji komputera pokładowego i wkładasz kartę i wtedy zegary "szaleją" to jest wszystkie wskazówki chodzą same góra i dół i kompa podkładowego przełączasz i pokazuje ci stan paliwa bo w normalny trybie nasz kochany komputer sam sobie oblicza ile jest paliwa nie przejmując się pływakiem
co do spalania wiele zależy od techniki jazdy i dystansu bo my mamy z 10km a po 2 zimą mamy już LPG

[Buka]

co do spalania 2.0T bo jest porównywalne do 3,5 V6 bo jednak za słaby silnik do tego auta i trzeba go cisnąć by jechało nie oszukujmy się mamy 1800kg samego auta więc 160KM trochę mało i trzeba wysoko kręcić a 3,5 V6 sama zmienia biegi przy 2600obr na wyższy bieg i nie jedziesz jak emeryt tylko normalnie

[obuwie]

Wy po prostu nie wiecie jak wyglądają korki i jeździcie tylko po trasie

A patent z testem zegarów musi być dobry, bo zanim się wskazanie normalnie zresetuje mija "kilka odpaleń" i gadaczka truje o "fuel level low", a żółty trójkąt nie chce zgasnąć

EDIT: Chociaż w sumie chciałem przetestować, i wskazówki sobie tak chodziły tam i z powrotem bez końca, aż mi się znudziło i odpaliłem jeszcze raz normalnie. I się nie zresetował. No bo chyba tyle nie ubyło, żeby się zresetował na rezerwie. A może ja już na wszelki wypadek zatankuję^^

[Magister]

Aby nie czekać kilku odpaleń na reset wskazania paliwa, we francuskich samochodach montuje się tzw. Tank foppery. Jest to w zasadzie przekaźnik, który mówiąc w skrócie wymusza odczyt wskazania paliwa przy każdym włączeniu zapłonu.