VelSatis.pl

Ja dodam od siebie, ze na dystansie 1200 km w/g komputera pokazuje mi 11.2 litra

raQ pisze: ↑22 lip 2018, 20:46 Ja dodam od siebie, ze na dystansie 1200 km w/g komputera pokazuje mi 11.2 litra

U mnie z przejechanego dystansu 29 513 km średnie spalanie LPG 13,3 litra. Jak pisałem wcześniej było i 10l/100km i 20l/100km. Można u mnie osiągnąć spalanie 20l/100km po mieście, ale naprawdę wtedy to od świateł do świateł z buta ostro, hamowanie, pośpiech, ale pedał gazu w podłodze, wtedy tak. Zdarzyło mi się kilka razy taki wynik osiągnąć, ale to było tylko w momentach, kiedy musiałem w mieście przemieścić się jak najszybciej z punktu A do punktu B.
Jak widać średnia LPG zgadzałaby się z kolegi @raQ średnią benzyny (20% więcej LPG). Nic dodać, nic ująć.

Zobacz późniejszy mój post. Ja napisałem o moim 3,5 a temat dotyczy 2,0. Według mnie, dla 3,5 v6 16-19 jest ok.

KrzysiekEg pisze: ↑23 lip 2018, 11:31 Zobacz późniejszy mój post. Ja napisałem o moim 3,5 a temat dotyczy 2,0. Według mnie, dla 3,5 v6 16-19 jest ok.

Tak, zauważyłem teraz, ja nie do Ciebie pisałem, ale do kolegi @Obuwie a coś mi się pokręciło i wkleiłem Twój post. W każdym bądź razie zwracam honor Tobie
Może tak wyszło, ale to było niezamierzone
Reasumując, wiadomo, że każde auto i to tej samej marki, modelu, pojemności silnika i takiego samego wyposażenia będzie inaczej (mniej lub więcej paliło) i tego się nie przeskoczy. Każdy z nas ma inny styl jazdy, ale też auta, które mamy mają różne przebiegi faktyczne a nie te na desce rozdzielczej, różnie były kiedyś eksploatowane i teraz mogą takie rzeczy wychodzić. Może to być jak ktoś z Was wcześniej napisał coś z sondą a może co innego? Nie znamy tego auta i te wszystkie nasze posty tylko i wyłącznie mogą nakierować na właściwy tor, ale nie muszą.
Dlatego też kończymy dywagacje, który ile pali a może pomożemy koledze jakoś? Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł, dlaczego może tak dużo palić auto kolegi?
Ja bym zaczął od świec, sprawdził ich stan a później to sam nie wiem, naprawdę. Może przepustnica?
Dawać Pany, myśleć młode umysły , co jeszcze?

Jest ok. Póki założyciel tematu nie podrzuci nam jakichś danych, to możemy wróżyć z fusów. Osobiście znam 3 podstawowe przyczyny zbyt dużego spalania: sondy, uwalony czujnik temperatury cieczy chłodzącej i zbyt ciężka noga. No jeszcze od biedy, niesprawne hamulce (zblokowane klocki), ale to da się szybko wyczuć po zapachu.

Gdyby była potrzebna diagnostyka Clipem, mogę pomóc. Zanadto się nie znam, ale jeśli będą błędy, potrafię odczytać Można też sprawdzić wartości na sondach.