VelSatis.pl

Czujniki wymienia się dosłownie w mniej niż 5 minut, nawet ten od strony grodzi. Nic nie trzeba rozbierać , wystarczy zdjąć tylko plastikowe osłony silnika. Dodam że ten od strony grodzi psuje się najczęściej i pasuje od Micry (jest dużo tańszy).

Panowie do naszych velków musi być konkretny clip tzn. najlepiej oprogramowanie renault,wtedy mamy większe szanse na szybkie ustalenie usterki. Kolega mechanik ma dość dobry clip za który wyłożył sporo kasy,ale kiedy pojechałem do niego na diagnozę czujników odległości,bo system nie działał,to jego clip w ogóle nie widział tego systemu . Pojechałem do ASO na clipa od razu było wiadomo,który padł czujnik . także kłania się konkretny clip do naszych aut.

Ale to od dawna jest wiadome.
DDT też pomaga ale często pokazując chore wskazania. Najlepsza sprawa to oryginalny CLIP bo często KTS czy Bosch za grubą kasę się gubi

Dziś dopadlo mnie fault, fuel injection czyli objaw jade sobie a tu nagle silnik gaśnie, zatrzymuje sie odpalam no i wywala komunikat a samochodem idzie dalej jechać . Czytając posty biore pod uwage czyujnik ale jutro musze do kumpla skoczyć na clipa. Mam pytanie czy na klipe pokaze ktory to jest czujnik ten z prostą czy zgietą koncowka oczywiscie jeżeli to jest to

Dziś podlączylem clipa i pokazał blad czujnika połozenia walka rozrządu nr. 2 Panowie to który to jest ? Wedlug mnie to chyba ten zakrzywiony

Czujnik nr 2 to ten bliżej chlodnicy-zakrzywiony. Koszt 170-200 zł.
Miałem ten sam problem w niedużym odstępie czasu z dwoma czujnikami. Wyrrzymały ok 200 k km.
Objawy: gasł bez powodu bez względu na temperaturę otoczenia i silnika lub długo odpalał.

Dzis zamowilem jutro wymiana. W sklepie gościu co mi sprzedawał powiedzial że pojawił sie zamiennik w cenie 60 zł chyba chinski ale nie zaryzykowalem a sam mi go nie polecał bo gwarancji na niego niedawał bo niewiadomo co to za ekperyment

Ja kupowałem firmy Delphi. Z żadnym nie miałem problemu. Jeśli naprawiasz dla siebie to nie oszczędzaj...
W końcu to Vel Satis

No kupiłem Delphi bo to dla siebie a widomo co firmówka to firmówka no i na Velku sie nie oszczedza ale troszke mnie ciekawi jak ta chiszczyzna by dlugo pochodzila, moze ktos inny sie zdecyduje i spróbuje

Wracam do tematu po zimie.

Autko zaczęło falować na obrotach (więc wymieniłem świece). Pękł mi zbiorniczek więc myślę pewnie coś z chłodzeniem. Kilka razy zaczytując ddt2000 alarm o złym położeniu pedału gazu i obrotach inne niż oczekiwane. Myślę: kurcze może ten typ tak ma, chyba włączę na luz. Wreszcie zrobiło się cieplej i zgasł mi w czasie jazdy. Kolejny dzień kolejny raz zgasł (po chwili zapalił znowu, trochę dłużej kręcił). Kolejny dzień wracam z pracy i po zgaśnięciu żeby zapalił musiałem mu zrobić twardego reseta z aku (codziennie robię 100km). Podpinam do ddt2000 i objawienie - ponownie czujnik wałka rozrządu (ten od grodzi). Zamówiłem oryginalny nissana. Wcześniej wsadziłem delfi. Obiawy znikły, drugi dzień spokój. Ten typ chyba tak ma i w bagażniku chyba trzeba mieć takie czujniki oryginalne na zapasie hehe. Ciekawe, że tyle błędów z tym jest związanych i nie tak łatwo zawsze się domyślić, że to te czujniki.

Takie uzupełnienie