Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Blacharstwo, lakiernictwo, wnętrze
obuwie
Forumowicz
Posty: 149
Rejestracja: 06 sty 2017, 15:36
Skąd: Wrocław
Rok: 2006
Silnik: 2.0T

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: obuwie » 16 kwie 2017, 09:03

Pojęcia nie mam, ja planowałem w miejscach całkiem odsłoniętych (blacha albo właśnie jakaś nic nie dająca gąbeczka) i tam, gdzie zmieści się coś pod oryginalne wygłuszenie na całej powierzchni użyć po prostu mat butylowych z rolki + pianki kauczukowej na wierzch, bo mi zostały 2 rolki samoprzylepnego Armaflexu z budowy i nie wydałbym majątku :) Podobne rozwiązanie, ale z 2 warstwami butylu na masce, osłonie silnika.
I oprócz tego planowałem użycie czegoś bardziej gumowego czy ogólnie najbardziej gęstego jakiego da się upchnąć w newralgicznych miejscach przy grodzi od środka. Na razie nic nie robiłem, bo do tego trzeba by podejść bardziej kompleksowo, np:
- jak już robić drzwi, to od razu z montażem nowych głośników
- jak już robić klapę z tyłu, to najpierw naprawić ogrzewanie tylnej szyby bo gdzieś prąd nie dochodzi. No i kupić od razu plastiki klapy, bo są połamane, nie przylegają równo i trzeszczą
- jak robić bagażnik, to pod butlę LPG się nie dostanę i tak
- no i o ile w Volvo całą ścianę grodziową od strony silnika bez problemu wylepiłem (z bardzo słyszalnym efektem), o tyle tutaj tam się akurat nie dostanę, jest koszmarnie ciasno. A najbardziej ze wszystkiego hałasuje ta 4 cylindrowa kosiarka.

Wnętrze trochę trzeszczy na dziurach, więc pewnie kupa roboty, po drodze wyjdą dziwne spinki, które trzeba będzie namierzyć, innego rodzaju braki, poszukiwanie plasticzków, lepienie już zamontowanych, poprawianie złamanych mocowań, może samemu coś zepsuję itp. I skończy się tym, że jak będę chciał zrobić porządnie to auto będzie musiało stać dwa tygodnie z rozbebeszonym wnętrzem. Jak dobrze pójdzie. Dlatego wcześniej chciałem zrobić rekonesans, poszukać filmów i manuali, żeby być w miarę przygotowanym na to, co zobaczę, ale raczej z kompleksowym ulepszaniem dam sobie na razie spokój, wolę inne hobby :)

Jedynie podłogę i nadkola można by zrobić od razu i efekt powinien być odczuwalny, a pracy dużo mniej. Naprawdę podłoga jest przykryta tylko gąbką? W moim starym Volvo był jakiś wielowarstwowy laminat zrobiony z bardzo różnych materiałów, grubość w sumie ze 3-4cm a i tak było wszystko od spodu słychać o wiele bardziej niż w Velu pomimo tego, że tam miałem opony 195mm, a tutaj 245mm.

Ile zejdzie nie wiem. W Volvo komora silnika (gródź, maska, osłony, podszybie) to było niecałe 3m2 powierzcni do wylepienia. Na klekot zadziałało dobrze, na niskie tony generowane przez diesla na wolnych obrotach i tak nic nie pomoże, no chyba że jakaś betonowa ścianka czy coś.

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: rafal1981 » 16 kwie 2017, 10:38

Muszę poszukać jakiś mat .poczytać na necie które były by dobre i jak zrobi się ciepło zacząć powoli rozbierać vela i go obklejac .a jak potrzebujesz pomocy to wpadni mojego rozebralem już chyba ze dwa razy łącznie z wymontowaniem deski

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: rafal1981 » 17 kwie 2017, 16:01

znalazłem takie maty ,jak sądzicie będą dobre ,wystarczy jak tylko to przykleję na gołą blachę http://allegro.pl/mata-wygluszajaca-but ... 88788.html proszę o podpowiedz

Kryniax
Administrator
Posty: 355
Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
Skąd: Konin
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: Kryniax » 17 kwie 2017, 20:12

Sam chciałbym je założyć u siebie, właśnie grubość 2mm. Mój wuja ma takie w E IV i działają bardzo fajnie.

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: rafal1981 » 17 kwie 2017, 20:34

Więc zamówię kilka sztuk i zrobię bagażnik

obuwie
Forumowicz
Posty: 149
Rejestracja: 06 sty 2017, 15:36
Skąd: Wrocław
Rok: 2006
Silnik: 2.0T

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: obuwie » 18 kwie 2017, 08:38

To jest właśnie to o czym pisałem - butyl z rolki, duuuużo taniej niż fikuśne firmowe maty o dziwnych rozmiarach na sztuki, nie sądzę, żeby jakieś znacznie gorsze. I właśnie na to chciałem lepić kauczukiem. Butyl na niwelowanie wszelkich drgań blach itp, kauczuk na zmniejszenie głośności szumów dodatkowo. Na pewno coś bym jeszcze na takie maty wrzucił. I chyba styknie, wyczynowo robić nikt nie będzie.

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: rafal1981 » 18 kwie 2017, 09:06

A to jeszcze dodatkowo kauczuk na to .nie wystarczą tylko te maty

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: rafal1981 » 09 maja 2017, 14:51

Zamówił ktoś z was już te maty

obuwie
Forumowicz
Posty: 149
Rejestracja: 06 sty 2017, 15:36
Skąd: Wrocław
Rok: 2006
Silnik: 2.0T

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: obuwie » 12 maja 2017, 12:48

W końcu się za to nie wziąłem, ale zdjęcia Sasia przypomniały mi o wątku - wygląda na to, że nad podłogą można zdecydowanie popracować. Ubogo to wygląda :D
Niestety obawiam się, że w jeden weekend się z podłogą nie wyrobię (demontaż jest zawsze banalny jeżeli zrobiło się to już wcześniej, ja się będę pewnie modlił nad podważaniem każdego plasticzka z kilku stron), więc na razie temat czeka. Samochód u mnie musi jeździć codziennie niestety, a bawić mogę się tylko na wsi - raczej pod blokiem nie wyjmę foteli i kanapy, na 3 piętro nie będę ich targać :D
Z mat z tego co widzę dobrze (bo tanio :D) wyglądają CTK - grube 3.6mm, ~370zł/3,5m2. W sumie nie wiem czy na podłogę wystarczy, na oko tak na styk.
http://allegro.pl/mata-tlumiaca-wyglusz ... 46467.html coś takiego.

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Rozbiórka wnętrza i nie tylko pod kątem wyciszenia.

Post autor: rafal1981 » 13 maja 2017, 10:34

Napiszcie mi czy jakbym chciał wygluszyc drzwi to oryginalne wywalić

ODPOWIEDZ