Roadkiller - '06 Vel 2.0T & L2ph2 2.0dCi

[Roadkiller]

Witajcie koledzy z Diamentem na masce
Chciałbym Wam zaprezentować oba moje pojazdy, które stoją na podwórku. A więc zacznę historię z diamentami od początku

W grudniu 2007 roku zanabyliśmy drogą kupna Lagunę II phI z 2002 roku z niezniszczalnym silnikiem... 2.2dCi w wersji wyposażenia "Dymanik" Był on w posiadaniu ojca przez prawie 8 lat (przejechane tylko ponad 60000km - delegacje ojca i auto stało więcej niż jeździło).

2 - Kopia.jpg (160.68 KiB) Przejrzano 11158 razy

IMAG0939.jpg (50.29 KiB) Przejrzano 11158 razy

Po sprzedaży Lalki trafił się pojazd z logiem "Jozina z bazin nabitego na strzałę" - Octavia I 1.6b/g z 2006r.

DSC05054.JPG (201.82 KiB) Przejrzano 11158 razy

Po skończeniu mojej 18-tki i potrzeby zakupu samochodu na dojazdy na uczelnię, mającym potężny budżet conajmniej na zakup zdrowej L2 w 2014 kupiłem oraz przez rok czasu ujeżdżałem Astrę F 1.6 z gazem (75KM - istny potwór ), którą kupiłem od wujka (pierwszy właściciel od nowości) z przebiegiem 104000km (cena była najwyższa niż najdroższa Astra w danym setupie wystawiona w tamtym okresie na szrotomoto). Astrę sprzedałem po roku czasu z przebiegiem o 25000km większym i z niewielkim zyskiem.

Po sprzedaży Astry w lipcu 2015 roku rozglądałem się nad czymś innym. Do kręgu zainteresowania można było wliczyć m.in.: Avantime, Grand Espace, Vel Satis, Safrane. Ostatecznie niechcący kupiłem Vel Satisa po lifcie z automatem i silnikiem 2.0T 170KM. Przebieg w momencie kupna w Holandii miał 207175KM. Wrzuciłem do niego gaz BRC Sequent 24, kompletny rozrząd, światła do jazdy dziennej i mnóstwo innych eksploatacyjnych rzeczy. Po roku został sprzedany z przebiegiem 237500km do forumowicza z forum RLKP - tutaj też się on znajdzie Kilka zdjęć poniżej.

CAM03674.jpg (164.42 KiB) Przejrzano 11158 razy

CAM03690.jpg (151.56 KiB) Przejrzano 11158 razy

CAM03948.jpg (207.2 KiB) Przejrzano 11158 razy

DSC04776.JPG (158.05 KiB) Przejrzano 11158 razy

Po sprzedaży Vela miałem 1,5 miesięczny epizod z Laguną II 2002r w wersji Initiale Paris V6 24V z gazem (salon RP, 2 właściciel od nowości, z szyberdachem i dwoma dodatkowymi poduszkami między tylną kanapą a drzwiami). Kupiłem, zrobiłem w wakacje 2016r. 4000km i sprzedałem

IMG_4342.JPG (142.6 KiB) Przejrzano 11158 razy

IMG_4344.JPG (250.28 KiB) Przejrzano 11158 razy

IMG_4346.JPG (133.92 KiB) Przejrzano 11158 razy

IMG_4348.JPG (137 KiB) Przejrzano 11158 razy

IMG_4350.JPG (95.67 KiB) Przejrzano 11158 razy

20160827_164048.jpg (162.31 KiB) Przejrzano 11158 razy

Ciąg dalszy w poście nr 2... (max ilość załączników w 1 poście - 15 sztuk ).

[Roadkiller]

No dobra koniec przynudzania Obecnie mamy jak w temacie dwa pojazdy. Vel Satis jest następcą Octavii.

1. Vel Satisa 2006 rok w manualnej skrzyni kupiony w 03.2017r z przebiegiem 201xxxkm (nie pamiętam dokładnie ile miał). Kupiony także niechcący, nawet go nie oglądałem, tylko sprawdziłem VIN. Szybki telefon do laweciarza i po 3 dniach Vel zamiast w Holandii u poprzedniego właściciela stał już w Chojnicach u nas. Pierwotnie miał iść na sprzedaż ale rodzice go ode mnie odkupili. Tydzień temu została założona instalacja gazowa Elpigaz Stella IV generacji (przebieg 202258km). Na życzenie poprosiłem o przekrój rurek 8mm + reduktor do 250KM. O ile gazownik pierwsze polecenie zrozumiał to o drugim zapomniał do ilu KM miało być i wstawił Drago Grande Sport (do 350KM ). Pierwsze 500km już przejechane, na trasie spalanie 10l gazu. Dodatkowo zmieniony olej w silniku i tuleje stabilizatora przód. Poza tym auto nie wymaga na chwilę obecną żadnej interwencji

17917710_1460953810615922_1889460961286651183_o.jpg (174.94 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05095.JPG (211.21 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05096.JPG (200.36 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05097.JPG (221.62 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05098.JPG (195.78 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05099.JPG (133.27 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05100.JPG (134.55 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05101.JPG (170.69 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05102.JPG (121.68 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05103.JPG (157.28 KiB) Przejrzano 11157 razy

[Roadkiller]

2. Laguna II phII z 2006r - salon RP, w papierach jestem 3 właścicielem od nowości (drugim kierowcą od nowości). Kupiłem w lutym 2017r. z przebiegiem 186000km, obecnie ma 196500km. Prace, które wykonałem w maju 2017r:
- wymiana oleju silnikowego + wszystkie filtry,
- polerka kloszy reflektorów + nałożenie lakieru bezbarwnego,
- wymiana obu palników xenon na d2s Bosma 6000K,
- wymiana tulei belki tylne, tulei stabilizatora przód, 2 końcówek drążka kierowniczego i 1 łącznik stabilizatora,
- kupno oraz wymiana 4 opon letnich - Kormoran Gamma B2.

DSC05085.JPG (225.4 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05086.JPG (183.08 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05087.JPG (208.42 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05089.JPG (179.32 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05090.JPG (156.62 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05091.JPG (143.11 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05092.JPG (206.58 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05093.JPG (124.98 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05094.JPG (173.54 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05084.JPG (118.83 KiB) Przejrzano 11157 razy

W czasie jak robiłem dziś zdjęcia Vel Satisa na powrocie spotkałem u sąsiada (pracownika salonu Renault) nowego Koleosa w wersji Initiale:

DSC05104.JPG (160.58 KiB) Przejrzano 11157 razy

DSC05105.JPG (162.01 KiB) Przejrzano 11157 razy

[Kryniax]

Świetna historia. Długi wstęp i sporo zdjęć, ale czytało się wyśmienicie. Twojego Vela, tego pierwszego kojarzę z innego forum, chyba nawet nagrywałeś film z odpalania go na mrozie . Co do tego Koleosa, nie sądziłem że one pojawiają się już w Polsce, oglądałem je na słynnym niemieckim portalu to tam już ich sporo, ale ceny też spore. Nie mniej nowy Koleos wygląda bardzo dobrze

niezniszczalnym silnikiem... 2.2dCi w wersji wyposażenia "Dymanik"

Zrobiłeś mi wieczór

[Roadkiller]

Twojego Vela, tego pierwszego kojarzę z innego forum, chyba nawet nagrywałeś film z odpalania go na mrozie

Zgadza się Gdzieś na śląsku jeździ Może ktoś go widział - ma charakterystyczne światła do jazdy dziennej. "Jedyny taki na szrotomoto" hyhyhy

niezniszczalnym silnikiem... 2.2dCi w wersji wyposażenia "Dymanik"

Zrobiłeś mi wieczór

Staram się O dziwo naprawdę w/w egzemplarz był niezniszczalny, do tej pory widuję go w okolicy