Tylna klapa

Blacharstwo, lakiernictwo, wnętrze
radocha
Forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 03 kwie 2017, 17:25
Skąd: Olsztyn
Rok: 2004
Silnik: 3.5 V6

Tylna klapa

Post autor: radocha » 06 kwie 2017, 11:27

Penie temat poruszany wielokrotnie. Chronologicznie:
- chcę otworzyć bagażnik, nie odpuszcza górny rygiel, wchodzę do środka, odblokowuję zamek, wsadzam śrubokręt w zamek górny, dolny siłownik dociska, otwieram zamkiem, dolny odpuszcza, górny się nie otwiera - wywnioskowałem: padł górny zamek allegro 40 zeta.
- przychodzi zamek górny, podchodze o auta otwieram "logiem" klapę tylną, ale rygiel dolny nie odpuszcza.. hmmm... wymieniłem zamek górny.. ale teraz ani dolny ani górny nie działa...

stąd moje pytanie: jest bezpiecznik odpowiedzialny tylko za tylną klapę? może on padł, jak nie, sprawdzę włącznik i resztei..

R

Kryniax
Administrator
Posty: 355
Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
Skąd: Konin
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Tylna klapa

Post autor: Kryniax » 06 kwie 2017, 13:05

Ja miałem podobny przypadek z klapą, raz odpuszczało, raz nie. Tak samo otwieranie znaczkiem, czasem działało, a czasem nie. Wyciągnąłem znaczek i go rozebrałem. U mnie problemem był mikrostyk właśnie w tym znaczku. Od tego czasu zero problemów z bagażnikiem.

Awatar użytkownika
sasio
Administrator
Posty: 1175
Rejestracja: 28 lis 2016, 18:48
Skąd: Szczecinek
Rok: 2002
Silnik: 2.0T

Re: Tylna klapa

Post autor: sasio » 06 kwie 2017, 14:51

Ja miałem tak że musiałem bardzo mocno dociskać, prawie wyginać diament (znaczek) bo klapa nie chciała się otworzyć.
Mikrostyk w środku wyglądał jak nowy, ale miał dużo dłuższy skok, nowy - dużo krótszy.
Zamontowałem i od tego momentu zero problemów
VelSatisem się nie jeździ.
VelSatisem się podróżuje!

radocha
Forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 03 kwie 2017, 17:25
Skąd: Olsztyn
Rok: 2004
Silnik: 3.5 V6

Re: Tylna klapa

Post autor: radocha » 09 kwie 2017, 20:27

Tak jak sugerowaliście padł dodatkowo stycznik w rączce podnoszenia tylnej klapy. Na necie piszą, że wystarczy podgiąć styki ale to badziewie nierozbieralne. Zdarłem plastik, styk był ok. Dopatrzyłem się zielonego nalotu przy bolcu. Woda go zjadła i nie było przejścia. Wystarczyło oczyścić, polutować i zalać klejem na gorąco.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Tylna klapa

Post autor: KrzysiekEg » 14 mar 2018, 13:42

Jak się dostać do tego stycznika?

radocha
Forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 03 kwie 2017, 17:25
Skąd: Olsztyn
Rok: 2004
Silnik: 3.5 V6

Re: Tylna klapa

Post autor: radocha » 18 mar 2018, 16:17

Trzeba zdjąć plastik tylnej klapy. Dwie spinki, śruby we wnękach i klipsy (energicznie oderwać). Wtedy będziesz miał dojście do stycznika. Ja miałem podobny problem rok temu. Musiałem plastik wyskrobać, polutować kabelki i po zrobieniu zlać klejem na gorąco. Woda po prostu się dostała śniedź zżarła. Dziś robiłem górny zamek, poodpadały te wypustki na kole zębatym, które odblokowują spust. Przytwierdziłem je ponownie na śrubki i klej. Zobaczymy jak długo wytrzyma :-)

pserbinski
Posty: 2
Rejestracja: 25 cze 2019, 17:49
Skąd: Warszawa
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Renault Avantime

Re: Tylna klapa

Post autor: pserbinski » 23 lut 2021, 22:38

Wystarczy wymienić stycznik, jest on elementem klamki, ale można spokojnie go wymienić.
Stycznik ma oznaczenie 1055/58 i kosztuje jakieś 30 PLN: http://www.bujnowicz.com/product_info.p ... ts_id=9062
Trochę się trzeba pobawić w lutowanie ale działa idealnie.

kejno
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 19 cze 2017, 16:02
Skąd: Gdańsk
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Tylna klapa

Post autor: kejno » 18 kwie 2021, 20:10

I mnie się to przytrafiło, nagle przestał reagować na otwieranie.
Wystarczy wymienić ten stycznik? Przerobione? Będę zamawiał wtedy w ciemno aby nie jeździć z rozebranym zamkiem :-)

kejno
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 19 cze 2017, 16:02
Skąd: Gdańsk
Rok: 2007
Silnik: 3.5 V6

Re: Tylna klapa

Post autor: kejno » 22 kwie 2021, 09:20

I odpowiadając sobie samemu...
Tak, trzeba ten stycznik zamówić i wymienić. Wymaga to wyskrobania starego, przylutowania nowego i zalania klejem na gorąco. Po tej operacji działa ponownie.
Generalnie inny stycznik podobnego kształtu też powinien zadziałać, starczą 2 piny bo tylko te są przylutowane.

ODPOWIEDZ