Strona 11 z 69

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 04 cze 2017, 11:42
autor: zielony14
Witam wszystkich na forum Jarosław Zieliński zielony14

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 04 cze 2017, 22:47
autor: chrisfox
Witajcie :)

Na imię mi Krzysiek, z marką mam pewne doświadczenia - chyba z 11 lat laguny, potem 6 lat Safrane. Po czymś takim nie można szukać niczego innego, niż vel satis... Tego na razie jeszcze nie posiadam, ale są plany, żeby ten niedobry stan zmienić. Stąd moja tu obecność.

Na forum mojego obecnego modelu sam sobie dodałem informacje: nudziarz, spamer. Cóż, może jednak mnie jakoś zniesiecie ;)

Od razu problem... Jakoś nie potrafię wpisać w profilu, że jeszcze nie mam VS, więc wpisałem cokolwiek :( - ale celuję zdecydowanie w 3,5 llitra.

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 04 cze 2017, 22:53
autor: Kryniax
Jaki silnik w safrane, jesteś tam na forum? :D Witaj, powodzenia w poszukiwaniu vela

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 04 cze 2017, 22:56
autor: chrisfox
Silniczek 2,5 20V, milutki :) Funkcjonuję (czasami) na www.renaultsafrane.eu Dzięki za życzenia, pomalutku szukam - i na razie szukam też wiedzy, żeby zbyt wielkich głupstw nie narobić przy zakupie.

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 04 cze 2017, 22:58
autor: Kryniax
A to forum też znam, ale częściej przeglądam to drugie z safranami, bardzo lubię ten samochód :). W zeszłe wakacje polowałem na takiego jednego RXE 2.5 właśnie, ale jakoś nie wyszło

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 04 cze 2017, 23:08
autor: chrisfox
Samochód jest nadzwyczajny, dopiero w nim zrozumiałem, co to jest komfort. Niestety, z częściami robi się coraz bardziej krucho - takie głupoty jak półoś czy układ sterowania sprzęgłem (to ostatnie właściwie nie do kupienia, nawet za dobrze ponad tysiąc). W dodatku korozja też tu i ówdzie. Strasznie fajny pojazd, ale... samo życie ;)

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 08 cze 2017, 21:06
autor: RobekK4
Przywitał.
Auto w zasadzie trafiło do mnie przypadkiem.
Wujas od lat ujeżdżał renufki (dokładnie meganki), aż w końcu postanowił pozwolić sobie na odrobinę luksusu i w 2011 roku zanabył drogą kupna 6-letniego wówczas pokraka. Przez kolejne 4 lata wpakował w niego majątek oraz przejechał nim symboliczne 12 kkm.
W końcu uznał, że wiek i stan zdrowia wymagają odłożenia lejców do szuflady, a jednocześnie żal mu było puszczać auto w obce ręce i tak oto pokrak jest pod moją jurysdykcją od nieco ponad 2 lat. Obecnie ma nastukane 145 kkm i jest niezerowa szansa, że to autentyczny przebieg.
--
Pozdr@wiam,
Robek

VelSatis Klub - Tu się witamy

: 09 cze 2017, 00:00
autor: Buri
Siema, od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Vel Satisa, no i już musiałem zasięgnąć kilku Waszych opinii, które na obecną chwilę pozwoliły uzdrowić autko :-) zostały jeszcze dwie rzeczy za które muszę się zabrać, ale na obecną chwilę jakoś brak czasu niestety

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 13 cze 2017, 14:09
autor: Tygrysek26
Witam. Daniel Pieńsk woj. Dolnośląskie posiadacz Vel Satisa od ponad 2 lat.

Re: VelSatis Klub - Tu się witamy

: 14 cze 2017, 23:11
autor: chrisfox
Szybko poszło :)

Teraz już mogę się przywitać jako posiadacz, nie kandydat na posiadacza ;) Tak, jak w profilu - poliftowa initialka 3,5 V6, rocznik 2005. Jak się trochę ogarnę i zrobi się nieco pogody, machnę parę fotek i pochwalę się, jak wygląda. Póki co, jestem nieco oszołomiony, zupełnie fajna bryczka, w życiu bym nie przypuszczał, że będę jeździć czymś takim.