Strona 1 z 1

Popyt na VelSatisa

: 06 gru 2016, 02:27
autor: sasio
Rozpoczęcie sprzedaży VelSatisa - w formie przedsprzedaży - nastąpiło po premierze na Salonie Genewskim, w marcu 2001 roku, z czego pierwsze modele zaczęły być dostarczane klientom na początku 2002 roku.
Sprzedaż VelSatisa wyglądała następująco:

2001 : 412 (modele dostarczone na wiosnę 2002)
2002 : 21495
2003 : 13127
2004 : 8361
2005 : 7609
2006 : 4683
2007 : 2812
2008 : 1685
2009 : 1567

Łączna sprzedaż wyniosła 62.201 sztuk z założonych przez producenta 300.000 sztuk w ciągu 5 lat.
Z całości wyprodukowanych 62.201 sztuk ponad 3500 było przeznaczonych na rynek Wielkiej Brytanii i Japonii.
Z całej puli 3500 sztuk, tylko ponad 1400 znalazło swojego nabywcę.
Zakończenie sprzedaży nastąpiło 12.11.2009 roku.

Re: Popyt na VelSatisa

: 23 cze 2017, 21:29
autor: Gabrielo Vel satis
:o Jak na 2002 rok auto miało zbyt odważny wygląd zewnętrzny ,który wyprzedził dzisiejsze czasy. Bo wystarczy spojrzeć np.na dzisiejsze Toyoty, które gdyby powstały 15 lat temu-też by szokowały i też byłoby pewno nie najlepiej ze sprzedażą-bo ludzie wolą auta mniej odważne.a wręcz nudne. A Vel Satis dziś zwraca wyglądem uwagę i nadal się wyróżnia na drogach. To jest między innymi w nim piękne.

Re: Popyt na VelSatisa

: 24 cze 2017, 07:23
autor: chrisfox
Wygląd, rzecz gustu. Jeszcze nie tak dawno temu, nie podobał mi się strasznie. Potem (prawie) mi się podobał, za wyjątkiem mordy. Dziś mordka mnie nadal nie zachwyca, choć już tak nie przeszkadza. Na szczęście parkuję tyłem do okien, samochód widzę z lewej pod kątem jakichś 45 stopni i pod podobnym kątem z góry. Tak widziany prezentuje się ślicznie. A kiedy już do niego podchodzę... Ładny, jednak ładny :) I rzeczywiście, dziś mimo swoich lat wcale nie wygląda ani trochę archaicznie. Podejrzewam, że ktoś nie znający historii modelu może mieć problem z oceną wieku tej konstrukcji. Moja poprzedniczka, Safrane, jest według mnie prześliczna - ale z daleka widać, że swoje lata musi mieć.

Re: Popyt na VelSatisa

: 24 cze 2017, 13:07
autor: RobekK4
Może szukam na siłę jakichś teorii spiskowych, ale gdy po raz pierwszy zobaczyłem Vel Satis'a i Avantime'a - byłem pewien, że jakaś blondynka w centrali Renault niosła segregatory z dokumentacją produkcyjną obu aut. Przez zbyt opiętą spódnicę oraz te wysokie obcasy wypierniczyła się koncertowo na głównych schodach firmy, a papiery posypały się po całym hall'u. Dziunia czym prędzej podniosła się z podłogi, pozbierała papierologię i upchała do tych segregatorów - nieszczególnie przejmując się, czy aby na pewno poszczególne dokumenty trafiły do odpowiednich skoroszytów. Chyba tylko tak można wytłumaczyć dlaczego Vel Satis nie ma przodu od Avantime'a. Wyglądałby naprawdę dziarsko.
Zdaje się, ze nie tylko ja miałem takie wątpliwości, bo po kilku latach produkcji (chyba w okolicach nadchodzącego liftingu) pojawiały się jakieś wizualizacje Vela z przodem od ówczesnej Laguny - i też wyglądało to ciekawie.

Re: Popyt na VelSatisa

: 24 cze 2017, 14:21
autor: sasio
Ogólnie to patrząc na konstruktora czyli Patricka Le'Quemanta stylistyką taka nie dziwi.
Wystarczy spojrzeć na Twingo I które przez swój figlarny wygląd zdobyło dużą sympatię.
Niestety przełom lat 90-2000, a dodać należy że VelSatisa zaczęto produkować około roku 99 (dwa lata trwa testowanie prototypów, produkcja elementów, testy), to okres wielu niewiadomych, co się stanie, jak będzie to wszystko wyglądać.
Laguna II została stworzona jako auto klasy średniej, co więcej auto stonowane, i opracowywane około 98 roku. Co ciekawe Laguna II nie została wcielona do wizji wyglądu Renault.
Zderzak pociągnięty aż do maski, to znak rozpoznawczy rodziny nowego wyglądu Megane, VelSatis, Espace. Dlatego wygląd musiał być podporządkowany rodzinie Renault ale też wprowadzać innowacje - które ukazuje prototyp VelSatisa (nie stwierdzono brzydkosci, a wręcz fascynacje) i dlatego tak powstał model VelSatis.
Ciekawostka jest fakt że Renault nie mogło stworzyć auta takiego jak wszystkie inne czyli sedana. R25 miało klapę tylną z szyba, Safrane także, więc Vel tez taki był.
Avantime tak naprawdę powstał jako model sprawdzający czy odniesie sukces, niestety tak się nie stało

Re: Popyt na VelSatisa

: 24 cze 2017, 15:24
autor: RobekK4
Wszystko to pewnie prawda, mi natomiast chodziło o to, że zamiana (w dużym uproszczeniu) "przodów" obu aut mogłaby dać ciekawy rezultat:
Vel Satis (z przodem Aventime'a) byłby bardziej stonowany i być może dzięki temu odniósłby większy sukces,
Avantime zaś byłby dziwadłem z każdej możliwej strony - raczej by mu to nie zaszkodziło.

Re: Popyt na VelSatisa

: 24 cze 2017, 15:49
autor: chrisfox
Jakoś nie pamiętałem dokładnie, spojrzałem sobie właśnie na tamten przód... No, z czymś w tym guście Velek byłby ciekawy. Nie wiem, czy Wy też tak macie - mnie się cały czas wydaje, że przód w naszych samochodach nieco odbiega charakterem od reszty nadwozia.

Re: Popyt na VelSatisa

: 24 cze 2017, 21:36
autor: Gabrielo Vel satis
:o Wiele osób pytało mnie-to jakiś nowy model renault? A ja odpowiadałem,że to auto ma 12 lat i są jeszcze starsze, i też potrafią pięknie wyglądać. Jaki z tego wniosek? Że Vel Satis dziś robi nie małe wrażenie swoim wyglądem. :D Noi nie inaczej jest z Avantim-em dziś również robi nie małe wrażenie,a powstał prototyp w 1999 roku :o https://www.youtube.com/watch?v=8SWQfohTrxE&t=477s. https://www.youtube.com/watch?v=BN1GbuXQ9PM

Re: Popyt na VelSatisa

: 24 cze 2017, 22:36
autor: chrisfox
Avantime nigdy mi się jakoś nie podobał (zresztą podobnie jak Vel ;)) - głównie chyba ze względu na zbyt małą ilość drzwi. Mam nudziarskie upodobania, samochód ma być spory i nie może być tak, żeby się składalo przednie siedzenia bo ktoś z tyłu czegoś chce ;)

Re: Popyt na VelSatisa

: 25 cze 2017, 00:17
autor: Gabrielo Vel satis
A ja zobaczyłem Avantime pierwszy raz w 2001 lub 2002 roku. stałem na balkonie i widzę jak coś jedzie kosmicznego(jeszcze nie wiedziałem,że to Avantime) na parking do marketu. Oczywiści poszedłem zobaczyć co to jest. Noi było łaaaaaaał :shock: . Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Po prostu za marzyłem się,że chciałbym mieć takie auto. Niestety pozostało marzeniem,było zbyt drogie około 130tyś/zł :( A Vel Satis-a jak zobaczyłem :D to w tej jego inności zakochałem się. Rozczarował mnie tylko wysoką ceną :( Dlatego jestem wdzięczny osobie,która go kupiła i wzieła na swoje barki tak dużą utratę wartości.