Jaki prostownik?

Czyli o wszystkim i niczym
BJ
Forumowicz
Posty: 156
Rejestracja: 21 lut 2017, 23:16
Skąd: Września
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Seicento Young '99

Jaki prostownik?

Post autor: BJ » 20 wrz 2017, 12:12

Witam.
Jakie używacie prostowniki? Pochwalcie się swoimi i jak ładujecie akumulatory. Jaki polecacie ponieważ planuję sobie kupić jakiś ale oczywiście nie za miliony monet ;)

Awatar użytkownika
rafal1981
Klubowicz
Posty: 1006
Rejestracja: 09 gru 2016, 23:32
Skąd: Biskupice
Rok: 2007
Silnik: 2.0 dCi
Drugie auto: FORD TAUNUS TCIII2.0

Re: Jaki prostownik?

Post autor: rafal1981 » 20 wrz 2017, 12:38

Ja mam zrobiony przez teścia ,jest elektrykiem więc zrobił sam .

Kryniax
Administrator
Posty: 355
Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
Skąd: Konin
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Jaki prostownik?

Post autor: Kryniax » 20 wrz 2017, 13:14

Też mam własnej roboty, dziadek robił. Wieczorem zdjęcie wrzucę :)

Gabrielo Vel satis
Forumowicz
Posty: 624
Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
Skąd: KUTNO
Rok: 2005
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Megane RS

Re: Jaki prostownik?

Post autor: Gabrielo Vel satis » 20 wrz 2017, 14:50

BJ powiem tak z doświadczenia i praktyki mając megane 5 lat i akumulator który w niej był,nie był pierwszej nowości. Nigdy nie używałem prostownika. Laguna akumulator miała padło,więc wstawiłem nowy i przez 4 lata nie ładowałem prostownikiem itp. W velku aku kucnoł jak kupowałem bo długo stał,ale po odpaleniu z kabli i przejechaniu 500km było już ok. Nie było żadnego ładowania prostownikiem i od 17-tu miesięcy nadal cieszę się z użytkowania tego samego aku :D .Biorąc pod uwagę powyższy opis twierdzę,że jeśli aku nie ma żadnych zwarć i alternator jest w 100% sprawny oraz jeśli nic nam nie kradnie prąd. To prostownik jest zbędny.Alternator jest tak skonstruowany,że doładuje nam aku na całą jego żywotność. Moje auta stały po dwa tygodnie przy mrozie -25c. podchodziłem i odpalałem auto bez problemu-aku wytrzymywały i dawały radę w trudnych warunkach. Wnioski z tego można wyciągnąć samemu ;)

velek_ostrow
Forumowicz
Posty: 84
Rejestracja: 20 mar 2017, 12:52
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Rok: 2002
Silnik: 3.5 V6

Re: Jaki prostownik?

Post autor: velek_ostrow » 20 wrz 2017, 16:47

Polecam taki z funkcją autotematycznego wyłączenia po naładowaniu. W Lidlu i Biedronce takie bywają poniżej 100zł. Używam takiego od kilku lat. Mam też zwykły transformatorowy o dużym prądzie ładowania, używam sporadycznie gdy trzeba szybko podładować aku.

BJ
Forumowicz
Posty: 156
Rejestracja: 21 lut 2017, 23:16
Skąd: Września
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Seicento Young '99

Re: Jaki prostownik?

Post autor: BJ » 20 wrz 2017, 17:14

Gabrielo potrzebuje prostownik do dwoch aut. W velu akurat kilka dni temu moja żona zostawiła otwarte drzwi i po dwoch dniach auto nie odpaliło. Po dłuższym czasie w velu jest takie coś że gaśnie wszystko ale i tak jak sprawdziłem miernikiem zeszło do 10v. Druga sprawa, że na razie autem buja się żona odwożąc córkę do przedszkola i do sklepu ale to są króciutkie trasy więc od czasu do czasu chciałbym sobie podładować aku. Właśnie potrzebuję coś do 100zł.

BJ
Forumowicz
Posty: 156
Rejestracja: 21 lut 2017, 23:16
Skąd: Września
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Seicento Young '99

Re: Jaki prostownik?

Post autor: BJ » 20 wrz 2017, 17:23

Poza tym kilka dni temu przy okazji wymiany oleju mechanik zrobił mi test aku. Oto co mu wyszło
IMG_20170920_171713-934x1663.jpg
IMG_20170920_171713-934x1663.jpg (275.45 KiB) Przejrzano 8136 razy
Powiedział, żebym podładował go i po miesiącu przyjechał.

Gabrielo Vel satis
Forumowicz
Posty: 624
Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
Skąd: KUTNO
Rok: 2005
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Megane RS

Re: Jaki prostownik?

Post autor: Gabrielo Vel satis » 20 wrz 2017, 21:03

BJ pisze:Poza tym kilka dni temu przy okazji wymiany oleju mechanik zrobił mi test aku. Oto co mu wyszłoIMG_20170920_171713-934x1663.jpg
Powiedział, żebym podładował go i po miesiącu przyjechał.
BJ ja w velku aku ładuję tylko z alternatora i po kilku miesiącach robiłem test to pod pełnym obciążeniem tzn. włączyłem klimę radio,awaryjne,światła dzienne i drogowe,oświetlenie w środku,klakson,włączyłem wycieraczki szyb. Ładowanie alternatora było 14,1V. Po Twoim wydruku widać,że alternator dobrze ładuje :) Pozostaje kwestia sprawności aku. ;)

BJ
Forumowicz
Posty: 156
Rejestracja: 21 lut 2017, 23:16
Skąd: Września
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Seicento Young '99

Re: Jaki prostownik?

Post autor: BJ » 21 wrz 2017, 12:21

Właśnie dlatego chce podładować aku i potem sprawdzić czy daje rade czy będzie trzeba wymienić. Nie mam w planach żadnej długiej trasy więc pozostaje prostownik. Teściu ma jakiś stary w garażu ale chyba nie chodzi. Postaram się dać go kumplowi/elektrykowi może zobaczy co z nim jest nie tak.

Awatar użytkownika
chrisfox
Forumowicz
Posty: 751
Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
Skąd: Warszawa
Rok: 2005
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Renault Safrane 2,5

Re: Jaki prostownik?

Post autor: chrisfox » 21 wrz 2017, 15:40

Zasadniczo, prostownika nie używam. Akumulator ładuje się sam - mimo, że na ogół daleko nie jeżdżę. Jeśli już trzeba (parę razy zostało na noc włączone oświetlenie wnętrza - dzieci...), używam dziadowskiego prostownika kupionego prawie 30 lat temu za grosze od jakichś wschodnich sprzedawców. Ma amperomierz i ręczną regulację napięcia - i to jest w nim fajne. Ładuję zasadniczo prądem dziesięciogodzinnym, pod koniec zmniejszam napięcie do minimum.

Jeśli prostownik nie działa, sprawdź najpierw bezpiecznik. U mnie się dawno temu spalił, założyłem drut ;) - i działa do dziś.

ODPOWIEDZ