Czego brakuje Wam w Velu

Czyli o wszystkim i niczym
cv78
Forumowicz
Posty: 37
Rejestracja: 16 sie 2017, 15:19
Skąd: Gierałtowice
Rok: 2002
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Scenic

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: cv78 » 19 sie 2017, 01:14

Zaczynałem swoją karierę za kółkiem 21 lat temu na meldonach,później passat dziadek,80,kadet,carina2,megamiasta,zagrania,scenic. Czas nauczył mnie pokory. Celowałem w Lancie phedre,velka była 4 na liście i ja trafiłem,chciałem tylko climatronika. Ale czego naprawdę brakuje to wentylowanych foteli

Awatar użytkownika
milimetr58
Klubowicz
Posty: 768
Rejestracja: 07 gru 2016, 17:02
Skąd: Łódź
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: VelSatis 2.0T

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: milimetr58 » 19 sie 2017, 19:31

Ja rozpocząłem swoją historię z motoryzacją w 1978 roku, duży Fiat 125p moich rodziców, później moim pierwszym autem była Syrena 105L, a po Syrenie skok w kosmos Audi 80, ale to były lata 80-te ubiegłego wieku. Za tydzień pracy w dawnycm RFN-ie (Republice Federalnej Niemiec) kupiłem 7 letnie Audi a za następne 3 dni pracy miałem na cło. To były czasy, ech, nie wrócą. Później to już było "z górki" auta z Niemiec, bo się tam pracowało, przelicznik DM na złotówki = KOSMOS. Było wiele aut, ale właśnie najbardziej pamiętam "przesiadkę" z Syrenki na Audi. Jak przyjechałem do PL, to mało było aut z Zachodu a moje Audi kolor cegła metalic robiła wrażenie. Przez dwa i pół roku przejechałem nim 195.000 km, prawie co tydzień 2.600 km zjazd do Polski i powrót na koszt mojego pracodawcy z Niemiec, do dzisiaj mam z tą rodziną kontakt. Auto odkupił ode mnie kolega i jeszcze długo jeździł i był zadowolony. Wracając do tematu wątku - nic mi nie brakuje oprócz tego przelicznika, popracować 10 dni i mieć kilkuletnie auto i na cło, właśnie tego brakuje. Auta zawsze tam kupowałem, bezwypadkowe od Niemców, których znałem, nie bite. Ot, taka moja historia.
Waldek i Ewa

Awatar użytkownika
chrisfox
Forumowicz
Posty: 751
Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
Skąd: Warszawa
Rok: 2005
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Renault Safrane 2,5

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: chrisfox » 20 sie 2017, 08:12

No dobrze, jeśli już wspominki... ;)

Prowadzę od 1978 (oczywiście 126p, choć jakoś nigdy nie zostałem posiadaczem tego wynalazku). Trochę różnych pojazdów osobiście testowałem (kiedyś liczyłem, wyszło mi kilkadziesiąt modeli, aż mnie zaskoczył ten wynik - od malucha i Syreny do Stara i Mercedesa 814). Sporo jeździłem dostawczymi, trochę też zawodowo. Własnych samochodów miałem niewiele - może dlatego, że często mi się trafiały służbowe. Zaczynałem trochę nietypowo, od Tarpana ze wspaniałym silnikiem S20. Wiele mnie nauczył (pokory też ;) ), w ciągu dwóch lat wyremontowałem go całego - od silnika do blachy, nawet podstawy lakiernictwa też się załapały. Potem nadzwyczajny 125p, 200 kkm praktycznie bez awarii (był kapitalny silnika, ale już pod koniec, nie mam pretensji). Później już Renault - świetna Laguna; komfortowa, choć czasem trochę kapryśna Safrane i teraz VS. Fajny, bardzo - chociaż paru drobiazgów mi w nim brakuje.

Awatar użytkownika
sasio
Administrator
Posty: 1175
Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
Skąd: Szczecinek
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: sasio » 20 sie 2017, 08:38

Zastanawiam się odnośnie braku wyposażenia dlaczego Renault cofa się z wyposażeniem.
W Safrane były pompowane fotele, tylna kanapa regulowana jak fotele, ogrzewana tylna kanapa, lusterka schodzące w dół itd...
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!

Awatar użytkownika
chrisfox
Forumowicz
Posty: 751
Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
Skąd: Warszawa
Rok: 2005
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Renault Safrane 2,5

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: chrisfox » 20 sie 2017, 10:37

Zdaje się, że były też egzemplarze Safrane z elektryczną regulacją kolumny kierownicy. Ale to (i elektryczna kanapa) przed liftem. Po lifcie pojawiły się bardzo miłe silniki Volvo ale wyposażenie trochę odchudzono.

Gabrielo Vel satis
Forumowicz
Posty: 624
Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
Skąd: KUTNO
Rok: 2005
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Megane RS

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: Gabrielo Vel satis » 20 sie 2017, 15:24

Uważam,że nie tylko z wyposażeniem cofało się renault,ale w tamtym okresie wiele firm motoryzacyjnych miało problemy finansowe,więc księgowi cieli na czym tylko się dało ;)

cv78
Forumowicz
Posty: 37
Rejestracja: 16 sie 2017, 15:19
Skąd: Gierałtowice
Rok: 2002
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Scenic

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: cv78 » 20 sie 2017, 15:39

moja Safranka miala tylko grzana przednia szybe,a tak to byl golas 2.5TD. ale komfortu jazdy gebelsi i japonce moga tylko sie uczyc

Gabrielo Vel satis
Forumowicz
Posty: 624
Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
Skąd: KUTNO
Rok: 2005
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Megane RS

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: Gabrielo Vel satis » 20 sie 2017, 15:56

Na pewno żadne auto niemieckie,czy japońskie w tej klasie nie było w stanie dorównać komfortem,a jeszcze to wyposażenie w tamtych latach,to był wow :shock: !!! Obrazek A już nie wspominając o dziadku vel satisa-renault 25,był cudny. Obrazek Tak jak velek był limuzyną Prezydenta Nikolas-a Sarkozy-ego,tak renault 25 był limuzyną Francois-a Mitterand-a Obrazek

cv78
Forumowicz
Posty: 37
Rejestracja: 16 sie 2017, 15:19
Skąd: Gierałtowice
Rok: 2002
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Scenic

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: cv78 » 20 sie 2017, 16:00

jeszcze gdzies mam oryginalne radio chyba philipsa do safranki,tez takie duze

Awatar użytkownika
Colicab
Forumowicz
Posty: 15
Rejestracja: 22 wrz 2017, 15:49
Skąd: Gdynia
Rok: 2002
Silnik: 3.5 V6

Re: Czego brakuje Wam w Velu

Post autor: Colicab » 26 wrz 2017, 14:15

Podgrzewana przednia szyba, automatycznie składane lusterka, aktywny tempomat, wielofunkcyjny wyświetlacz (a nie tylko navi), regulowany odcinek lędźwiowy i udowy w fotelu, kamera cofania w ww. wyświetlaczu, lusterka obniżające się po włączeniu wstecznego, przedni parktronic... tak z grubsza.

ODPOWIEDZ