Strona 2 z 4
Re: Vel Satis w gazecie
: 24 lip 2017, 09:27
autor: chrisfox
To pytanie nie było zbyt na poważnie
Pięciocylindrowe Volvo (u nas to się nazywa N7U) znam dobrze. Nadzwyczajny, bezawaryjny, wielka kultura pracy. Zimą mi odpalał nawet przy kilkunastu stopniach mrozu i padniętym akumulatorze (dosłownie, jeden obrót wału na sekundę, z przerwami, wierzyć się nie chce), a przebieg prawie 300 kkm.
Re: Vel Satis w gazecie
: 24 lip 2017, 17:41
autor: Gabrielo Vel satis
chrisfox dlatego to pytanie odebrałem pół serio

,pół żartem

. A wstawka o silnikach,to tak dla ciekawskich. I nie chciałem w żaden sposób szczególny wyróżnić silnika 2.0t a w cieniu postawić np. 3.5 V6. Bo jak wiemy oba silniki jeśli są należycie traktowane,to potrafią długo służyć bezawaryjnie. Najbardziej chodziło mi o to,że cieszę się,że taki silnik jest w Renault. Czy to byłby silnik 3.5 V6,czy 2.2dci to i tak cieszyłbym się tak samo

,bo ważne,że coś takiego ma renault. Takie było przesłanie mojego powyższego postu.
Re: Vel Satis w gazecie
: 28 paź 2017, 09:53
autor: rafal1981
Dziś kupiłem Auto Świat nr23 , a tak artykuł ''DIESLE WYSOKIEGO RYZYKA '' opisanych jest kilkanaście silników a jednym z nich jest 3.0 V6 .
Re: Vel Satis w gazecie
: 28 paź 2017, 12:06
autor: chrisfox
Urocze jest to porównanie 3.0 z 1.9

Zawsze mnie takie rzeczy zachwycają. To tak, jakby stwierdzić, że w velku jest więcej miejsca niż w Yarisie.
Re: Vel Satis w gazecie
: 29 paź 2017, 12:38
autor: velek_ostrow
Gabrielo Vel satis pisze:... Ale jeśli kupujesz velka o którym mało wiesz,to na pewno lepszą alternatywą jest silnik 2.0T,bo jest mniej awaryjny i bardziej trwały jak 3.5 V6...
2.0T jest bardziej trwały od 3,5, pojechałeś kolego po całości

Wiesz to z własnego doświadczenia czy z Auto Świata? V6 jest droższe w ewentualnych naprawach, bo to V6, ale żeby był bardziej awaryjny to bym mocno polemizował. Osobiście stawiał bym te dwa silniki na równi, jeden i drugi nie jest idealny, ale każdy jest godny polecenia. Mój znajomy w Murano 3,5 ma na liczniku prawie 700 tyś i nic przy silniku nie grzebał poza normalnym serwisem.
Re: Vel Satis w gazecie
: 29 paź 2017, 13:29
autor: sasio
W Murano to nie w Velu.
Niestety.
3.5 to ciężkie przypadki które fajnie działały do 200.000km. Niestety przegrzewanie się to temat rzeka. Gdyby nie ten problem to sam bym kupił
Re: Vel Satis w gazecie
: 29 paź 2017, 15:38
autor: velek_ostrow
A co to za różnica? W Velu się przegrzewały tylko z jednego powodu, zbiorniczka wyrównawczego. Mogą się też przegrzewać na wskutek uszkodzonej uszczelki ale w 2.0T też z tego powodu może dojść do przegrzania. Rożnica tylko taka że w drogim przypadku koszty będą niższe.
Re: Vel Satis w gazecie
: 29 paź 2017, 17:19
autor: Gabrielo Vel satis
velek_ostrow pisze:Gabrielo Vel satis pisze:... Ale jeśli kupujesz velka o którym mało wiesz,to na pewno lepszą alternatywą jest silnik 2.0T,bo jest mniej awaryjny i bardziej trwały jak 3.5 V6...
2.0T jest bardziej trwały od 3,5, pojechałeś kolego po całości

Wiesz to z własnego doświadczenia czy z Auto Świata? V6 jest droższe w ewentualnych naprawach, bo to V6, ale żeby był bardziej awaryjny to bym mocno polemizował. Osobiście stawiał bym te dwa silniki na równi, jeden i drugi nie jest idealny, ale każdy jest godny polecenia. Mój znajomy w Murano 3,5 ma na liczniku prawie 700 tyś i nic przy silniku nie grzebał poza normalnym serwisem.
Tak wiem to z doświadczenia,że silnik 3.5 V6 jest bardziej awaryjny od 2.0T i wcale nie biorę kosztów ewentualnych napraw pod uwagę,ale trwałość i żywotność silnika.
Re: Vel Satis w gazecie
: 29 paź 2017, 19:51
autor: chrisfox
Tak sobie myślę, że dla tak zdecydowanych twierdzeń mamy nieco zbyt mało przypadków do badania. Niewiele tych naszych samochodów w ogóle jest a i my - na ogół - niezbyt długo nimi jeździmy. Dyskusje oparte o kilka - kilkanaście przypadków... ja bym się w to nie bawił, to niepoważne. Gdyby VelSatisów wyprodukowano 300 tysięcy - w tym połowę z benzynowym silnikiem - miałoby sens mówienie o jakichś tam prawidłowościach. Póki co, chyba wiadomo tylko, że diesle były niezbyt udane (a i tak znajdą się ci, co je chwalą). Benzyna... Każdy sobie coś tam myśli

- ja na przykład nie mam zaufania do jednostek doładowanych, a ktoś inny wręcz przeciwnie.
Re: Vel Satis w gazecie
: 29 paź 2017, 20:27
autor: Gabrielo Vel satis
chrisfox pisze:Tak sobie myślę, że dla tak zdecydowanych twierdzeń mamy nieco zbyt mało przypadków do badania. Niewiele tych naszych samochodów w ogóle jest a i my - na ogół - niezbyt długo nimi jeździmy. Dyskusje oparte o kilka - kilkanaście przypadków... ja bym się w to nie bawił, to niepoważne. Gdyby VelSatisów wyprodukowano 300 tysięcy - w tym połowę z benzynowym silnikiem - miałoby sens mówienie o jakichś tam prawidłowościach. Póki co, chyba wiadomo tylko, że diesle były niezbyt udane (a i tak znajdą się ci, co je chwalą). Benzyna... Każdy sobie coś tam myśli

- ja na przykład nie mam zaufania do jednostek doładowanych, a ktoś inny wręcz przeciwnie.
Fajnie chrisfox,że wyraziłeś swoje zdanie na ten temat i szanuję to. Oczywiście pisząc,że silnik 3.5V6 jest bardziej awaryjny od 2.0T wcale nie miałem na myśli,że tego silnika należy unikać,a zainteresować się tylko 2.0T. Zawsze miałem zdanie,że z całej gamy silników dostępnych w velku,czy espace to silnik 3.5 V6 i 2.0T,które polecam. A przypadki, które spotkałem na swojej drodze to było więcej awarii w silnikach 3.5V6. I to tylko moja statystyka. Na tym koniec.

Obydwa silniki mają bardzo mocne strony,jak i jakieś słabe punkty.