Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.
: 08 lut 2017, 11:49
Gdybym wrzucił ten temat drugi raz proszę o wywalenie pierwszej kopii - niby wszystko ok, a się nie pojawił, na szczęście użyłem ctrl+A + ctrl+C wcześniej 
Hej,
trochę trzeszczy mi deska w dwóch miejsach (gdzieś po bokach), a dodatkowo jak w każdym aucie i tak na wiosnę zabiorę się pewnie za rozbiórkę i rozmaite wyklejanki oraz poprawianie fabryki - 2.0T to niestety nie jest V8 i trochę hałasuje, podobnie od podłogi nieco się dźwięk niesie, opony 245 i kiepskie nawierzchnie = hałas, przy czym znów - BMW to to nie jest
Ogólnie gdyby ktoś miał jakiś fajny manual / opis / inne przydatne tipy pomocne w dostaniu się do ściany grodziowej, nadkoli i wszelkich nadających się do poklejenia blach niech się śmiało dzieli
Na razie nie udało mi się zdjąć jednego z tylnych boczków przy okazji robienia czegoś innego - znalazłem dwie śruby (klamka, rączka), ale ewidentnie gdzieś jest jeszcze trzecia, za nic nie mogłem jej wypatrzeć i dałem sobie spokój.
Podobnie jeżeli są jakieś typowe trzeszczące miejsca, którymi należy się zająć albo mieć co do nich poważniejsze podejrzenia też dobrze byłoby wiedzieć wczesniej i nie szukać całkiem od początku.
Na pewno w odróżnieniu od mojego poprzedniego auta koszmarny jest dostęp do ścianki grodziowej od strony silnika, ale za zimno jest na razie, żebym się temu bliżej przyglądał
Trochę idę na łatwiznę, ale jeżeli ktoś to robił wcześniej albo są w necie przyzstępne materiały (uczciwie przyznaję - youtube jeszcze nie przeszukiwałem
) to po co się męczyć.

Hej,
trochę trzeszczy mi deska w dwóch miejsach (gdzieś po bokach), a dodatkowo jak w każdym aucie i tak na wiosnę zabiorę się pewnie za rozbiórkę i rozmaite wyklejanki oraz poprawianie fabryki - 2.0T to niestety nie jest V8 i trochę hałasuje, podobnie od podłogi nieco się dźwięk niesie, opony 245 i kiepskie nawierzchnie = hałas, przy czym znów - BMW to to nie jest

Ogólnie gdyby ktoś miał jakiś fajny manual / opis / inne przydatne tipy pomocne w dostaniu się do ściany grodziowej, nadkoli i wszelkich nadających się do poklejenia blach niech się śmiało dzieli

Podobnie jeżeli są jakieś typowe trzeszczące miejsca, którymi należy się zająć albo mieć co do nich poważniejsze podejrzenia też dobrze byłoby wiedzieć wczesniej i nie szukać całkiem od początku.
Na pewno w odróżnieniu od mojego poprzedniego auta koszmarny jest dostęp do ścianki grodziowej od strony silnika, ale za zimno jest na razie, żebym się temu bliżej przyglądał

Trochę idę na łatwiznę, ale jeżeli ktoś to robił wcześniej albo są w necie przyzstępne materiały (uczciwie przyznaję - youtube jeszcze nie przeszukiwałem
