Choinka z tyłu + Rozłączanie tempomatu

Elektryka wnętrza, silnika i nadwozia, oświetlenie
VelMaciek
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 20 wrz 2018, 17:19
Skąd: Wawiak
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Vel Satis 3.5 2005

Choinka z tyłu + Rozłączanie tempomatu

Post autor: VelMaciek » 08 paź 2018, 20:10

Dzisiaj rano stojąc w korku, zauważyłem dziwne zachowanie Velka, wciskając stop, podświetlała mi się kontrolka lewego kierunkowskazu.
Patrze w lusterko wsteczne a tam choinka w odbiciu szyby autobusu po lewej stronie. No to po powrocie do domu szukajka, i znalazłem temat podobny
i rozwiązanie gotowe(i objawy rozłączania tempomatu te same :arrow: ).

Myślę bomba, jeszcze to kolega z naszego forum :ugeek: , to gładko pójdzie.

Kod: Zaznacz cały

axa2zxz

Moim zdaniem to nie kwestia wilgoci a tzw. "masy". Mialem te same objawy, ale je troche ignorowalem w mysl zasady "madry glupiemu ustepuje".
 No i okazalo sie, ze to ja jestem ten glupi...  Doszlo do tego, ze podczas hamowania zapalala mi sie strzalka od kierunku (wlasnie lewego). 
 Na poczatku przeczyscilem styki w tylnej lampie, popsiukalem kontaktem i na chwile ustapilo (jak sie potem okazalo calkowicie przypadkowo). 
 Do brzegu... Objawy wrocily, wiec zaczalem zrywac izolacje z wiazki ktora idzie od tylnej lampy do przodu, i po odwinieciu okolo 10 cm izolacji 
 i zdjeciu z kabli gabki, okazalo sie, ze jest tam punkt laczenia wiazki samochodu z kablami od kostki lampy. Laczenie to wyglada tak: 
 kabel wiazki => jakis klocek z cyny o dlugosci ok. 1 cm => kabel kostki, a to wszystko jest opatulone przezroczysta koszulka termokurczliwa. 
 Przez ta koszulke bylo widac, ze ta cala cyna jest spekana/pokruszona. Powodowalo to, ze w zaleznosci od ulozenia kabla raz masa na kostce 
 byla a raz nie (patrzylem sobie probowka). Cala ta sprawa powodowala, ze z tylu robila sie tzw. choinka, a to powodowalo rozlaczenie
  tempomatu (przy wlaczeniu kierunku migalo swiatlo stop wiec odcinalo tempomat). Naprawa polegala na tym, ze rozcinalem na kazdym kablu 
  ta koszulke (laczenie sie rozpadalo), nakladalem nowa koszulke termokurczliwa, lutowalem kable i podgrzewalem koszulke  Od tamtej pory mam 
  spokoj i ze swiatlami i z tempomatem. Co moze wskazywac na taki problem? Sporydaczny komunikat z gadaczki o przepalonej zarowce stop 
  (lub innego swiatla) lub delikatne podswietlenie strzalki kierunkowskazu na liczniku podczas hamowania. Mozna tez w nocy wlaczyc 
  swiatla pozycyjne i awaryjne jednoczesnie, przechodzimy do tylu i z pewnej odleglosci patrzymy czy miganie awaryjnych nie powoduje zmiany 
  natezenia swiecenia pozycyjnych. Jak mamy kogos do pomocy to niech wciska na zaplonie hamulec a my patrzymy czy to powoduje zapalenie 
  sie kierunku. Itp, itd, mozna testowac rozne konfiguracje, jak cos zauwazycie niepokojacego to trzeba poprawic te laczniki. Powodzenia!
No to półka, boczek, lampka out, Mam eleganckie dojście do wiązki. Bezpośrednio z kostki wychodzą 4 przewody. Wchodzą one w welurową osłonkę (ok 10 cm), następnie idą do głównej wiązki w stronę przodu auta. Idąc jak za sznurkiem wodzony, odklejam, odklejam, odklejam i nic.
Obrazek

Odkleiłem około 25cm od złączenia się wiązek, i nie widzę łączenia. Brak osłonki i lutu... Dziwne :oops:

Dni krótkie się robią, to zabezpieczyłem wiązkę prowizorycznie samą taśmą izolującą i wsunąłem w zatrzaski, boczki, półkę założyłem. W kostkę kontakt spray i do gniazda lampy.

Test, zapłon, cisnę hebel, nie ma zwarcia. Kierunki lewo prawo, jest ok, nic się nie podświetla. Nie ma objawu problemu opisywanego, ale wątpię aby kontakt spray miał tu jakiekolwiek znaczenie. Jeżeli jest powiązanie pomiędzy objawem choinki a wyrzucaniem tempomatu gdy użyję lewego kierunku, to problem mógł występować wcześniej i nie zwróciłem na niego uwagi. Jedyne co do tej pory mnie zastanawiało to ten tempomat, ale to było błache(wystarczył R) i rzadko z nim się chrzaniło.
Co do diagnozy kolegi z forum, się zgodzę, jest gdzieś problem, z wiązka, tylko gdzie szukać tego łączenia masy.


Tak naprawdę powinienem zacząć od miernika.
Jutro zweryfikuje co pojawia się w kostce, i w którym miejscu na kostce, oraz jaka jest oporność pomiędzy poszczególnymi obwodami.
Chyba, że ktoś ma rozwiązanie do lifta "na tacy" Panowie.

axa2zxz
Administrator
Posty: 491
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:52
Skąd: Warszawa
Rok: 2003
Silnik: 2.0T

Re: Choinka z tyłu + Rozłączanie tempomatu

Post autor: axa2zxz » 09 paź 2018, 14:11

A było zacząć od kontaktu ze mną :D Od tamtego mojego posta sporo się zadziało ;)
Fabrycznie wiązka nie jest cięta, u mnie była bo widać któryś z poprzednich właścicieli postanowił zmienić kostkę, zrobił to na takie termokurczliwe złączki (które były nędznej jakości i się z czasem posypały)... Ogólnie cały problem leży tylko i wyłącznie w kostce. Zbyt słaba masa (bo jest to źle zaprojektowane, pin "masowy" powinien być zdecydowanie większy) powoduje, że prąd własnie przez ścieżki masowe trafia na inne żarówki przez co robi się choinka. Dodatkowo jak prąd trafi na żarówkę stopu to idzie też sygnał do UCH (tzw. moduł komfortu) który rozpina tempomat (bo komp myśli, że depczesz pedał hamulca). Jak rozwiązać problem? Trzeba rozłożyć kostkę (tak, da się, wystarczy się jej przyjrzeć i widać jak to zrobić), przejechać wszystkie miejsca styków papierkiem ściernym, podoginać piny i złożyć do kupy. Można też przelecieć papierkiem piny w lampie. U mnie doszło do tego, że przez zbyt słabą masę stopiła mi się prawa tylna lampa (całe mocowanie listwy z żarówkami) :D Po takim zabiegu zero problemów.

VelMaciek
Forumowicz
Posty: 76
Rejestracja: 20 wrz 2018, 17:19
Skąd: Wawiak
Rok: 2006
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Vel Satis 3.5 2005

Re: Choinka z tyłu + Rozłączanie tempomatu

Post autor: VelMaciek » 10 paź 2018, 21:00

axa2zxz Obrazek

Wywód trafia w sedno problemu
axa2zxz pisze: 09 paź 2018, 14:11 ... Zbyt słaba masa (bo jest to źle zaprojektowane, pin "masowy" powinien być zdecydowanie większy) powoduje, że prąd własnie przez ścieżki masowe trafia na inne żarówki...
Obrazek

Wziąłem się za nie, piny w lampie wyszorowałem papierem ściernym lekko odgiąłem, nie wpadłem na pomysł rozebrania wtyczek, ale podgiąłem wtyki w wtyczce. Po złożeniu działa cacy. Szkoda tylko dobrej izolacji w wiązce.

Obrazek

Kto nie pyta ten błądzi. FIN
axa2zxz pisze: 09 paź 2018, 14:11 U mnie doszło do tego, że przez zbyt słabą masę stopiła mi się prawa tylna lampa
Kto jest uprzedzony, nie będzie ignorował rozłączania się tempomatu :mrgreen:

Awatar użytkownika
yahoob3
Forumowicz
Posty: 42
Rejestracja: 23 lip 2018, 21:23
Skąd: Lublin
Rok: 2002
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Daihatsu Cuore

Re: Choinka z tyłu + Rozłączanie tempomatu

Post autor: yahoob3 » 11 paź 2018, 22:15

Aaaa... nie mogłeś wpaść na zlot do Łodzi? ;)
Już wiem, co robić, chociaż choinki z tyłu nie mam - delikatnie przygasają mi pozycje kiedy kierunek jest włączony. Tempomat wypada przy obydwu kierunkach... tylko czy to nie coś przy kierownicy? Świeci mi się też czasami SERVICE. Kiedy wyłączę zapłon i uruchomię ponownie przestaje...

axa2zxz
Administrator
Posty: 491
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:52
Skąd: Warszawa
Rok: 2003
Silnik: 2.0T

Re: Choinka z tyłu + Rozłączanie tempomatu

Post autor: axa2zxz » 12 paź 2018, 10:19

Jeżeli to do mnie było to bardzo chciałem, ale niestety nie mogłem :( Service pewnie od świateł z tyłu :)

Awatar użytkownika
yahoob3
Forumowicz
Posty: 42
Rejestracja: 23 lip 2018, 21:23
Skąd: Lublin
Rok: 2002
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Daihatsu Cuore

Re: Choinka z tyłu + Rozłączanie tempomatu

Post autor: yahoob3 » 12 paź 2018, 20:57

W sumie to Was obydwu ;D
Światła (kostki i kable) sprawdzę, ale obawiam się, że Service włącza mi się od układu wspomagania. Czasem na wolnych obrotach, jakby przestawał na chwilę pracować. Ale to inny temat. Jakby coś, pewnie założę,,. chyba, że było i znajdę :)

ODPOWIEDZ