VelSatis.pl

To przekonaj Niemca, Holendra, nawet właściciela salonu aby zmienił olej co 10000km.
Widziałem wiele aut i niestety za granicąto jest tak jak u nas telefon, używa się a później leci do szafki i na allegro. Oni tak traktują tam auta gdy u nas często jest to dorobek życia

Nie pilnowałem wymiany oleju w tym egzemplarzu przez ostatnie 12 lat, więc nie wiem,jak było Ale tak trochę uogólniać możesz, prawda?

A co ile robiłeś średnio wymianę?

Ja jeszcze nie musiałem. Olej świeży a osobiście nie dobiłem nawet do sześciu tysięcy.

Chris tu nie chodzi o konkretnie Wasze auta tylko pracując z ludźmi zajmującymi się importem aut (nie nazwałbym ich handlarzami) gdyż często przepłacają za auta, aby tylko ich stan był petarda i wiem że niezależnie czy to nowe A8, czy Vel, czy inne luksusowe auto ma lany LągLajf i nie wymiany są robione co 30.000km, bo przecież tak producent zaleca, i czemu się do tego nie stosować. Nie interesuje ich to że Polak za 10 lat będzie miał problem z wciąganiem oleju, bo dla niego auto zużyło się po 3 latach i oddaje je, kupując nowe. Cała zasada fenomenu, i jeżeli faktycznie można znaleźć auto które było tak serwisowane co 8-10 to tylko cud, a wiem że ich jest na palcach jednej ręki

Dokładnie jak @sasio pisze. Przez okres gwarancyjny samochód jest serwisowany tak jak producent zalecił - wymiana za 30 tysięcy? Tak ma być. Często też nawet nie masz co wjeżdżać na serwis z nowych samochodem bo chcesz wymienić olej po 10 tysiącach bo pracownik twierdzi, że to jeszcze gorzej..

Osobiście wiem, że serwis olejowy odbywał się u mnie w velku co 20 tysięcy (+/- 1 tys km) bo tak mam wpisane w książkę Dlatego też ktoś wpadł na bardzo super pomysł stworzenia specjalnego specyfiku jakim jest płukanka do silnika. Zawsze ją stosuje przy każdej wymianie. Jak kupuję samochód to wówczas płukanka jest z najwyższej półki a później to na Liqu albo millers (np. http://sklep.millersoils.pl/dodatki-do- ... 250ml.html)

Mój ma 203tys. Wersja 150 koni bez FAP.
Silnik pracuje jak chodzi o akustyke bardzo ładnie. Zdecydowanie najprzyjemniejszy klekot z jakim mialem styczność. Jest elastyczny. Moc rzeczywiscie nie powala ale dla mnie jest zupełnie wystarczająca. Zimą nie było żadnych nawet najmniejszych problemów z odpalaniem.
Póki co zrobiłem 20 tys km bez zadnej awarii. W moim przypadku spalanie w mieście to 8 - 9 litrów (małe miasto). Na trasie max do 7 litrów.
Sądze, ze opinie że to tak awaryjny silnik są mocno przesadzone.

Panowie dostałem zawału
Ogarnąłem swoją książkę serwisową z Vela i...

04.2002 - 04.2004 28543 km zmiana oleju na 10W40 Mobil
04.2004 - 04.2007 65595 km zmiana oleju na 10W40 Mobil.

Czyli 37000km na oleju....

sasio pisze:Panowie dostałem zawału
Ogarnąłem swoją książkę serwisową z Vela i...

04.2002 - 04.2004 28543 km zmiana oleju na 10W40 Mobil
04.2004 - 04.2007 65595 km zmiana oleju na 10W40 Mobil.

Czyli 37000km na oleju....

Sasio mam nadzieję,że to nie był zawał rozległy. Bo stawiam na 95%,że nic przez te 37tyś/km silnikowi się nie stało złego. Przytoczę taki przykład. W pracy w autach ciężarowych wymieniamy olej co 90tyś/km. To są inne parametry silników jak i oleju,ale w jednej z ciężarówek miał być wymieniony olej,lecz kierowca przeoczył wymianę przy określonym przebiegu i zamiast 90tyś/km zrobił 180tyś/km. W tym czasie auto miało przebieg około 500tyś/km,a w chwili obecnej ma 1300000/km i silnik b.dobrze się sprawuje. Czyli nie taki diabeł straszny jak go malują

Witam,
w moim vel satisie (w zasadzie to mojej mamy) 2005 r. 2.2 dci 150 KM Manual, prawdopodobnie poszła jedna panewka. Temat zakończy się remontem silnika (chyba że auto pójdzie na handel). I tu mam pytanie o silnik, czy silnik Renault laguny II (2.2 dci) podejdzie do VelSatisa?
Z góry dziękuje za pomocne wiadomości.
Pozdrawiam Tomek