Rok 2020 przyniósł kilka nowości do mojego świata Renówek
1. W Velku zaczęła wyć sprężarka klimy, zwłaszcza przy dużym obciążeniu. Miała zostać zregenerowana, tym czasem warsztat tylko ją uszczelnił, bo faktycznie ciekła. Zastanawiam się nad wymianą czujnika zmiennej pojemności, lub przejście na sprężarkę z mechanicznym czujnikiem (Scenic, Megane). Myślę, że na wiosnę ruszę z tematem.
2. Od ostatniego wpisu wymieniono filtry gazu, oleje itp. Odświeżyłem tarcze hamulcowe przez pomalowanie ich cynkiem w sprayu, odświeżyłem światła dzienne (skorodowały), wymieniłem chromowane listwy na kratce w zderzaku
3. W Velku zaczyna odklejać się podsufitka - jak się ociepli będzie wymieniana, prawdopodobnie na czarną, razem ze słupkami.
4. Vel dostał również pilota do radia Cabasse. Docelowo miał być do Laguny, dlatego kupiłem pilot poliftowy.....w Velku działa w Lagunie niestety nie.
5. W przypływie emocji do drugiego auta - Laguny kupiłem nowy hak holowniczy BRINK + oryginalną wiązkę haka Renault z modułami za kilka złotówek. Obie rzeczy, to leżaki magazynowe. Kilka dni później trafiły się ori chlapacze + osłony wahaczy (pasują również do Velka), których nigdy wcześniej nie widziałem.
6. Vel objechał ze mną w tym roku wczasy nad morzem. Fajnie się jechało, tu w przeddzień wyjazdu
7. Podczas urlopu moja kolejna Renówka w domu odmówiła posłuszeństwa...Clio II w automacie. Kilka dobrych dni spędziłem, żeby uruchomić samochód. Okazało się, że przegnił jeden z przewodów "plusowych" zasilających kompa.....Tu w trakcie prac.
