Coś zjada prąd w akumulatorze

Elektryka wnętrza, silnika i nadwozia, oświetlenie
KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: KrzysiekEg » 09 sie 2021, 15:55

No dobra, coś już mamy.
Napisałeś wcześniej, że po wyjęciu bezpiecznika wszystko jest ok. ale radio nie działa.
A teraz, że ten bezpiecznik odpowiada za immo i zapłon?
Coś tu nie gra. Bezpiecznik odpowiada za immo, zapłon i radio? Raczej nie.
Jak był wyjęty bezpiecznik, to normalnie odpalałeś auto i można nim jeździć?
Jak wyjęty był bezpiecznik, to normalnie otwierałeś auto z pilota?
Co do czytnika, to gdzieś na forum jest temat o wymianie i naprawie. Z tego co pamiętam, to tam chodzi o uszkodzony języczek, zapadkę, którą wciska karta i stąd czytnik wie, że karta jest w środku. Na pewno dotyczyło to przed lifta, nie wiem jak w po lifcie.
Poszukaj, może coś tam wyczytasz.
Jeśli uszkodzony jest czytnik, który wariuje, to ma wpływ na immo i zapłon, bo to jest powiązane, może też mieć wpływ na włączenie radio, bo jak włączysz zapłon, to radio włącza się automatycznie. Mamy jeden element wspólny dla awarii.
https://renault.auto.com.pl/forum/viewt ... p?t=222719
viewtopic.php?t=20

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 10 sie 2021, 08:16

Po podłączeniu do ddt są dwa błędy niedające się wykasować - czujniki IR w klamkach obydwu przednich drzwi i tylko przy wyłączonym silniku błąd przycisku startowego. Jeżeli silnik jest uruchomiony, to widoczny jest tylko błąd dotyczący drzwi przednich. Wydaje mi się, że kluczowy jest tutaj chyba ten błąd dotyczący przycisku start, który jest widoczny pomimo wyłączonego zapłonu. Pierwszy spotykam się z takim błędem, czy może to być kwestia padniętego czytnika kart, czy raczej faktycznie jest coś nie tak z tym przyciskiem i robi jakieś zwarcie lub jest aktywny. Te błędy dotyczące czujników w klamkach wydaje mi się, że były i wcześniej i raczej nie rozładowywały akumulatora.

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 10 sie 2021, 10:05

Prostuję, w module UCH błąd czujników w drzwiach jest obecny cały czas, zarówno przy włączonym jak i wyłączonym zapłonie. Błąd przycisku start pojawia się tylko przy wyłączonym zapłonie. Przy włączonym błąd przycisku daje się wykasować i znika, po wyłączeniu pojawia się ponownie. Będę chyba musiał spróbować podmienić ten czytnik kart, coś na linii karta-czytnik jest nie tak jak trzeba. Wczoraj sprawdziłem i po otwarciu drzwi i włożeniu karty do czytnika zapłon jednak uruchamia się bez wciskania przycisku start. Czasami karta jest włożona i żeby zapłon się włączył trzeba ten przycisk włączyć.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: KrzysiekEg » 10 sie 2021, 13:18

Błąd przycisku to błąd diody, czy też żarówki w przycisku. Też go mam. Push batton light.
Kup używane czujniki ir, pasują od laguny, espaca, nie są drogie i wymiana nie jest skomplikowana. Tyle że trzeba boczek wyciągnąć i klamkę wymontować.
Robiłem to już.
Kartę musiałbyś mieć drugą, by być pewny jej działania, ale dorobienie HR to tylko serwis i około 1000, ja dorabiałem, wiadomo, jak coś zginie albo się zjebie, to później kaplica. Nie pojedziesz. Ale kartę bym wyeliminował przynajmniej na początek.
Dalej mnie zastanawia ten bezpiecznik, tam nie ma oznaczenia 10a, może mylisz z 10A, ale amper?
Zrób, jak możesz, zdjęcie tego bezpiecznika, gdzie on jest. Dojdziemy, za co odpowiada, bo przejrzałem opisy bezpieczników, i tam nie ma, że na jednym bezpieczniku jest radio i immo z zapłonem.
Może coś źle odczytałeś lub usłyszałeś.
Bo masz F10, który jest 10A, odpowiadający za radio, pamięć foteli i przekaźnik foteli. A te są zintegrowane z kartami pamięci, bo każdą kartę można osobno zapisać na inne ustawienie foteli. I w zależności którą kartę odczyta, tak przestawia fotele i lusterka.
Jest jeszcze bezpiecznik, w konsoli środkowej, też odpowiadający za podobne ustawienia, F50 20A.

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 11 sie 2021, 08:26

Zrobiłem zdjęcia bezpieczników przy UCH i tabliczki z ich oznaczeniami. Ten o którym piszę to czerwony 10A, 3 od góry po lewej stronie - według oznaczenia odpowiada za niego ikona z blokiem silnika.
Załączniki
IMG_20210810_182736.jpg
IMG_20210810_182736.jpg (536.88 KiB) Przejrzano 3630 razy
skrzynka vel satis.jpg
skrzynka vel satis.jpg (369.35 KiB) Przejrzano 3630 razy

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: KrzysiekEg » 11 sie 2021, 14:53

To jest 4 od góry.
Najgorsze jest to, że u mnie jest inaczej.
I nie mogę znaleźć w necie, co to jest za układ bezpieczników.
Może któryś z kolegów co ma visu będzie w stanie odszukać opis dla tego bezpiecznika.
Po kontrolce wygląda jak coś związanego z silnikiem.

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 11 sie 2021, 15:34

Po wyjęciu tego bezpiecznika nie działa czytnik kart i przycisk start - nie uruchamia się zapłon.

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 11 sie 2021, 17:45

Dzisiaj znowu nim jeździłem i najwyraźniej jest jakiś problem na linii czytnik-karta. Po wyjęciu karty, tak jak wcześniej pisałem nawigacja i radio przez sekundę wyłączyły się po czym uruchomiły się ponownie. Gdy wkładałem kartę do czytnik i wyjmowałem ją nic się nie działo. Nawigacja była cały czas odpalona, samochód nie reagował też na przycisk start. Całą sytuację zresetowało użycie przycisku zamknięcia pojazdu na karcie. Dopiero wtedy wszystko się wyłączyło. To faktycznie wygląda, jakby czytnik miał czasami jakiś problem z wykryciem karty. Tak jak pisałem wcześniej, zamknięcie pojazdu z karty nic nie daje i samochód się rozładowuje w dalszym ciągu. Dzisiaj rano po dobie postoju napięcie na akumulatorze było 10.7V. Mam pytanie, czy nową kartę hands-free do polifta da się samodzielnie dokodować za pomocą DDT, czy też trzeba szukać pomocy gdzie indziej. Do przedlifta karta dwuprzyciskowa dopisywała się bez problemu przez DDT.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: KrzysiekEg » 11 sie 2021, 18:43

Wewnątrz czytnika jest taki cypek. Od strony deski, jest kilka tematów o naprawie. Poszukaj.
Karta działa 2 fazowo. Pierwsza faza wsuwasz kartę do połowy, druga z blokadą do końca.
Masz uwalony ten cypek, albo czytnik, i auto nie wie kiedy ma wyłączyć systemy. Zamknięcie z pilota, wyłącza systemy. Tylko ten pobór, skąd jest, nie wiem.
Karta to polifta, 3 przyciski ze słoneczkiem, tylko serwis, jeśli ma działać hf. Podobno da radę dorobić, ale wtedy hf nie działa. Poszukaj tematów o hf, jest tego dużo.
Ja bym zrobił tak, rozebrał tunel i odłączył czytnik fizycznie, jak nie będzie poboru prądu, to masz winowajcę.
Wyślij mi swój mail na pw, prześlę ci pdf.

Tygrysio
Forumowicz
Posty: 92
Rejestracja: 12 kwie 2018, 07:41
Skąd: Olsztyn
Rok: 2003
Silnik: 3.0 dCi V6

Re: Coś zjada prąd w akumulatorze

Post autor: Tygrysio » 18 sie 2021, 08:53

Poproszę o przesłanie tego pdfa - mail został wysłany na pw.

ODPOWIEDZ