Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Silnik, elementy napędowe, skrzynie biegów
Marcin_OSW
Forumowicz
Posty: 43
Rejestracja: 18 lip 2017, 11:05
Skąd: Ostrów Wlkp.
Rok: 2003
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Ford Sierra 2.0 DOHC

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: Marcin_OSW » 25 lip 2017, 12:23

milimetr58 pisze:Poszukaj na forum Espace, coś tam kiedyś czytałem na ten temat, to nie katalizator. Podaję link: http://renaultespace.pl/index.php
Dzięki za link, dużo ciekawych tematów, poczytałem sporo tematów, jednak nie za bardzo znalazłem rozwiązanie. Może jakaś wskazówka? ;) Dodam jeszcze, że przy prędkości około 150 km/h zaczęła migać kontrolka esp i kontrolka błędu silnika, samochód przestał przyspieszać, totalny brak mocy,po zatrzymaniu samochód z miejsca ledwo ruszał. Na pokładzie Versalki mam interfejs bluetooth pod androida, jedyny błąd jaki był to P0300, czyli "Wykryte przypadkowe/wielokrotne wypadanie zapłonów w cylindrach". Po skasowania błędu auto jedzie jak dotychczas. Problem z mocą przy większych prędkościach pozostał

Awatar użytkownika
milimetr58
Klubowicz
Posty: 768
Rejestracja: 07 gru 2016, 17:02
Skąd: Łódź
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: VelSatis 2.0T

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: milimetr58 » 25 lip 2017, 20:26

Coś mi się kojarzy potencjometr przy pedale przyśpieszenia (gazu) - są tam chyba dwa, może przepustnica, ewentualnie przepływomierz? Jutro poszperam na tamtym forum, może coś znajdę, to podeślę linka.
Waldek i Ewa

klematis
Forumowicz
Posty: 31
Rejestracja: 13 mar 2017, 15:27
Skąd: Starachowice
Rok: 2003
Silnik: 2.0T

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: klematis » 26 lip 2017, 00:19

jak jest wypadanie zapłonów, to ja bym sprawdził cewki najpierw. No i pod jakiś profesjonalny komputer można by podpiąć, mogą być jeszcze inne błędy.

Marcin_OSW
Forumowicz
Posty: 43
Rejestracja: 18 lip 2017, 11:05
Skąd: Ostrów Wlkp.
Rok: 2003
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Ford Sierra 2.0 DOHC

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: Marcin_OSW » 26 lip 2017, 15:39

Temat cewek już przechodziłem :-) Objawy nieco inne niż przy cewkach, bo budą nie trzesie i silnikiem też nie. Wczoraj jeszcze przełączyłem skrzynię w tryb ręczny, na 3 biegu próbowałem rozpędzić samochód, no i do 3 tys obr jakoś szło, powyżej 3 tys obr tragedia - obroty ledwo idą w górę. Postaram się nagrać filmik

kejno
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 19 cze 2017, 16:02
Skąd: Gdańsk
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: kejno » 27 lip 2017, 11:04

A jak wskazania przepływomierza poprzez OBD (domniemam Torque?) wraz ze wzrostem obrotów? Przy ostrzejrzej jeździe powinno być 100g/s i więcej.
Jak sondy lambda? Mają sinusoidy?
Jakieś inne błędy?

Marcin_OSW
Forumowicz
Posty: 43
Rejestracja: 18 lip 2017, 11:05
Skąd: Ostrów Wlkp.
Rok: 2003
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Ford Sierra 2.0 DOHC

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: Marcin_OSW » 03 sie 2017, 12:38

kejno pisze:A jak wskazania przepływomierza poprzez OBD (domniemam Torque?) wraz ze wzrostem obrotów? Przy ostrzejrzej jeździe powinno być 100g/s i więcej.
Jak sondy lambda? Mają sinusoidy?
Jakieś inne błędy?
Wczoraj robiłem testy w trasie, więc tak:
- maksymalny przepływ jaki samochód osiągnął to 86 g/s przy nieco ponad 4 tys. obr/min (ostre wyprzedzanie) i prędkości w granicach 120-130 km/h, przy czym od około 3 tys obr/min i w górę silnik dziwnie "wyje" jak by już zakres obrotów się kończył i wskazówka obrotomierza ledwie idzie w górę (tak jak już wcześniej pisałem). Z reguły przepływ dochodził do 78 g/s.,
- sondy lambda według mnie żyją, mają sinusoidy
- na chwilę obecną brak błędów
- wczoraj używałem programu SDProg, Torque też czasami używam

kejno
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 19 cze 2017, 16:02
Skąd: Gdańsk
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: kejno » 03 sie 2017, 15:16

Jak lambdy ładnie sinusoidy rysują to ok.
Wygląda na to że winna jest przepływka...
Ewentualnie jeszcze coś z przepustnicą, może nie do końca się otwiera.
Sprawdzę dokładniej jak u mnie wyglądają odczyty przepływomierza na pełnym gazie. Auto osiąga prędkości powyżej 200 km/h.
Bo filtr powietrza raczej nie jest zatkany? :)

Marcin_OSW
Forumowicz
Posty: 43
Rejestracja: 18 lip 2017, 11:05
Skąd: Ostrów Wlkp.
Rok: 2003
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Ford Sierra 2.0 DOHC

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: Marcin_OSW » 03 sie 2017, 16:10

Filtr wymieniony kilka tys. km temu. Mój w tej chwili nie wiem czy osiągnie 170 km/h, a obroty w granicach 4300 obr/min, (podczas jazdy) to tak jak by to już były obroty maksymalne tego samochodu.

kejno
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 19 cze 2017, 16:02
Skąd: Gdańsk
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: kejno » 04 sie 2017, 10:45

Zmierzyłem dzisiaj u siebie i przy maksymalnych obrotach - powyżej 6000 obr/min wskazania przepływomierza to 151 g/s.
Według mnie problemem jest: przepływomierz, albo jeżeli jest ok to coś blokuje przepływ powietrza, czyli może to być coś z przepustnicą (nie otwiera się do końca?), może potrzebna jest jej adaptacja, chyba też jest klapa w kolektorze dolotowym - może się zacina. Albo jak wcześniej ktoś sugerował zapchany katalizator. Ewentualnie lewe powietrze, ale to wtedy by nierówno pracował na niskich obrotach.

Marcin_OSW
Forumowicz
Posty: 43
Rejestracja: 18 lip 2017, 11:05
Skąd: Ostrów Wlkp.
Rok: 2003
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Ford Sierra 2.0 DOHC

Re: Słaba prędkość maksymalna Vel Satis 3.5 Benzyna + LPG

Post autor: Marcin_OSW » 29 sie 2017, 15:24

Witam po małej nieobecności... Kejno, bardzo dziękuję za fatygę. Od mojego ostatniego postu za wiele się nie zmieniło, poza tym, że dzisiaj zawiozłem samochód do mechanika na wymianę oleju i żeby zajął się moim problemem z mocą samochodu. Pierwsze co, to zabrałem go na jazdę testową, aby zapoznał się z moim problemem. Pierwsze co stwierdził, to że problem może tkwić w skrzyni biegów. Faktycznie, przy próbie ostrego przyspieszenia powyżej 3 tys. obr. było słychać dziwne dźwięki od strony skrzyni (takie nazwę to "żenżolenie") i samochód prawie nie przyspieszał. Po odjęciu gazu jakoś auto jechało, ale nie było to co powinno być jeśli chodzi o moc. Mechanik stwierdził też, że jeśli skrzynia "nie wyrabia", to może ograniczać moc silnika, stąd też słaby przepływ powietrza itp, ale zbada temat. Co o tym myślicie? Samochód obecnie u mechanika, jutro powinienem coś więcej wiedzieć.

ODPOWIEDZ