Kryniax

Kryniax
Administrator
Posty: 355
Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
Skąd: Konin
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Kryniax

Post autor: Kryniax » 31 gru 2017, 19:35

Dawno nie było aktualizacji. Vel Satis jeszcze żyje, ma się w miarę dobrze :). Jedyne zmiany jakie zaszły od wakacji to pomalowane plastiki wewnątrz auta oraz opony zimowe.

Jeszcze jesień :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Po nocy w samochodzie zawitał pasażer na gapę:
Obrazek

Zmiana opon i kół na zimowe :)
Obrazek

Efekt + pierwsza zajawka zimy w tym roku.
Obrazek
Obrazek

Wyjazd do Wrocławia, gdzie znów spotkałem Vela, którego kiedyś wrzucałem do tematu Upolowani. Znów stał praktycznie w tym samym miejscu :). Wrocław w ogóle jest zagłębiem Vel Satisów, sporo ich tam jeździ :)
Obrazek

Pierwszy atak zimy w Koninie, opony na szczęście już zimowe.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na koniec pomalowane plastiki :). Z tyłu również rączki są pomalowane, ale zdjęcia nie mam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Kryniax

Post autor: rafal1981 » 01 sty 2018, 12:50

Ładnie wyglądają te elementy pomalowane na czarno, tak ładnie jak u mnie

RobekK4
Forumowicz
Posty: 78
Rejestracja: 08 cze 2017, 10:21
Skąd: W-wa
Rok: 2005
Silnik: 3.5 V6

Re: Kryniax

Post autor: RobekK4 » 02 sty 2018, 12:02

Sami malowaliście plastiki, czy zleciliście to komuś? Ile winszują sobie za taką usługę?
U mnie te plastiki są niemiłosiernie sfatygowane, a takie odświeżenie całkiem przyjemnie wygląda.

Awatar użytkownika
chrisfox
Forumowicz
Posty: 751
Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
Skąd: Warszawa
Rok: 2005
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Renault Safrane 2,5

Re: Kryniax

Post autor: chrisfox » 02 sty 2018, 20:56

Kryniax pisze:w samochodzie zawitał pasażer na gapę
Ten to chociaż spokojny. U mnie się jesienią zadomowiła spora ćma. Nie byliśmy sobie oficjalnie przedstawieni, pierwszy raz ujawniła się, kiedy 1 grudnia (akurat pierwszy śnieg i mróz) wracałem wieczorem z Bydgoszczy. Ciemno, ślisko, a tu mnie raptem tłucze coś takiego, prawie po oczach. Głupi dowcip. A ile się potem nakombinowałem, żeby ją zachęcić do wyprowadzki...

Plastiki, owszem, robią wrażenie :)

Awatar użytkownika
turbovelus
Forumowicz
Posty: 39
Rejestracja: 10 lip 2017, 18:35
Skąd: Namysłów
Rok: 2005
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault thalia

Re: Kryniax

Post autor: turbovelus » 02 sty 2018, 21:51

Mógłbyś opisać w jaki sposób malowałeś te plastiki? Jak je przygotowałeś do malowania? Wyglądają pięknie:)

Kryniax
Administrator
Posty: 355
Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
Skąd: Konin
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Kryniax

Post autor: Kryniax » 03 sty 2018, 11:40

Chrisfox, haha, również ciekawa historia :). Sam też raz miałem przygodę z ćmą w nocy albo z pająkiem który przeprowadzał desant z podsufitki wprost przed moje oczy. Nie lubię takich sytuacji :).

RobekK4 i turbovelus, plastiki miałem malować sam, ale jednak pomalował mi je znajomy lakiernik za przysłowiowe "700 gram dobrze zmrożonej substancji" :). Nie mniej polecam Wam ten poradnik, jeżeli macie ochotę przeprowadzić taki zabieg samemu https://www.a3-club.net/forum/showthrea ... iano-Black. Sam na nim pierwotnie się wzorowałem i efekty były również zadowalające.

Awatar użytkownika
KaMis
Klubowicz
Posty: 273
Rejestracja: 07 gru 2016, 13:52
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Kryniax

Post autor: KaMis » 03 sty 2018, 20:48

Ja u siebie też mam wszystkie pomalowane na nowo i ze swojego doświadczenia polecam na początek wszystkie elementy wsadzić do wrzątku na kilku minut i później karta plastikową pozbyć się gumy. Schodzi idealnie :)

Kryniax
Administrator
Posty: 355
Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
Skąd: Konin
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Kryniax

Post autor: Kryniax » 22 cze 2018, 21:55

Pół roku minęło od ostatniego posta, można coś zaktualizować. Samochód stoi obecnie u mechanika. Po wymianie cewek zapłonowych cały czas upomina się o "fuel injection system not functioning", pomimo raczej poprawnej pracy. Oprócz tego delikatnie podejrzewam alternator, a dokładniej regulator napięcia o nierówną pracę silnika na wolnych obrotach. Niedawno przypatrzyłem się, że na liczniku pulsuje mi podświetlenie jak i na żarówkach. Silnik też tak jakby grał w rytm razem z tym miganiem ;). Może to tylko moje "widzimisię", niedługo się okaże. A co przez te pół roku oprócz tego się działo? Niewiele :). Wypaliła mi się jedna żarówka D2S i już miałem kupować nowy zestaw, ale z pomocą przyszedł mi Sasio i dostałem od niego mało używany zestaw. Po ich wymianie jakość świecenia zmieniła się dużo na plus. Silnik też przeszedł zmianę oleju z 5W30 na 10W40. Boczek drzwi kierowcy również założony tak jak należy na wszystkich zatrzaskach, pół roku się męczyłem z prawie wiszącym boczkiem. W zeszłym tygodniu wyczyściłem fotel kierowcy i wyprałem dywaniki. Dużo przyjemniejsza skóra w dotyku po tym zabiegu, dywaniki też nabrały lepszy kolor. To by było na tyle z ogłoszeń duszpasterskich, czas na zdjęcia.

Żarówki przed:
Obrazek
Obrazek

Po wymianie:
Obrazek
Obrazek

Wymiana cewek:
Obrazek

"Autodetalink" ;)
Obrazek

Przy okazji nabicie klimy o którym nie wspomniałem :)
Obrazek

Czyszczenie dywaników, po i przed:
Obrazek

Suszenie :)
Obrazek

Czyszczenie fotela kierowcy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Takie na koniec:
Obrazek

ODPOWIEDZ