Dyskusja o oponach

Felgi, opony, czujniki i koła dojazdowe
KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Dyskusja o oponach

Post autor: KrzysiekEg » 27 mar 2019, 15:15

Licząc, tak jak liczysz, to masz tylko 2 cm większą odległość między oponami. Biorąc pod uwagę, że felga ma te samo ET. Masz jeden centymetr więcej na wewnątrz i jeden na zewnątrz. Znalazłem coś takiego, że felga 17 cali i szerokości 7, ma ET50. Felga 7,5x17 cali i felga 8x18 cali ma ET 50. Musisz zobaczyć oznaczenie na alusie.

kejno
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 19 cze 2017, 16:02
Skąd: Gdańsk
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Dyskusja o oponach

Post autor: kejno » 28 mar 2019, 12:06

Dzięki za odpowiedź.
Zrobiłem ponowne podejście i faktycznie wychodzi mi też, że łącznie 2cm -> czyli o 1 cm na koło, bo opona poszerza się na 1 cm od zewnętrznej strony i od wewnętrznej strony.
I z tego co widzę to oryginalne felgi mają takie szerokości: 7x17 ET 50 oraz 7,5x18 ET 50.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Dyskusja o oponach

Post autor: KrzysiekEg » 28 mar 2019, 12:59

Tak dla innych dodam, że w jaguarze założyłem nowe opony wielosezonowe Maxxis AP2 All Season, rozmiar 225/55/16. Produkcja na Tajwanie, całkiem ładnie zrobione, wysoki prawie 9 mm bieżnik kierunkowy, dodatkowo z ustawieniami opony outside, inside. Dużo lepiej się wyważyły niż wspomniane wcześniej Kendy, tak na poziomie 20-30 gramów na koło. Dam znać dla potomnych za jakiś czas jak się sprawują, pierwsze kilometry na plus, dosyć pewne prowadzenie i cicho. W porównanie do zdjętych goodyear vector 4 seasons na razie nie czuję zbytniej różnicy, choć zdaję sobie sprawę, że jakaś musi być, gdyż tamte to sam szczyt wielosezonowych opon.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Dyskusja o oponach

Post autor: KrzysiekEg » 24 maja 2019, 15:22

Mały update Kenda Emera A1. Zrobiłem na nich 4 tys. km, co mogę powiedzieć? Są bez zarzutu, wcześniej miałem Michelin pilot, i na obecnych czuję się pewniej niż na tamtych letnich, fakt tamte miały 3 mm bieżnika. Zimowe mam nokiany i przyznam, że na tych kendach też się lepiej czuję. Zużycie około 0,5 mm, mierzone, bo miałem kolizję z krawężnikiem i ubezpieczyciel sprawdzał. Dosyć sztywne (XL), dosyć ciche, zdaję sobie sprawę, że wyczynowe to one nie są, ale do normalnej jazdy nadają się doskonale. Aha, co ciekawe, w sklepie, w którym je kupowałem 2 miesiące temu, kosztują już prawie 370, a za tą cenę to można kupić dużo bardziej markowe opony.

duracell71
Forumowicz
Posty: 20
Rejestracja: 07 wrz 2018, 11:31
Skąd: Lublin
Rok: 2005
Silnik: 3.5 V6

Re: Dyskusja o oponach

Post autor: duracell71 » 08 sie 2019, 23:17

Miałem dylemat pomiędzy Pirelli Zero LS a goodyear eagle asymmetric 5 i padło na te drugie. Po kilku tysiącach za sobą, wycieczce na F1 na hungaroring i słowackich zakrętach mogę powiedzieć, że jak ktoś je weźmie to nie pożałuje. Jeszcze tylko w okolicach 0* ich nie sprawdzałem, ale nawet przy zamkniętej szafie w dość nieciekawych warunkach są pewne :mrgreen: Granicy przyczepności jeszcze nie znam, ale jest dalej niż zaczynają wydawać pierwsze piski, prowadzenie po sznureczku, hamowanie awaryjne przy przeszkodzie - już kilka osób z tyłu leciało do rowu mimo dobrej odległości.
Na velu mogę je porównać do nie zgorszych Continentali Sport Contact 5. Conti liga niżej, wliczając zużycie bieżnika - nawet dwie.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Dyskusja o oponach

Post autor: KrzysiekEg » 20 lis 2019, 13:33

KrzysiekEg pisze: 24 maja 2019, 15:22 Mały update Kenda Emera A1. Zrobiłem na nich 4 tys. km, co mogę powiedzieć? Są bez zarzutu, wcześniej miałem Michelin pilot, i na obecnych czuję się pewniej niż na tamtych letnich, fakt tamte miały 3 mm bieżnika. Zimowe mam nokiany i przyznam, że na tych kendach też się lepiej czuję. Zużycie około 0,5 mm, mierzone, bo miałem kolizję z krawężnikiem i ubezpieczyciel sprawdzał. Dosyć sztywne (XL), dosyć ciche, zdaję sobie sprawę, że wyczynowe to one nie są, ale do normalnej jazdy nadają się doskonale. Aha, co ciekawe, w sklepie, w którym je kupowałem 2 miesiące temu, kosztują już prawie 370, a za tą cenę to można kupić dużo bardziej markowe opony.
Kolejny update po zmianie na zimowe.
Opony same w sobie bardzo dobre prowadzenie zarówno w deszcz, jak i suchą pogodę. Ogólnie bez zarzutu jeśli chodzi o prowadzenie, w niczym nie ustępują markowym oponom.
Za to zużycie jest bardzo duże, po ponad 13 tys.km, przednie opony zużycie na poziomie 2 do 2,5 mm, teraz mają około 5 mm bieżnika.
Tylne dużo mniejsze około 1,5 mm, mają w granicach 6 mm wysokości.
Na przyszły sezon spokojnie wystarczy, ale czy na kolejny to już nie wiem.

ODPOWIEDZ