Vel nie zapala

Masz problem że swoim VelSatisem?
Puszkin17
Forumowicz
Posty: 28
Rejestracja: 16 lut 2019, 16:03
Skąd: Wodzisław Śląski
Rok: 2003
Silnik: 3.5 V6

Vel nie zapala

Post autor: Puszkin17 » 14 maja 2019, 01:00

W niedzielę Vel przeszedł sam siebie wychodzę z córką na komunie a vel nie odpala tak nie odpala, dobrze że 2 samochód bo deszcz padał a óra w bieli) q^ałwięc dzisiaj do kumpla no i klip. Dodam że rozrusznik kręci vel nie pali, na klipe żadnych błędów ani pompy paliwa, wtrysk podają paliwo przepustnica się otwiera nie pokazuje błędów czujników wału ani wałków rozrządu. Dodam że mam gaz i czy tu niema jakiegoś problemu bo już mi pomysły się wyczerpały. Teraz kombinuje może paliwa nie ma, bo rezerwa no ale na gazie próbowałem odpalić awaryjnie i zapalił na około 1 s i zgasł. Uwielbiam ten samochód ale już nie mam sił chyba trzeba spróbować czegoś innego

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Vel nie zapala

Post autor: KrzysiekEg » 14 maja 2019, 11:18

Jak nie jesteś pewien czy paliwa nie ma w zbiorniku, to jak sprawdziłeś, czy na listwie jest? Odepnij szybkozłączkę, przy silniku, i zobacz czy pompa podaje paliwo. Jeśli nie, to są opcje, pompa padła, lub przekaźnik w komorze silnika, który odpowiada za pompę, jak i za wtryskiwacze. Może być tak, że bezpiecznik padł. Zatarta pompa pobiera duży prąd i wywaliło bezpiecznik lub spaliło przekaźnik. Choć raczej przekaźnik jest ok, bo jak napisałeś, w clipie widać, że się otwierają. Tylko to, że się otwierają, nie oznacza, że podają paliwo. Obstawiam pompę, a ona żadnych błędów nie pokazuje. Odsyłam do swojej epopei na temat pompy.

Awatar użytkownika
yahoob3
Forumowicz
Posty: 42
Rejestracja: 23 lip 2018, 21:23
Skąd: Lublin
Rok: 2002
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Daihatsu Cuore

Re: Vel nie zapala

Post autor: yahoob3 » 18 maja 2019, 21:53

Trochę po czasie, ale... jeśli kręci ale nie słychać pompy paliwa po włożeniu karty, takiego krótkiego bzyczenia z tyłu, to u mnie były to dwa przekaźniki do wymiany. Te w komorze silnika. Raz "fachowiec" oczyścił (jak się później okazało) styki - auto paliło przez miesiąc i zdechło tak jak poprzednio. Drugi raz laweta... fachowiec... tym razem lepszy - _wymiana_ przekaźników i jest ok.

Dodatkowy objaw, to niewłączająca się pompka spryskiwaczy xenonów. Po wymianie też zaczęła działać - cud! :D
Pozdrawiam.

Puszkin17
Forumowicz
Posty: 28
Rejestracja: 16 lut 2019, 16:03
Skąd: Wodzisław Śląski
Rok: 2003
Silnik: 3.5 V6

Re: Vel nie zapala

Post autor: Puszkin17 » 19 maja 2019, 00:25

No i sprawa się wyjaśniła aż wstyd się przyznać było po prostu za mało paliwa po rozpięciu szybkozłączek paliwo leciało tak słabo a kumpel powiedział że u niego w lagunie ciśnienie było spore więc dolałem paliwa i Velek odpalił od strzała. Myślałem że jak jest mało paliwa to auto będzie zapalało i gasło lub pracowało nie równo no ale mądry Polak po szkodzie. Dzięki za rady i podpowiedzi może komuś innemu się przyda albo oby nie

Awatar użytkownika
milimetr58
Klubowicz
Posty: 768
Rejestracja: 07 gru 2016, 17:02
Skąd: Łódź
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: VelSatis 2.0T

Re: Vel nie zapala

Post autor: milimetr58 » 19 maja 2019, 09:02

To się ciesz, że pompy paliwowej nie zatarłeś.
Tak w ogóle, to nie wyobrażam sobie jeździć na oparach, syf ze zbiornika może się dostać do układu paliwowego, ponadto w tych autach łatwo jest o zatarcie pompy paliwowej. Ja ma LPG, ale paliwa zawsze pół zbiornika. Jak spada ilość paliwa, zawsze dolewam na stacji, żeby było pół zbiornika.
Waldek i Ewa

Puszkin17
Forumowicz
Posty: 28
Rejestracja: 16 lut 2019, 16:03
Skąd: Wodzisław Śląski
Rok: 2003
Silnik: 3.5 V6

Re: Vel nie zapala

Post autor: Puszkin17 » 19 maja 2019, 13:05

No właśnie też tak jeżdziłem ale przed komunią córki dużo jeździłem no i jakoś nie było czasu a przy okazji najgorsze że w instalacji LPG nie mam emulatora i wskaźnik opada tak jak spalanie auta no i się tu trochę zagapiłem bo myślałem że wskazówka opadła z spalania a nie ubytku paliwa. Ale trochę nerwów było no komentarz żony bezcenny ( ty debilu) no i kumple troszkę pojechali po mnie hehe

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Vel nie zapala

Post autor: KrzysiekEg » 19 maja 2019, 17:17

Podpowiem, że w velkach pompka jest bardzo wrażliwa na poziom paliwa. Dolny kołnierz kosza pompy ma wysokość 5 cm. Odpowiada to 10 litrom paliwa. Jeśli jest mniej, to pompa zasysa wyłącznie dolnym otworem i jest to niewystarczające do jej poprawnego działania. Robią się bąble powietrzne i pompa chodzi bez chłodzenia, dodatkowo wysysa paliwo z wnętrza kosza, co jeszcze bardziej pogarsza chłodzenia. Przy więcej niż 10 litrach, (przy 20 jest 9 cm wysokości poziomu paliwa), paliwo wlewa się także na połączeniu dolnego dekla i kosza. Przy około 40 litrach cały kosz jest zanurzony i paliwo przelewa się górą kosza. Co do filtrów paliwa to stwierdzam, że o wtryskiwacze nie mamy się co martwić, znalazłem filmy z rozciętego kosza, i tam wewnątrz jest dodatkowy filtr. Czyli nie tylko jest to sitko przed pompą, ale i kosz robi za filtr, potem już czyste paliwo idzie do wtryskiwaczy.
Puszkin, nie chcę krakać, ale twoja pompa już jest kaput. Do odpalenia i powolnej jazdy styknie, co przy LPG ci wystarczy. Chcesz ją sprawdzić, przełącz na benzynę i przy 90 km/h zrób kickdown i przyspieszenie. Jak udusi silnik, to wiadomo, jak pociągnie do odcinki, to pompa jest w dobrym stanie.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Vel nie zapala

Post autor: KrzysiekEg » 21 maja 2019, 14:59

yahoob3 pisze: 18 maja 2019, 21:53 to u mnie były to dwa przekaźniki do wymiany. Te w komorze silnika.
A wiesz które dwa? Może fotka jak możesz, bo ja ustaliłem jeden, a nie wiem, gdzie jest drugi.

Awatar użytkownika
yahoob3
Forumowicz
Posty: 42
Rejestracja: 23 lip 2018, 21:23
Skąd: Lublin
Rok: 2002
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Daihatsu Cuore

Re: Vel nie zapala

Post autor: yahoob3 » 21 maja 2019, 16:58

Obok akumulatora jest "skrzynka" z bezpiecznikami i przekaźnikami, z tego co wiem, to dwa pierwsze z prawej (zdjęcia na razie nie zrobię, nie mam chwilowo samochodu - gumy drążków stabilizatora - niecały rok... :( )

Bezpieczniki też możesz sprawdzić. Z tego co się dowiedziałem przy okazji od gościa, który pracował w serwisie Renault, bezpieczniki lepiej kupić oryginalne (np. szrot) te nowe tanie nie bardzo sobie radzą.
W sumie mogę to potwierdzić - wymieniłem na zwykły bezpiecznik od wycieraczek... potrafiły przestać na jakiś czas chodzić w deszczu. Założyłem stary oryginał i jest OK.

ODPOWIEDZ