VelSatis.pl

Jadąc w upale nagle dostałem info z komputera o braku ładowania...ujechałem z pare km znów to samo. Im dalej jechałem tym coraz gorzej. Na mierniku w gnieździe zapalniczki faktycznie napięcie bardzo spadało, praktycznie do napięcia akumulatora. Zauważyłem że gdy wyłączę klimatyzację to napięcie podnosi się do w miarę normalnego poziomu. Jednak przy kilku gwałtowniejszych ruchach kierownicą przestaje działać wspomaganie i napięcie znów spada. Każde obciążenie elektryczne powoduje zaniżenie napięcia ładowania albo jego całkowity brak.
Na początek alternator- wymieniłem regulator- to samo. Dałem cały alternator do zakładu naprawiającego altki, podobno sprawny. Kupiłem nowy akumulator, polutowałem licznik...i ciągle ten sam problem.
Na chwilę obecną: odpalam samochód mam prawidłowe ładowanie, zaczynam kręcić kierownicą przez kilka sekund jest ok a później zaczyna się kierownica przycinać i spada napięcie ładowania do ok 12v przestaje działać wspomaganie. Włączam klimę napięcia po kilku sekundach spada do napięcia akumulatora, ok 12v.
Jak dla mnie ewidentny brak wydajności prądowej alternatora...proszę o opinie jeśli ktoś ma inny pomysł.

Dalszy ciąg tragedii...byłem u elektryka...mówi że na 100% alternator. Dzwoniłem do zakładu sprawdzającego alternator...mam sobie zmienić elektryka! Na 100% są pewni że alternator jest OK. Jestem w czarnej dziurze...POMOCY!

A koło pasowe wału korbowego masz sprawne?

A jak to sprawdzić? Pasek, napinacz i rolkę wymieniałem rok temu.

Zazwyczaj koło pasowe wytrzymuje do 160-180 tys km. Objawy są takie, że pojawia się hałas w okolicy rozrządu, brak ładowania, wspomagania i klimy podczas obciążenia. Może pojawić się zapach palonej gumy spod maski.
Jazda z uszkodzonym kołem pasowym zazwyczaj kończy się zerwaniem/zeskoczeniem paska akcesoriów i dostaniem się go pod pasek rozrządu, jednocześnie uszkadzając silnik. Trzeba zdjąć koło i go obejrzeć, może widać będzie uszkodzenie.

Jeśli chodzi o nowe koło to trzymać się konkretnie jakiejś firmy? Czy może nawet którejś unikać?

A nie piszczy w tym czasie?
Może stary, luźny pasek?
Nie jest zachlapany olejem?
Jeśli nie to, to nie czekaj, tylko wymieniaj koło pasowe.

Wymienione niestety na Sasic, Corteca nie można było dostać...zobaczymy ile podziała...koło z dekielkami rozrzadu 300zł + robota 300zł = razem 600zł.

Czy problem został rozwiązany?

Tak jak najbardziej...ładowanie jest wzorcowe, wspomaganie działa i jakby ciszej pod maską się zrobiło.