VelSatis.pl

No i jutro znowu trasa...
Wybieram się do Włocławka na kilka dni, później Toruń i okolice. Można mnie będzie spotkać na drodze 73, 74 i A1, może akurat spotkam jakiegoś Vela

I tak po tygodniowym pobycie na Kujawach i trasie tam i z powrotem , spotkałem:

- 11.06.2017 Smyków, okolice Kielc - bordowy Renault Avantime, szok i niedowierzanie
- 13.06.2017 Ciechocinek - srebrny, lub lekko zielonkawy MV190? Vel Satis
- 16.06.2017 okolice Piotrkowa Trybunalskiego - beżowo-angorowy Vel Satis, mrugnąłem światłami, kolega podniósł rękę

nie zawsze podnoszą rękę

Magister pisze:mrugnąłem światłami, kolega podniósł rękę

Większość kierowców podnosi w takiej sytuacji rękę (niezależnie od marki) w ramach podziękowania za ostrzeżenie przed poborcami myta....

Ale dawno mnie tu nie było, mam sporo innych zajęć niż zajmowanie się Versalką. Na szczęście (żebym nie zapeszył) Velek się nie psuje i jest bardzo wyrozumiały. W wolnym czasie nowe miejsce zamieszkania i kolejne auto, tym razem Clio II w automacie.

I stało się, sprężyny na przodzie w końcu pękły. Wymieniłem sobie na nowe Lesjofors'y. Wymiana poszła gładko, aczkolwiek z wykorzystaniem aż czterech ściągaczy. Do tego wymieniłem łożyska na McPershonach na SNR i łączniki stabilizatora, bo stare niestety musiałem wyciąć. Łączniki TRW.

Tylko ja kupiłem KYB i ponad miesiąc w reklamacji... Wrr

Ooo widzę Włocławek na drodze w czerwcu, co kolegę tu sciągło.

sasio pisze:Tylko ja kupiłem KYB i ponad miesiąc w reklamacji... Wrr

Ja się zasugerowałem tym, że na tyle też mam Lejsfors'y. Ostatnio montowałem Kayaby do swojego drugiego auta (Clio II) i jak dotąd sprawują się super. A Tobie co się stało, czemu reklamowałeś Kayaby?

baner pisze:Ooo widzę Włocławek na drodze w czerwcu, co kolegę tu sciągło.

Byłem na szkoleniu w tamtejszej firmie Renex (elektronika) a poza tym odwiedziłem rodzinę. Spędziłem tam blisko tydzień.