Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Zawieszenie i układ hamulcowy
DARO
Forumowicz
Posty: 13
Rejestracja: 25 lut 2017, 21:09
Skąd: Chrzanów
Rok: 2004
Silnik: 2.2 dCi

Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Post autor: DARO » 01 mar 2017, 22:49

W naszych samochodach lubią siadać tuleje wahacza poprzecznego tylnego :cry: . Nowy taki drążek kosztuje około 600 PLN. Na dzień dzisiejszy można kupić tuleję wahacza i samodzielnie wymienić. Jeszcze parę lat temu osobiście wprasowywałem tuleję z Vectry lub BMW. Ja dwa lata temu zamontowałem tuleje poliretanowe - na dzień dzisiejszy jest wszystko OK :D .
Poniżej link do producenta tulejek:
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/renault ... -1szt.html

Awatar użytkownika
sasio
Administrator
Posty: 1175
Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
Skąd: Szczecinek
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny)

Post autor: sasio » 02 mar 2017, 08:34

Też tak zrobiłem, koszt znikomy bo 85zł.
Co ciekawe ASO oferuje tulejki ale górne, a nie te przy kole.
Kolega co ma serwis VelSatisow przerabia tuleje z BMW E61 i dłużej jeżdżą niż poliuretany.
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!

axa2zxz
Administrator
Posty: 491
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:52
Skąd: Warszawa
Rok: 2003
Silnik: 2.0T

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny)

Post autor: axa2zxz » 02 mar 2017, 23:35

Ja mam przerobione z Land Rovera, smigam 4 rok na tym i cisza :)

Awatar użytkownika
sasio
Administrator
Posty: 1175
Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
Skąd: Szczecinek
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Post autor: sasio » 03 mar 2017, 09:21

Każda opcja jest dobra, tyle że większość z nich wymaga toczenia aby się udało wpasować.
Te z Olkusza są robione pod Vela fabrycznie.
Z BMW wiem że na tokarce kolega zdejmuje kilka mm ale i tak działa.
Jak polecą mi te z Olkusza to kupie od kolegi te od BMW.
Dodałem w nazwie tematu potoczną nazwę czyli tuleja pływająca :)
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!

Awatar użytkownika
Magister
Klubowicz
Posty: 195
Rejestracja: 07 kwie 2017, 20:27
Skąd: Tarnów
Rok: 2009
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Laguna 2.0

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Post autor: Magister » 07 kwie 2017, 22:13

Hej, też posiadam tuleje z Olkusza, jedyna ich wada, że to nie są tuleje pływające, czyli takie, jak powinny być.

Awatar użytkownika
sasio
Administrator
Posty: 1175
Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
Skąd: Szczecinek
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Post autor: sasio » 07 kwie 2017, 22:13

Czym to się różni ?
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!

Awatar użytkownika
Magister
Klubowicz
Posty: 195
Rejestracja: 07 kwie 2017, 20:27
Skąd: Tarnów
Rok: 2009
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Laguna 2.0

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Post autor: Magister » 07 kwie 2017, 23:29

Tuleja pływająca posiada w swojej budowie hmm. przegub/jabłko/ czyli kulę, za pomocą której tuleja rusza się w zależności od wychyłu wahacza. Tuleje z Olkusza są tanie i w miarę wytrzymałe, ale są to zwykłe tuleje, niepływające - nie posiadają kuli. Ich wytrzymałość bierze się stąd, że są poliuretanowe, a nie gumowe.

Awatar użytkownika
sasio
Administrator
Posty: 1175
Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
Skąd: Szczecinek
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Post autor: sasio » 08 kwie 2017, 08:19

Daje to objawy w prowadzeniu czy tłumieniu?
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!

Awatar użytkownika
Magister
Klubowicz
Posty: 195
Rejestracja: 07 kwie 2017, 20:27
Skąd: Tarnów
Rok: 2009
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Renault Laguna 2.0

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Post autor: Magister » 08 kwie 2017, 10:57

Szczerze mówiąc, to nie zauważyłem różnicy, czasem coś skrzypnie, bo, jak wiadomo to jest urok poliuretanu. Różnice w budowie tulei łatwo zobaczyć już na aucie. Pływająca jest ładnie ułożona na wahaczu, a ta z Olkusza jakoś nienaturalnie rozciagnieta, bo nie ma tego mimosrodu, na którym by pracowała, podczas ruchu zawieszenia.

WojT90
Forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 24 mar 2017, 15:48
Skąd: Kraków
Rok: 2005
Silnik: 2.0T

Re: Wahacz poprzeczny tył (drążek poprzeczny) / Tuleja pływająca

Post autor: WojT90 » 10 cze 2017, 12:25

Witajcie
Panowie pytanie czy po zakupie tulejek z Olkusza do wahacza poprzecznego sposób ich montażu wymaga prasy czy tylko wciska się je i jakoś dokręca ? Pytam się ponieważ mój ulubiony warsztat wyniósł się 50 km od mojego miejsca zamieszkania i dojazd tam jest problematyczny :) Zdolności manualne jakieś tam są więc zastanawiam się czy nie podjąć się tego samemu ;)

ODPOWIEDZ