Przewód paliwowy

Czyli o wszystkim i niczym
sandman_pl
Forumowicz
Posty: 14
Rejestracja: 15 lis 2017, 10:45
Skąd: Bydgoszcz
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Przewód paliwowy

Post autor: sandman_pl » 27 lip 2020, 15:40

Po 18 latach strzelił przewód paliwowy, bez żadnych objawów. Najbliższy we Francji :shock: (za jakieś 2-2,5 tygodnia powinien być). Nie powiem, jak zobaczyłem jak leci benzyna miałem stracha. Kierowca lawety też miał kiedyś Velsatisa :D
Załączniki
116263375_918198568649768_2244375031325863903_n.jpg
116263375_918198568649768_2244375031325863903_n.jpg (48.24 KiB) Przejrzano 3689 razy
116298615_388255182138872_567395404005714547_n.jpg
116298615_388255182138872_567395404005714547_n.jpg (42.48 KiB) Przejrzano 3689 razy

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Przewód paliwowy

Post autor: KrzysiekEg » 28 lip 2020, 13:07

Strzelił ci ten plastikowy, nie kupuj oryginału, tylko gumowy, paliwowy wzmacniany, tak by trzymał powyżej 3,5 bar. Każdy mechanik Ci to wymieni.

sandman_pl
Forumowicz
Posty: 14
Rejestracja: 15 lis 2017, 10:45
Skąd: Bydgoszcz
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Przewód paliwowy

Post autor: sandman_pl » 30 lip 2020, 09:28

Mała edycja - strzelił wąż który mechanik 7 lat temu robił przed zlotem (jeszcze za poprzedniej właścicielki, która teraz jeździ 3,5 V6 ;) ). Wąż pękł na długości ok. 4 cm. Na razie zrobiona kolejna proteza :D Już nosiłem się aby go sprzedać, ale żaden z nowych samochodów nie ma tyle miejsca w środku ani nie ma tak wygodnych foteli.

ODPOWIEDZ