renault vel satis 2.2dci wysokie spalanie

Silnik, elementy napędowe, skrzynie biegów
grzesiek131975
Posty: 1
Rejestracja: 23 gru 2016, 11:15

renault vel satis 2.2dci wysokie spalanie

Post autor: grzesiek131975 » 23 gru 2016, 11:19

witam wszystkich posiadam od niedawna renault vel satis 2.2dci automat i mam problem z spalaniem srednia wychodzi mi 16 l na 100 km auto jezdzone po miescie dodam ze wymienilem filtr, przeplywomierz, czyszczony EGR , byl podpiety pod komputer i wszystko jes ok sonda wtryski przeplywomierz termostat EGR .CO MOZE BYC PRZYCZYNĄ WYSOKIEGO SPALANIA

Gabrielo Vel satis
Forumowicz
Posty: 624
Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
Skąd: KUTNO
Rok: 2005
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Megane RS

Re: renault vel satis 2.2dci wysokie spalanie

Post autor: Gabrielo Vel satis » 15 cze 2017, 11:42

Może masz gdzieś przecieki paliwa,lub dziurawy bak. to nie możliwe, żeby 2.2dci nawet w automacie miał takie spalanie. Chyba że go konkretnie dusisz. Ale jeśli normalnie użytkujesz,to te silniki spalają 8L na 100/km.

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: renault vel satis 2.2dci wysokie spalanie

Post autor: rafal1981 » 15 cze 2017, 11:50

Ją mam 2.0 dci i też duże spalanie 9,5 miasto trasa 7-8l

Awatar użytkownika
sasio
Administrator
Posty: 1175
Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
Skąd: Szczecinek
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: renault vel satis 2.2dci wysokie spalanie

Post autor: sasio » 15 cze 2017, 12:15

To jest duże ?
2.0T pali na mieście 12L, 3.5V6 około 16-17L, tyle że można je zagazować.
Niestety Vel jest ciężkim autem
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: renault vel satis 2.2dci wysokie spalanie

Post autor: rafal1981 » 15 cze 2017, 12:48

No wiem ale jak miałem lagune 1.9dci spalanie trasa 4.1 l wiem że nie ma co porównywać

obuwie
Forumowicz
Posty: 149
Rejestracja: 06 sty 2017, 15:36
Skąd: Wrocław
Rok: 2006
Silnik: 2.0T

Re: renault vel satis 2.2dci wysokie spalanie

Post autor: obuwie » 15 cze 2017, 15:49

Moje stare Volvo S70 TDI w automacie doiło jeżdżąc tylko po mieście od 12 gdy odpalałem zimne auto i spokojnie, bez tłoku sobie pomykałem do nieskończoności gdy były duże korki. I to jest auto nieco lżejsze niż Vel Satis. Megane I DCI, manual potrafiło spokojnie zeżreć z 10 litrów w górę.
Zatankowany w niedzielny wieczór Vel Satis 2.0T automat po tygodniu jazdy tylko do pracy i na zakupy pokazuje wg kompa średnie około 25l/100, a po drodze do roboty stoję w jakimś małym korku może z 5 minut. Z drugiej strony autostrada, tempomat i jazda zgodnie z ograniczeniami prędkości (czyli 120-140, na ogół 140) i na 40 litrach GAZU zrobiłem 370km.

Czyżbym miał trzy niesprawne auta?

Do czego zmierzam: autor nie podał co to za miasto. I dajmy sobie spokój z czytaniem opini typu pali X Y Z w mieście, ludzie podają jakieś kosmicznie niskie wartości nie podając często, że to miasto ma dwa skrzyżowania. Później jest sto podobnych tematów na każdym forum.
Autor na ogół marudzi, że mu dużo pali ale nie wiadomo gdzie jeździ, a pod spodem na ogół jest milion komentarzy (np. na volvoforum jest trochę użytkowników :D) o tym, że innym pali mniej też nie wiadomo gdzie. Po kilkunastu stronach zaczyna się wojna o to kto ma niesprawne auto albo nie umie biegów zmieniać :D

Mój ojciec usiłuje mi wmówić, że jego focus 1.6 benzyna spala po Wrocławiu 5,5 litra. Jak chcę dać mu fory i założyć się o nasze samochody - zatankujemy do pełna, wyjeździmy bak i jak będzie poniżej 7 to Renault jest twoje jak więcej Ford jest mój - to nie chce podjąć rękawicy bajkopisarz :)

Podsumowując: jak na trasie pali normalnie to w mieście też pewnie pali normalnie, tylko za dużo się naczytałeś o tym jak innym pali mniej. Jak na trasie żłopie nienaturalnie dużo to można zacząć szukać przyczyn.

A tak w ogóle właśnie zauważyłem, że odpisywanie autorowi tematu to juz nekrofilia, post z grudnia 2016 :D

ODPOWIEDZ