Dawno nie było aktualizacji. Vel Satis jeszcze żyje, ma się w miarę dobrze . Jedyne zmiany jakie zaszły od wakacji to pomalowane plastiki wewnątrz auta oraz opony zimowe.
Jeszcze jesień
Po nocy w samochodzie zawitał pasażer na gapę:
Zmiana opon i kół na zimowe
Efekt + pierwsza zajawka zimy w tym roku.
Wyjazd do Wrocławia, gdzie znów spotkałem Vela, którego kiedyś wrzucałem do tematu Upolowani. Znów stał praktycznie w tym samym miejscu . Wrocław w ogóle jest zagłębiem Vel Satisów, sporo ich tam jeździ
Pierwszy atak zimy w Koninie, opony na szczęście już zimowe.
Na koniec pomalowane plastiki . Z tyłu również rączki są pomalowane, ale zdjęcia nie mam.
Kryniax
- rafal1981
- Klubowicz
- Posty: 1006
- Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
- Skąd: Biskupice
- Rok: 2007
- Silnik: 2.0 dCi
- Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0
Re: Kryniax
Ładnie wyglądają te elementy pomalowane na czarno, tak ładnie jak u mnie
Re: Kryniax
Sami malowaliście plastiki, czy zleciliście to komuś? Ile winszują sobie za taką usługę?
U mnie te plastiki są niemiłosiernie sfatygowane, a takie odświeżenie całkiem przyjemnie wygląda.
U mnie te plastiki są niemiłosiernie sfatygowane, a takie odświeżenie całkiem przyjemnie wygląda.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Kryniax
Ten to chociaż spokojny. U mnie się jesienią zadomowiła spora ćma. Nie byliśmy sobie oficjalnie przedstawieni, pierwszy raz ujawniła się, kiedy 1 grudnia (akurat pierwszy śnieg i mróz) wracałem wieczorem z Bydgoszczy. Ciemno, ślisko, a tu mnie raptem tłucze coś takiego, prawie po oczach. Głupi dowcip. A ile się potem nakombinowałem, żeby ją zachęcić do wyprowadzki...Kryniax pisze:w samochodzie zawitał pasażer na gapę
Plastiki, owszem, robią wrażenie
- turbovelus
- Forumowicz
- Posty: 39
- Rejestracja: 10 lip 2017, 18:35
- Skąd: Namysłów
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault thalia
Re: Kryniax
Mógłbyś opisać w jaki sposób malowałeś te plastiki? Jak je przygotowałeś do malowania? Wyglądają pięknie:)
-
- Administrator
- Posty: 355
- Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
- Skąd: Konin
- Rok: 2007
- Silnik: 3.5 V6
Re: Kryniax
Chrisfox, haha, również ciekawa historia . Sam też raz miałem przygodę z ćmą w nocy albo z pająkiem który przeprowadzał desant z podsufitki wprost przed moje oczy. Nie lubię takich sytuacji .
RobekK4 i turbovelus, plastiki miałem malować sam, ale jednak pomalował mi je znajomy lakiernik za przysłowiowe "700 gram dobrze zmrożonej substancji" . Nie mniej polecam Wam ten poradnik, jeżeli macie ochotę przeprowadzić taki zabieg samemu https://www.a3-club.net/forum/showthrea ... iano-Black. Sam na nim pierwotnie się wzorowałem i efekty były również zadowalające.
RobekK4 i turbovelus, plastiki miałem malować sam, ale jednak pomalował mi je znajomy lakiernik za przysłowiowe "700 gram dobrze zmrożonej substancji" . Nie mniej polecam Wam ten poradnik, jeżeli macie ochotę przeprowadzić taki zabieg samemu https://www.a3-club.net/forum/showthrea ... iano-Black. Sam na nim pierwotnie się wzorowałem i efekty były również zadowalające.
- KaMis
- Klubowicz
- Posty: 273
- Rejestracja: 07 gru 2016, 13:52
- Skąd: Aleksandrów Łódzki
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Kryniax
Ja u siebie też mam wszystkie pomalowane na nowo i ze swojego doświadczenia polecam na początek wszystkie elementy wsadzić do wrzątku na kilku minut i później karta plastikową pozbyć się gumy. Schodzi idealnie
-
- Administrator
- Posty: 355
- Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
- Skąd: Konin
- Rok: 2007
- Silnik: 3.5 V6
Re: Kryniax
Pół roku minęło od ostatniego posta, można coś zaktualizować. Samochód stoi obecnie u mechanika. Po wymianie cewek zapłonowych cały czas upomina się o "fuel injection system not functioning", pomimo raczej poprawnej pracy. Oprócz tego delikatnie podejrzewam alternator, a dokładniej regulator napięcia o nierówną pracę silnika na wolnych obrotach. Niedawno przypatrzyłem się, że na liczniku pulsuje mi podświetlenie jak i na żarówkach. Silnik też tak jakby grał w rytm razem z tym miganiem . Może to tylko moje "widzimisię", niedługo się okaże. A co przez te pół roku oprócz tego się działo? Niewiele . Wypaliła mi się jedna żarówka D2S i już miałem kupować nowy zestaw, ale z pomocą przyszedł mi Sasio i dostałem od niego mało używany zestaw. Po ich wymianie jakość świecenia zmieniła się dużo na plus. Silnik też przeszedł zmianę oleju z 5W30 na 10W40. Boczek drzwi kierowcy również założony tak jak należy na wszystkich zatrzaskach, pół roku się męczyłem z prawie wiszącym boczkiem. W zeszłym tygodniu wyczyściłem fotel kierowcy i wyprałem dywaniki. Dużo przyjemniejsza skóra w dotyku po tym zabiegu, dywaniki też nabrały lepszy kolor. To by było na tyle z ogłoszeń duszpasterskich, czas na zdjęcia.
Żarówki przed:
Po wymianie:
Wymiana cewek:
"Autodetalink"
Przy okazji nabicie klimy o którym nie wspomniałem
Czyszczenie dywaników, po i przed:
Suszenie
Czyszczenie fotela kierowcy:
Takie na koniec:
Żarówki przed:
Po wymianie:
Wymiana cewek:
"Autodetalink"
Przy okazji nabicie klimy o którym nie wspomniałem
Czyszczenie dywaników, po i przed:
Suszenie
Czyszczenie fotela kierowcy:
Takie na koniec: