Strona 2 z 2

Re: Nie Vel Satis ale Renault

: 23 lip 2017, 10:53
autor: Gabrielo Vel satis
manulu ja też nie polecam aut z komisów,z Gniezna,miałem z nimi przygodę i kilku moich znajomych też. Zadatkowałem lagunę 2 po lifcie i przyjechałem po nią za dwa tygodnie (brak czasu). To komisant dzwonił do mnie często i wypytywał kiedy przyjadę,a ja nic nie łapałem i nie podejrzewałem. Otóż kiedy oglądałem lagunę w dniu zadatkowania miała wszystkie szyby z 2006r. Przyjechałem odebrać i zapłacić za auto,pięknie ruszyłem w stronę Konina,a tu patrzę sobie na szybę jest rok 2005. Hamulec wjazd w zatoczkę i oglądam szyby i co :shock: wszystkie szyby mają 2005r :roll: . Czyli zostały wymienione,przewałka,to w takim razie co jeszcze wymienili w tym aucie? To po to były te telefony,żebym nie pojawił się i ich nie zaskoczył. :o Natychmiastowa zawrotka do komisu,konkretny dym,migali się,zarzucając mi ,że coś mi się pomyliło itp. Ale kasę oddali i tak zakończył się finał szczęśliwego zakupu.

Re: Nie Vel Satis ale Renault

: 24 lip 2017, 00:44
autor: manulu
Gniezno to moje miasto rodzinne. W latach 92-95 a potem do '99 roku składałem tam auta u mechanika i wiem jak oszukiwali ludzi. Teraz udają że mnie nie poznają jak czasem przyjeżdżam z klientem aby udowodnić że nie warto tu kupować.
Ale szwagra nie udało się zniechęcić i kupił Hyundaia T... Auto piękne zadbane silnik ładny bez zacieków. Dojechał do konina i olej wyleciał przez nie dokręcony filtr oleju co się potem okazało specjalnie gdyż silnik był na wykończaniu a tak było trudno udowodnić. Masakra po uszczelnieniu silnika okazało się iż skrzynia biegów była spawana. I tak do tej pory boryka się z tym autem.

Ja Wam polecam omijać wielkim łukiem komisy w Gnieźnie może uczciwych sprzedawców obrażam to przepraszam. Ale przez te pare lat jako mechanik a potem monter lpg naoglądałem się wiele aut które nie powinny jeździć po drogach. A są sprzedawane jako bez wypadkowe.