Jak dla mnie mapy google są the best. Bierzesz telefon, gadasz do niego dokąd chcesz jechać i już. Jakiś sklep, punkt charakterystyczny, atrakcja, cokolwiek, adresy niepotrzebne. Najlepiej gdy kręcisz się po mieście i czegoś szukasz, google -> coś znalazłeś -> prowadź. I jedziesz.
Zrób teraz coś takiego przy użyciu zewnętrznego urządzenia, droga przez mękę. Wpiszesz "Wrocław ulica Krzemieniecka" i znajdzie. Wpiszesz będąc gdzieś w pobliżu "hydraulika siłowa" i ciekawe co pokaże, może coś normalnego, może Bydgoszcz

W dodatku czasy przejazdu wg google, na które nie muszę brać za bardzo poprawek - czy jadę za szybko czy normalnie, spieszy mi się czy nie jakoś te czasy zawsze są trafnie oszacowane

Albo gdy jedziesz po kogoś, dostajesz wiadomosć z adresem. Klik i adres namierzony -> prowadź. Jak dla mnie milion razy wygodniejsze niż cokolwiek co nie jest zintegrowane z jedyną słuszną wyszukiwarką
Kiedyś navi Here w lumiach była niezła (chociaż nie dało się do niej gadać), ale teraz Microsoft zepsuł całkowicie wyszukiwarkę w swojej wersji aplikacji i mam coś na kształt zwykłej nawigacji zewnętrznej - podaj adres to zaprowadzę. Niby prowadzi dobrze, niby mapy aktualne, ale: muszę wpisać adres, muszę ten adres znać, szukajka beznadziejna, mimo właczonej informacji o ruchu zawsze pokazuje czasy i korki z pupy.