Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Kupujesz Vela - pomożemy Tobie !
skmax
Forumowicz
Posty: 10
Rejestracja: 18 mar 2017, 11:46
Skąd: Piła
Rok: 2003
Silnik: 2.0T

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: skmax » 16 cze 2021, 07:00

Witam
Zamierzam wrócić do podróżowania,ponizej linki do ogłoszeń:
https://www.otomoto.pl/oferta/renault-v ... e7491fdaea

https://www.otomoto.pl/oferta/renault-v ... e7491fdaea

co sądzicie?

bergman
Forumowicz
Posty: 287
Rejestracja: 26 sie 2018, 21:26
Skąd: Płock
Rok: 2008
Silnik: 2.0 dCi

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: bergman » 17 cze 2021, 10:42

Może byłbyś zainteresowany dieslem? Sprzedaję swojego Velka w pięknym stanie:
https://photos.app.goo.gl/ahZX2otzo9kAEPiM6

skmax
Forumowicz
Posty: 10
Rejestracja: 18 mar 2017, 11:46
Skąd: Piła
Rok: 2003
Silnik: 2.0T

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: skmax » 17 cze 2021, 12:12

Dzięki,tylko benzyna mnie interesuje

bergman
Forumowicz
Posty: 287
Rejestracja: 26 sie 2018, 21:26
Skąd: Płock
Rok: 2008
Silnik: 2.0 dCi

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: bergman » 17 cze 2021, 15:21

To jeśli benzyna to jak dla mnie do vel Satisa tylko 3,5.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: KrzysiekEg » 18 cze 2021, 12:35

Mimo posiadanie 3,5, odradzam. Prędzej czy później coś padnie, albo upg, albo panewki. Koszt naprawy przekroczy wartość pojazdu. Wybór ekonomicznie nieuzasadniony.

bergman
Forumowicz
Posty: 287
Rejestracja: 26 sie 2018, 21:26
Skąd: Płock
Rok: 2008
Silnik: 2.0 dCi

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: bergman » 19 cze 2021, 00:45

Też mam 3,5 od 6 lat. Miałem 2.0T w scenicu II (ten sam silnik co vel). Miałem też inne auta z 2.0T i ogólnie rzecz ujmując to moje zdanie jest takie: jak 3,5 zdycha to konkretnie, a w 2.0T ciągle coś. A to cewki, świece, wtryskiwacze benzynowe, pierścienie (te silniki potrafią chlać olej litrami i nawet dymka nie puszczą), wybierające się wałki rozrządu, koła pasowe, wtyczki cewek itp.
Radości więcej daje 3,5 - przyśpieszenie i dźwięk silnika cieszy za każdym razem.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: KrzysiekEg » 19 cze 2021, 09:52

Zgadzam się z Tobą, radości jest wiele, do czasu jak nie trzeba robić remontu.
O ile w aucie za 50 tysięcy, jakoś przełkniemy naprawę silnika za 15, to w aucie za 10 już nie.

redi
Forumowicz
Posty: 99
Rejestracja: 13 wrz 2017, 12:48
Skąd: Warszawa
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: redi » 21 cze 2021, 09:16

KrzysiekEg pisze: 19 cze 2021, 09:52 Zgadzam się z Tobą, radości jest wiele, do czasu jak nie trzeba robić remontu.
O ile w aucie za 50 tysięcy, jakoś przełkniemy naprawę silnika za 15, to w aucie za 10 już nie.
remont zrobisz za ok. 8-10 tys PLN i silnik bedzie jak NOWY na kolejne 200-300 kkm ....wiec nie wiem dlaczego taki jestes uprzedzony? zalewaj dobry olej 5W50, wymieniaj co max. 10-12 kkm, sprawdzaj czy wiatraki dzialaja - i tyle co trzeba robic w 3,5 V6 - jezdze juz dobre 6 lat silnikami 3,5 V6 i bym nie zamienil na 2.0

bergman
Forumowicz
Posty: 287
Rejestracja: 26 sie 2018, 21:26
Skąd: Płock
Rok: 2008
Silnik: 2.0 dCi

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: bergman » 21 cze 2021, 11:28

Jak robiłem remont V6 w Nissanie siostry (też vq35de) to na same części oryginalne poszło ok 8 tys. Ściągane ze Stanów po dobrych zniżkach. Do tego obróbka głowic i bloku chyba 1400-1500 i na koniec robocizna. To były koszty przy obróconej panewce, ale od razu został zrobiony przegląd całego silnika.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !

Post autor: KrzysiekEg » 21 cze 2021, 12:45

Redi nie jestem uprzedzony, tylko napisałem, jakie są koszty.
A silniki z dużą pojemnością bardzo lubię.
Od 10 lat mam jaguara z 4,0, tyle że R6, a wcześniej, czyli z 15 lat temu, jeździłem volvo 2,5 turbo, pięciocylindrowy.
Właśnie dlatego kupiłem velka V6 i niestety mimo niewielkiego przebiegu, zawiodłem się strasznie, na tej japońskiej konstrukcji.
Dodam, że jag ma teraz około 250 tys. przebiegu, sam go kupiłem jak miał poniżej 100.
I ani razu nie musiałem nic robić przy silniku. Dosłownie zero problemów, poza eksploatacją.

ODPOWIEDZ