Wczorajsza niedziela w moim przypadku należała do aktywnych ,a polegała ta aktywność na zwiedzaniu miasta Lille (F). Także okoliczności sprzyjały,że można upolować velka. Bardzo długo nie było nic i myślałem,że tu nie ma żadnego chyba vel satisa

.Ale jak ujrzałem pierwszego vela,to już potem było tylko lepiej. Tak jakby zadziałała jakaś magia i ten pierwszy vel jakby podpowiedział,gdzie są jego bracia,i oto oni

. Pierwszy vel

Silnik 3.0dci w automacie

,brak osłony na prawym lusterku,to największy widoczny minus tego auta.Może chodzi oto aby lepiej odparowywała wilgodz z połączeń elektrycznych.

No i jego bracia. Vel po lifcie

Silnik 2.0dci,to jeden z najlepszych diesli i jak pokazują lata eksplatacji jest bardzo udany.Gdyby ten silnik pojawił sie z początkiem produkcji,z pewnością inny los byłby vel satisa. Wersja Initiale Paris,manual,szyberdach,czujory parkowania z dwóch stron.

Przed lift.

Silnik 2.2dci w manualu

Kolejny brat vel i muszę podkreślić,że velek w idealnym stanie,nie widziałem dawno tak zadbanego vela we Francji. Ktoś na prawdę oto auto dba.

Silnik 2.2dci w manualu.

Kolejny spontaniczny przed lift.

No i na koniec vel po lift,który chciał ukryć swoją tożsamość i przejechać nie zauważony,ale jak widzimy nie udało się.
