Magister

Awatar użytkownika
Magister
Klubowicz
Posty: 195
Rejestracja: 07 kwie 2017, 20:27
Skąd: Tarnów
Rok: 2009
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Laguna 2.0

Magister

Post autor: Magister » 14 kwie 2017, 21:03

Witam wszystkich,

Mam na imię Przemek. Vel Satis, to już 24 samochód w domu rodzinnym, a 5 Renówka. W ogóle, to przygodę z Renówkami zacząłem w wieku 8 lat kiedy to na przydomowe podwórko przyjechała z giełdy przepiękna 11-tka w pełnym jak na tamte czasy wypasie, łącznie z oryginalnymi alufelgami. W miarę dorastania udzielałem się na różnych forach, a ostatnie, to forum Renault 19 Klub....później pojawił się Vel Satis.

Trochę faktów o samochodzie:

- Renault Vel Satis
- rok produkcji: 03.10.2001 - prawdopodobnie jeden z 412 egzemplarzy wyprodukowany w 2001 roku. Data potwierdzona w Renault Polska w Warszawie
- silnik 2.0T, F4R-762
- skrzynia manualna 6 biegowa PK6
- wersja wyposażeniowa Privilege, kod E4, choć obecnie do Initialki brakuje jej zewnętrznych klamek, nawigacji i rolety na tylnej półce
- kolor Beż Angora TEA19
- felgi 18" Pleiades

Obrazek

Ogólnie auto z Francji, gdzie do 2006 roku "robiła" jako samochód pokazowy w salonie Renault, później została ściągnięta do Polski, przy przebiegu 18 000km. Od tej pory jeden właściciel, dyrektor firmy medycznej w jednym z miast małopolski.
Auto było prywatnym, aczkolwiek służbowym autem tego Pana (facet po 60'tce), także auto dostawało co potrzeba w swoim czasie.
Samochód całe swoje życie był serwisowany w ASO, łącznie z wycieraczkami, kosmetykami, o czym świadczą liczne wpisy historii serwisowej w bazie Renault.
W moje ręce samochód trafił w 2013 roku z przebiegiem 126 800km....to był dopiero początek "przygód" z samochodami - postępy prac będę opisywał w kolejnych postach :P

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Magister

Post autor: rafal1981 » 14 kwie 2017, 21:15

Ładna historia poprosimy więcej zdjęć

Kryniax
Administrator
Posty: 355
Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
Skąd: Konin
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Magister

Post autor: Kryniax » 14 kwie 2017, 21:51

Niezły egzemplarz, rzekłbym rodzynek jak z 2001 roku :). Ważne że prawidłowo serwisowany, przebieg też bardzo fajny. Więcej zdjęć dodaj :)

Awatar użytkownika
Magister
Klubowicz
Posty: 195
Rejestracja: 07 kwie 2017, 20:27
Skąd: Tarnów
Rok: 2009
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Laguna 2.0

Re: Magister

Post autor: Magister » 14 kwie 2017, 22:24

Więcej zdjęć...oczywiście, że będą :) Przez te kilka lat uzbierało się wiele zdarzeń, które postaram się streścić, może nie chronologicznie, ale w postaci opisów danych części samochodu.


Hamulce

W momencie zakupu samochodu, miał on jeszcze pierwszy komplet tarcz, co przy przebiegu bliskiemu 130 000km, okazało się, że już najwyższy czas na wymianę.

1. Zakupiłem poniższy zestaw. Na zdjęciu jest jeszcze sprzęgło do poprzedniej Renówki - Scenica. Całość wyszła bagatela 1483,00zł na internetach, ale jednak zacisnąłem zęby i założyłem ATE.
Obrazek

Przy wymianie tarcz okazała się straszna rzecz. Zakupione tarcze były na śruby M14, ja zaś miałem M12. O tym fakcie nie wiedziałem, gdyż w zasadzie 99% tarcz do Vel Satisa, jakie były wówczas dostępne były na śruby M14.

Wtedy zorientowałem się, że części do naszych Versalek, kupowane poza ASO, mają nabity na pudełkach/opakowaniach rocznik samochodu, do jakiego pasują, a jest to 06/2002 wzwyż.....a mój samochód jest z 2001 roku.

2. W efekcie, jako, że tydzień później czekał mnie zagraniczny wyjazd, byłem zmuszony do przegwintowania piast przednich na śruby M14 i zakup samych śrub - 16szt.
Obrazek

3. Cztery pozostałe śruby, to antykradzieżowe rzepy, które po 3 latach rozsypały się. Niedawno kupiłem komplet oryginalnych śrub Renault.

4. Kolejnym etapem, to był chyba 2015 rok, była wymiana sterownika ABS/ESP. Błędy związane z ESP nie występowały ciągle, czasem mrugały kontroli ABS i ESP, aż w końcu zaświeciły na stałe, a autko straciło te systemy.
Z czytałem numery sterownika, tego założonego na aucie. Kupiłem nowy/używany, założyłem, zakodowałem czujnik skrętu kierownicy i auto odżyło.
O dziwo dałem radę to zrobić inaczej niż mówi serwisówka Renault, a mianowicie bez ściągania zderzaka.
Obrazek

Panowie i tu miałem drugi już "zawał". Po zrobieniu samochodu, coś mnie tknęło i sprawdziłem numery sterowników do ABS/ESP - starego i nowego/używanego. Stary miał dziwnie wyglądające numery, które okazały się fabryczną nakleją, zasłaniająca inny numer.

Numer na naklejce:
Obrazek

Numer pod naklejką:
Obrazek

Różnica tkwi w symbolach 1411.3 oraz 1419.3. Na moje szczęście mój Vel Satis miał "nowszy" sterownik, gdyż cena starego 1411.3 jest astronomiczna, mowa o używkach.

5. Na koniec zostawiłem najważniejszą modyfikację/naprawę układu hamulcowego. Mianowice syczenie spod pedału hamulca, spowodowane uszczelką serwa hamulcowego. Uszczelka naturalnie jest gumowa, sygnowana firmą ATE i montowana w Renault, Volvo itp.
Uszczelkę da się zdjąć, lecz nie można jej nigdzie kupić. Na szczęście znalazłem na to rozwiązanie, którego jeszcze 1,5roku temu nie było.

Mowa o uszczelce z poniższej fotografii. Po prawej, oryginał czarnego koloru, po lewej - rozwiązanie problemu w postaci czerwonej uszczelki.
Obrazek Obrazek

Macie może taki problem?
Jeśli tak, to służę pomocą :)

Awatar użytkownika
KaMis
Klubowicz
Posty: 273
Rejestracja: 07 gru 2016, 13:52
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Magister

Post autor: KaMis » 15 kwie 2017, 00:25

Na szczęście nie, i mam nadzieję, że nie prędko będzie mi z tym walczyć, ale cieszę się, że masz gotowe rozwiązanie to bardzo dużo. Do tej pory myślałem, że syczenie pedału hamulca świadczy o nieszczelnym serwie a samo serwo jest elementem nierozbieralnym/nienaprawialnym. Czekam na kolejne wpisy :)

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Magister

Post autor: rafal1981 » 15 kwie 2017, 09:12

Pokaż wnętrze , tylną kanapę i zrób zdjęcie otwartego podlokietnika czy czasem to w twoim velu są tam jakieś dodatkowe przyciski .

Kryniax
Administrator
Posty: 355
Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
Skąd: Konin
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Magister

Post autor: Kryniax » 15 kwie 2017, 16:51

Szkoda że wcześniej nie wiedziałem, że można zmienić samą uszczelkę, bo wymieniłem całe serwo :D

Awatar użytkownika
sasio
Administrator
Posty: 1175
Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
Skąd: Szczecinek
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Magister

Post autor: sasio » 15 kwie 2017, 21:48

Skąd ta uszczelka i jaką procedura wymiany?
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!

Awatar użytkownika
Magister
Klubowicz
Posty: 195
Rejestracja: 07 kwie 2017, 20:27
Skąd: Tarnów
Rok: 2009
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Laguna 2.0

Re: Magister

Post autor: Magister » 15 kwie 2017, 22:52

Hej. Nie spodziewałem się takiego ruchu w temacie mojego auta. Zdjęcia i opisy napraw będę systematycznie zamieszczał, procedurę naprawy serwa też dokładnie opiszę na dniach ;)

Awatar użytkownika
Magister
Klubowicz
Posty: 195
Rejestracja: 07 kwie 2017, 20:27
Skąd: Tarnów
Rok: 2009
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Laguna 2.0

Re: Magister

Post autor: Magister » 16 kwie 2017, 13:26

Hej :) akurat mam chwilę, więc napiszę kilka zdań na temat naprawy syczącego serwa.

Opis problemu syczących hamulców-serwa.
Problem tzw. syczącego hamulca występuje najczęściej w momencie naciskania pedału hamulca, lub jego zwalniania. Słyszalny jest wtedy dźwięk syczenia dochodzący z okolic pedałów. Z doświadczenia wiem, że częściej występuje w okresach, gdy na zewnątrz jest niska temperatura.
Problem można rozwiązać doraźnie poprzez dopychanie uszczelki do obudowy serwa. Takiej naprawy możemy dokonać nie demontując serwa poza auto, a jedynie dostać się do pedału hamulca, odciągnąć widoczny gumowy mieszek w kierunku wnętrza samochodu, a następnie dopychać uszczelkę do serwa.

Proszę nie lekceważyć sytuacji, gdy serwo będzie syczeć cały czas ! Istnieje ryzyko, że stracicie wspomaganie hamulców podczas hamowania. Uszczelka z mojego serwa wręcz eksplodowała do wnętrza samochodu.


Przyczyna powstania problemu
Przyczyną powstania problemu jest konstrukcja serwa, która powoduje uszkodzenie uszczelki w myśl zasady: im więcej naciśnięć pedału hamulca, tym bardziej niszczymy uszczelkę. W uszczelce dosłownie urywa się jeden z pierścieni uszczelniających, powodując tym samym deformację uszczelki na uszczelnianym tłoczysku i w efekcie powstanie wycieków podciśnienia do wnętrza samochodu. Na zdjęciu widać wyrwany środkowy pierścień/krawędź.
Obrazek

Rozwiązanie problemu
- rozwiązaniem problemu jest wymiana serwa na używane - ale używane już mamy, więc odpada
- wymiana serwa na nowe - koszt w 2017 roku, to ok. 1800zł w ASO- odpada
- wymiana felernej uszczelki na inną używaną - odpada
- wymiana felernej uszczelki nowy zamiennik - ok

Oznaczenie oryginalnej uszczelki to: ATE 03.7718-5018.1 CFW-F, a przybliżone wymiary to 57x40x13mm
Sęk w tym, że prawdopodobnie ze względów bezpieczeństwa ATE nie oferuje takiej uszczelki, jako nowej.

Na ratunek przychodzi nam uszczelka, jak poniżej - VBRAK-8698
Od roku dostępna, jako nowa, przewidziana do samochodów Volvo, dzięki uprzejmości i trudowi klubowiczów portalu Volvofan.pl
Obrazek

Obecnie uszczelka jest dostępna na portalach typu Allegro. Jej wymiary to 57x40x13mm i kryje się pod nazwą:

"Uszczelka serwa hamulcowego VOLVO S60 S80 V70 XC70 XC90"

Często uszczelka ta jest sprzedawana ze smarem do poliuretanów, a jeśli go nie macie, to należy w taki się zaopatrzyć. Cena kompletu oscyluje w granicach 65zł. Dodam, że uszczelka jest też dostępna na portalu Intercars w cenie 2x większej.

Sprzedający uszczelkę na Allegro to: volvofan1, a niżej macie namiary na sklep
tel. 506 732 855 / 603 722 076
tel. 85 674 30 68
email: czesci@volvofan.pl



Procedura naprawy
W tym kroku będę opisywał procedurę naprawy serwa na przykładzie silnika 2.0T, czyli popularnego benzynowego F4R. Być może niektóre kroki można pominąć w innych wersjach silnikowych.

1. Materiały jakie potrzebujemy
- nowa poliuretanowa uszczelka VBRAK-8698, "Uszczelka serwa hamulcowego VOLVO S60 S80 V70 XC70 XC90" -1szt
- smar do poliuretanów, jeżeli nie ma w komplecie z uszczelką
- niekoniecznie, ale mile widziane jest się zaopatrzyć w nowy mieszek ochronny tłoczysko serwa wraz z piankową uszczelką/gąbką, nr części wg. Dialogys to: 770120665 - cena jakieś 50zł.
Na zdjęciu stary mieszek wraz z numerami fabrycznymi
Obrazek Obrazek

- płyn hamulcowy
- szczypce do zatkania gumowych przewodów, lub śruba M8
- szmaty
- środek penetrujący typu WD40
- klucz 11 z wycięciem, do odkręcania rurek hamulcowych

2. Wyciągnięcie serwa na stół
Komora silnika:
- zdjęcie plastikowych osłon komory silnika
- demontaż akumulatora oraz wypięcie z zatrzasków skrzynki bezpieczników z komory silnika - należy ją unieść do góry i podważyć zatrzaski, tym samym skrzynka wypnie się z zatrzasków i będziemy mieć więcej wolnej przestrzeni do manewrowania ciężkim serwem
- od rury łączącej filtr powietrza z turbiną demontujemy wszystkie wtyczki i rurki podciśnieniowe
- należy odkręcić górną część filtra powietrza, oraz zdemontować samą rurę łączącą filtr z turbiną.

Proszę bardzo uważać, gdyż sama rura jest bardzo cennym towarem, dla niektórych Vel Satisów 2.0T ze starszych roczników jest nieosiągalna jako nowa, a łatwo pokruszyć plastikowy kołnierz, który nasuwa się na turbinę.

- następnie odkręcamy uchwyt prawej osłony silnika, tak, abyśmy mogli później wypiąć zbiorniczek wyrównawczy
- następnie należy odpiąć ze zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego wężyk przelewowy idący do tego zbiorniczka (ten cienki górny).
- należy ostrożnie zsunąć zbiorniczek płynu chłodzącego z uchwytu mocującego na ścianie grodziowej (plastikowy uchwyt zbiorniczka zsuwamy z wystającej śruby)
- podnosimy podnośnikiem lewy przód samochodu, żeby dostać się do dolnych mocowań zbiorniczka w nadkolu. Są tu dwa uchwyty. Musimy je wyczyścić i śrubokrętem pchnąć w kierunku przodu samochodu - czyli w lewą stroną.
- wracamy do silnika, bierzemy zbiorniczek i zdecydowanym szarpnięciem w przód samochodu, wyciągamy go i tak układamy w komorze silnika, żeby nie przeszkadzał, a płyn się nie wylał

Posiadam instalację LPG i tak umiejscowiony reduktor, że mocno utrudniał mi wyjęcie serwa. Dlatego też zdecydowałem się rozebrać podszybie i wyjąć mechanizm wycieraczek, zyskałem sporo miejsca nad serwem.

- aby zdemontować podszybie należy ściągnąć wycieraczki za pomocą ściągacza, w tym celu pewnie koniecznym będzie wypięcie maski z siłowników i postawienie jej do pionu
- odpinamy spinki i wyciągamy podszybie
- odkręcamy kilka śrub M6 i zgrabnie manewrując wyrzucamy z auta mechanizm wycieraczek, uprzednio wypinając wtyczki
- nurkujemy teraz do serwa hamulcowego, z którego należy odpiąć wszystkie prądowe sprawy, wtyczki itp. po czym zdjąć plastikową osłonę, na której jest ułożona wiązka

Teraz ważny krok
- należy teraz zsunąć wąż siłownika sprzęgła ze zbiorniczka płynu hamulcowego (po jego prawej stronie) i zaślepić wężyk śrubą, lub zatkać szczypcami do gumowych węży
- nie dopuścić do wylania płynu z wężyka
- pod żadnym pozorem nie naciskać sprzęgła w trakcie całej procedury naprawy serwa - grozi to zapowietrzeniem sprzęgła


- teraz możemy odkręcić dwa węże/rurki hamulcowe z pompy hamulcowej, koniecznie dobrym kluczem, najlepiej specjalnym z wycięciem
- odkręcamy pompę od serwa, ciężko idzie z uwagi na to, że śruby mogą być skorodowane (w zasadzie nakrętki). Ponadto nakrętki są zagniatane na bokach, więc ciężko idą
- wyjmujemy pompę z serwa - zyskaliśmy sporo miejsca
- odpinamy z serwa poprzez podważenie śrubokrętem plastikowy wężyk podciśnienia

Przedział pasażerski/kabina:
- nurkujemy do pedałów i odpinamy wykładzinową osłonkę, jest na rzepach (przy desce) i na śrubie (przy podłodze)
- odhaczamy i wyciągamy "zatrzasko-bolec" trzymający trzpień serwa (trzpień to ten zloty pręt) na dźwigni pedału hamulca
Obrazek
- bierzemy klucz nasadowy 13 i najlepiej przedłużkę giętką wraz z grzechotką
- odkręcamy dwie nakrętki trzymające serwo - serwo trzyma się na tych dwóch wystających śrubach, które są po przekątnych (zdjęcie wyżej). Jeżeli już leżymy przy pedałach, to odkręcamy nakrętki po lewej stronie na dole i po prawej stronie na górze (będziemy widzieć 4 nakrętki, ułozone w kwadrat, odkręcamy dwie po przekątnej)

- wracamy do komory silnika, łapiemy ciężkie serwo w ręce i wyciągamy go na zewnątrz samochodu

ODPOWIEDZ