Nadmierna czułość czujników przednich
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 751
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Nadmierna czułość czujników przednich
Zasadniczo jeżdżę z wyłączonymi przednimi czujnikami - mam wyłącznik (chyba nie fabryczny). Czułe są ogromnie i w czasie jazdy popiskują przy nierównościach, hamowaniu a także bardzo często kiedy stoję na światłach (na ogół za kimś, ale kiedy jestem pierwszy też potrafią piszczeć, czasem nawet ciągle. W poprzednim samochodzie też były zbyt czułe, ale tamte sam zakładałem, mogłem coś zrobić nie tak. Wiem, że przód chodzi sobie trochę w pionie, ale rzecz jest irytująca. Też tak macie?
- sasio
- Administrator
- Posty: 1175
- Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
- Skąd: Szczecinek
- Rok: 2002
- Silnik: 2.0T
Re: Nadmierna czułość czujników przednich
Zasadnicze pytanie czy jest to piszczenie jak buzer przy prawidłowym działaniu czy ciche, jednostajne piszczenie przez parę sekund.
Jeżeli cicho piszczy prze 3-5s oznacza to uszkodzenie czujników najczęściej ze względu na wilgoć
Jeżeli cicho piszczy prze 3-5s oznacza to uszkodzenie czujników najczęściej ze względu na wilgoć
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!
VelSatisem się podróżuje!
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 751
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Nadmierna czułość czujników przednich
Nie, nie wygląda to na awarię - z czujnikami z przodu jeżdżę ładne parę lat - to bym zauważył. Popiskują sobie zupełnie logicznie, tylko o wiele zbyt często. Jeżdżąc większość czasu po mieście, nie mogę się przed światłami zatrzymywać o dwa metry za poprzednikiem, tylko dlatego, że mi czujniki piszczą Zresztą bywa, że nawet jakieś wybrzuszenie asfaltu powoduje pisk.
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Nadmierna czułość czujników przednich
U mnie z przodu czujniki działają rewelacyjnie tzn . są bardzo czułe,ale wtedy kiedy widzą przeszkodę np. wystającą gałązkę,czy jak wrzucę jedynkę a stoi przede mną auto. Poza tym czujniki nie działają,gdy prędkość przekracza powyżej 12-tu km/h. chrisfox musi być jakiś problem natury elektrycznej mogą to być przewody,centralka,a nawet same czujniki. Bez konkretnej diagnozy i naprawy nie obędzie się.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 751
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Nadmierna czułość czujników przednich
Proszę, nie pisz takich oczywistości, bo ktoś pomyśli, że zależy Ci na nabijaniu liczby postów (i uważniej czytaj to, co przedtem napisano).
Nie wrzucam jedynki, bo mam automat, cały czas na D (a moja "jazda" to przede wszystkim stanie za kimś pod światłami). Przy jakich prędkościach system ma działać, wiem. U mnie te 12/h przekracza się rzadko, ponad połowę czasu "jazdy" stoję w miejscu lub podjeżdżam po kilka-kilkanaście metrów. Jeżdżę z przednimi czujnikami od dobrych sześciu lat i naprawdę mam pojęcie, kiedy i jak się zachowują. Bez urazy
Nie wrzucam jedynki, bo mam automat, cały czas na D (a moja "jazda" to przede wszystkim stanie za kimś pod światłami). Przy jakich prędkościach system ma działać, wiem. U mnie te 12/h przekracza się rzadko, ponad połowę czasu "jazdy" stoję w miejscu lub podjeżdżam po kilka-kilkanaście metrów. Jeżdżę z przednimi czujnikami od dobrych sześciu lat i naprawdę mam pojęcie, kiedy i jak się zachowują. Bez urazy
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Nadmierna czułość czujników przednich
chrisfox zawsze staram się uważnie czytać każdy post i też z tak Twoim było. Opisałeś historię. Zadałeś pytanie,czy też tak mamy? Więc ja Ci odpowiedziałem jak zachowują się moje czujniki w różnych sytuacjach i podałem przykłady. A Ty mi piszesz,żebym nie pisał takich oczywistości,bo ktoś (to Twoje spostrzeżenie) pomyśli,że zależy mi na nabijaniu postów .Jeśli myślisz w ten sposób o mnie i moich postach ,to uważam,że jest to z Twojej strony bardzo płytkie. Nie udzielam się na tym forum dla liczby postów,bo dla mnie to tylko numerek do którego nie przywiązuje wagi. Jeśli jest to możliwe,to Administrator może wyzerować te cyferki tzn.przy moim profilu może ich nie być. Bo po co ma komuś przychodzić do głowy jakiś wyścig na ilość postów. Dołączyłem do tego forum tylko dlatego,żeby się dzielić wszystkim tym co dotyczy naszych velków i po to,aby jeden drugiemu podał rękę,i łączyła nas wspólnota jaką jest posiadanie wymarzonego VelSatis-a. Jeśli dla Ciebie jest to taką oczywistością i tak wszystko wiesz na temat czujników,i masz z nimi kilku letnie doświadczenie,to po co pisałeś ten post i zadałeś nam pytanie,czy też tak mamy Nie uważasz,że to wszystko się ze sobą kłóci
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 751
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Nadmierna czułość czujników przednich
Może faktycznie jestem nieco przewrażliwiony. Jednak wierz mi, na paru samochodowych forach (np. dla Safrane są dwa, znam oba nieźle) za taką aktywność w każdym możliwym miejscu, już by Cię okrzyknięto spamerem (sam tak miałem, za bardzo lubię pogadać ). Sam się tego ciągle obawiam, słowo daję. Rzeczywiście, tu odpowiedziałeś na temat, wybacz, pewnie miałem gorszy moment Inna rzecz, że nie pytałem o diagnozę i co mam z tym zrobić (właśnie dlatego, że akurat o czujnikach mam nieco pojęcia) a tylko o to, czy i u Was za bardzo piszczą.
Skończmy tę niemerytoryczną dyskusję i zajmijmy się konkretami
Skończmy tę niemerytoryczną dyskusję i zajmijmy się konkretami
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Nadmierna czułość czujników przednich
christfox nie było problemu,zapomnijmy o tym-pełen luzik . Uważam,że to forum jest po to, aby przekazać sobie jak najwięcej. Rozkładamy wachlarz i dzielimy się informacjami dotyczącymi naszych velków. Każdy z nasz ma jakieś przygody i doświadczenia, i może się tym podzielić z innymi. Mamy się wspierać i nieść sobie pomoc,a nie rywalizować. OTO NA TYM FORUM CHODZI. Takie jest moje zdanie .